Sterylizacja, kastracja zwierząt

ewen

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2010
Posty
103
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Uważam, że zwierzęta (zwłaszcza psy i koty) powinno się sterylizować. Dlaczego? A no dlatego by uniknąć niechcianej ciąży kotki czy suki. Koty mnożą się w piorunującym tempie a potem nikt tych zwierząt nie chce. Serce mi pęka gdy widzę jak na takim mrozie marzną te zwierzęta. Mam aż nieczyste sumienie z tego powodu, że nie zapewnię im ciepłego kąta. Natomiast w schroniskach aż roi się od niechcianych kundelków. Czy nie lepiej by było wysterylizować taką sukę? Problem z głowy. Po za tym nie ma problemów z cieczką i koczującymi psami pod domem, blokiem. Ja mam psa i jak tylko jakaś suka ma cieczkę w okolicy to ten wyje już od 5 rano bo chce iść na spacer. Szlak mnie wtedy trafia. Miałam już kiedyś kotkę, którą poddałam sterylizacji. Jej temperament nie zmienił się w jakiś widoczny sposób. No może stała się troszkę bardziej ospała i trzeba było pilnować diety. Jednak nie musiałam potem rozdawać małych kociaków i martwić się czy do końca ich życia będą miały dach nad głową. Co o tym myślicie? Kiedyś jak wspomniałam o tym koleżance wielkiej przyjaciółce zwierząt to na mnie napadła, że nie można tak ingerować w życie zwierząt. Jednak ja uważam, że to dla ich dobra!
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
Tak. Popieram jeśli dla ich własnego dobra.
Ale fajnie się tak mówi.
W końcu jesteś kobietą z miasta.
Naucz się trochę fachu weterynarza, i sama dokonuj kastracji.
Nie?
Stać Ciebie tylko na założenie takiego tematu?
To cóż.
Narzekaj sobie dalej albo choćby złap kociaka lub pieska i zaprowadź do weterynarza i zapłać za sterylizację.

U siebie mam wiele zwierząt m.in. 5 kotów, 5 psów, i wiele innych.
Nie mamy z tym problemu :]
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Moim zdaniem, jezeli ktos ma duzy dom i np chce miec duzo pieskow, to nie ma problemu. Jezeli ktos np ma zaufana osobe, ktora wezmie do siebie, tez nie ma problemu. Ewentualnie mozna antykoncepcje pdawac zwierzakowi, moja sunia miala . Jednak ostatnio (10 lat ma ) miala sterylizacje, ale to tez dla zdrowia, bo wtedy rzadziej choruja zwierzeta. Wszystko zalezy od sytuacji.
 

ewen

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2010
Posty
103
Punkty reakcji
2
Wiek
34
W końcu jesteś kobietą z miasta.
Naucz się trochę fachu weterynarza, i sama dokonuj kastracji.
Nie?
Stać Ciebie tylko na założenie takiego tematu?
To cóż.
Narzekaj sobie dalej albo choćby złap kociaka lub pieska i zaprowadź do weterynarza i zapłać za sterylizację.
No właśnie nie musiałabym sama uczyć się weterynarii i łapać zwierzaki gdyby ktoś inny wcześniej zadbał o ich rodziców.
 

J.J.

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2011
Posty
4
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
znienacka
A moim zdaniem dopóki nie wyeliminuje się problemu nadpopulacji zwierząt i nie ograniczy tym samym bezdomności to nawet jeśli ma się duży dom i zaufanych chętnych nie powinno się rozmnażać psów i kotów, zwłaszcza nierasowych. W schroniskach szczeniaki zdychają w męczarniach, wyniszczone chorobami, biegunkami, zarobaczone. Jeśli ktoś ma warunki albo tych zaufanych chętnych (którzy jak przyjdzie co do czego okazują się być już nie tak bardzo chętni. Poza tym jaką masz kontrolę nad tym czy chętny nie rozmnoży swojej suni od Ciebie i nie będzie już tak bardzo dbał o zaufanych chętnych na jej szczeniaki?) to niech weźmie ze schroniska 5 szczeniaków, odchowa jak swoje i szuka domu. Jestem jak najbardziej za sterylizacją bezdomnych kotek i suk. Co do sterylizacji domowych pupili- pozostawiłabym decyzję właścicielowi. Jeśli jest w stanie upilnować zwierzaka (psa i kocura również) to na jego miejscu nie ingerowałabym w naturę i nie wycinała zdrowemu zwierzakowi części ciała. Chociaż z drugiej strony chroni to przed różnymi chorobami...
 
R

rusalka_lesna

Guest
Sterylizacja jest jak najbardziej ok. Trzeba tylko pamiętać o tym, ze po takim zabiegu pies powinien dostawać odpowiednią karmę. Można takie karmy kupić, choćby na e-karma.pl Myślę, ze jak się już decydujemy na sterylizację, to jak najbardziej trzeba pamiętać i o tym, co ona za sobą pociąga.
 

J.J.

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2011
Posty
4
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
znienacka
Generalnie nie do końca chodzi o karmę, tylko o ilość spożywanego pokarmu. Zwłaszcza suki i kotki mają po sterylizacji wzmożony apetyt. Wystarczy karmić je tak samo jak wcześniej, unikać podawania zbyt wielu smakołyków i nie dać się, jeśli pies żebra. Nie uważam, żeby specjalistyczna karma była potrzebna.
 

K_Kopytko

Nowicjusz
Dołączył
8 Październik 2008
Posty
53
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Czasem sterylizacja jest ratunkiem dla zwierzęcia. Miłość mojego życie, fretka Whisky, miała ruje permanentną (nomen omen, trwała za długo i potencjalnie jest zabójcza). Musiałam poddać ją sterylizacji, gdyż groziło jej ropomacicze (brzmi wstrętnie, prawda?).

Serce mi pęka, gdy się do mnie tuli, a ja wiem, że gdy umrze, nie będę miała jej dziecka... Aż mi się szklą oczy na samą myśl.
 

Igrys

Stały bywalec
Dołączył
5 Wrzesień 2009
Posty
1 038
Punkty reakcji
167
Wiek
47
Miasto
.
Hej, piewsza kotke (Rok 2000) miala piekne imie Mici, nie mialem wtedy pojecia o sterylizacji

poszla kiedys, trzy dni jej nie bylo, maslalem juz o najgroszym, albo auto ja przejechalo

albo mysliwy ustrzelil ( mieszkam w lesie, hah)

ale nieeee, ale nieeee, przyszla, a po kilku miesiacach urodzila w nogach mojego lozka piec

kociakow (trwalo ze dwie godziny) kazdego "odbieralem" ona ich serdecznie wylizywala

z pieciu zostolo mi dwoch kocorow ( Hrabcius i Igrysso) reszta gdzies sobie poszla...

a wszystkie byly wykastrowane (troche mnie to kosztowalo, od kota 60€)

Ale sens tego postu jest taki, jesli nie wysterelizujesz (boze jakie slowo, hah) kocicy

to masz jak w banku pare nowych kociakow o ktore trzeba dbac, bo przeciez nie utopie...

Pozdrowionka I.

:D
 

Kojec Gryfino

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2011
Posty
10
Punkty reakcji
0
Jezeli ktos np ma zaufana osobe, ktora wezmie do siebie, tez nie ma problemu.
Jeśli ktoś ma zaufaną osobę, która chce zwierzaka, niech zabierze ją do schroniska, gdzie w klatkach umierają psy i koty marzące o ciepłym domu. Nie ma potrzeby rozmnażania swojej suki/kotki.


Ewentualnie mozna antykoncepcje pdawac zwierzakowi, moja sunia miala
Podawanie antykoncepcji prowadzi do ropomacicza a wtedy i tak konieczna będzie sterylizacja w celu ratowania życia. Dodam, że nie zawsze udaje się wtedy sukę/kotkę uratować.

Jestem ZA sterylizacją, jak najbardziej.
 

madziulek1985

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2011
Posty
244
Punkty reakcji
0
A ja na przekór wszystkim uważam, że nie sterylizować, a jak już to podawać antykoncepcje, zwierzak po sterylizacji diametralnie zmienia swój charakter, poza tym uważam to za okaleczenie zwierzęcia
 

aliana

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2010
Posty
34
Punkty reakcji
0
Jestem z sterylizacją i kastracją ponieważ przedłuż się dzięki temu życie zwierzęciu, a pyzatym nie problemu niechcianym potomstwem.
 

KLON

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2006
Posty
437
Punkty reakcji
0
Wydaje mi się że sterylizacja/kastracja to już ostateczność bo nie rozumiem ludzi którzy np kastrują psa bo mu "bije" jak sobie nie dajesz rady z zwierzakiem to po kiego wała kupowałeś takie zwierze??!! Trzeba było sobie chomika zafundować.... Mam i psa i kota i jakoś problemu nie mam, kwestia poświęcenia czasu zwierzakom i zainteresowania co prawda kot czubek bo strasznie mu wali na dekiel i biega po mieszkaniu ale to kwestia rozumku a nie jajek ;)
 
K

KarM_zbanowany

Guest
Czasami kastracja jest mniejszym złem, tak jest w przypadku kotów domowych, które powinno się sterylizować. Osobną kwestią są sprawy etyczne. Kastracja nie uchroni przed nieszczęściem psów umieszczanych w schroniskach, tu wszytko zależy od woli ludzkiej i ich sumienia. Osobiście uważam, że zwierzęta powinno się kastrować tylko wtedy gdy od tego zależy ich zdrowie i życie, a nie wygoda człowieka.
 

terra_nova

Nowicjusz
Dołączył
22 Maj 2012
Posty
14
Punkty reakcji
0
myślę, że chyba lepiej wysterylizować zwierzę niż później słuchać w wiadomościach czy czytać w gazetach o przypadkach bestialskiego zabijania szczeniaków lub kociaków, bądź o przepełnionych schroniskach... to jest rozsądne rozwiązanie
 
K

KarM_zbanowany

Guest
No właśni3 o tym pisze,dlatego zamiast później zabijac niewinne zwierzaki- zastanówmy się co zrobić wcześniej aby temu zapobiec. Profilaktyka nie boli,ale widać rzeczywistoiść jest zupełnie inna.
 

kolorwamadzia

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2015
Posty
31
Punkty reakcji
0
Moja koleżanka jak tylko wzieła kotkę to od razu umówiła się na sterylizację do swojego znajomego w swoim mieście www.weterynarz.pila.pl i nie zapłaciła nawet dużo. Kotek szybko wrócił do siebie i teraz może ja śmiało wypuszczać bez obawy, że przyjdzie z dobytkiem .
 

Monia101

Nowicjusz
Dołączył
29 Kwiecień 2017
Posty
130
Punkty reakcji
0
Oczywiście, że sterylizacja, musowo, trzeba być odpowiedzialnym. Co do gabinetu do Agro Wet w Suwałkach jest w porządku, tam moje zwierzaki miały wykonaną sterylizację i tam je zawsze leczę. Żeby nie skłamać - dobre ceny też sie oczywiście dla mnie liczą.
 

gorskamagda69

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2018
Posty
12
Punkty reakcji
0
Znam gabinet weterynaryjny w pile na Mieszka I i polecam ich gorąco ....miałam sytuację taką, że mojego psa potrącił samochód i pierwszy lekarz do którego pojechaliśmy stwierdził że nic nie da się z tym zrobić. Zdesperowana pojechałam do tego weta na Mieszka I i Pan stwierdzil, że lekarzowi nie chciało zrobić się operacji a psa uratował.
 

Paulapaula1985

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2018
Posty
14
Punkty reakcji
0
Ja jestem zdania, że dobry weterynarz jest na wagę złota. W naszej miejscowości był lekarz, który nie stawiał właściwej diagnozy i slyszałam , że kilka psiaków odeszło. Ja nie wyobrażam sobie, żeby mojego przyjaciela nie było i chodzimy tylko do zaufanego weterynarza ale my jesteśmy w Chorzowie na Gałeczki 47.
 
Do góry