pocenie się

Bud Light

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2010
Posty
212
Punkty reakcji
5
Mam bardzo duży problem z poceniem się. Ogólnie raczej nie mam nadwagi, odżywiam się całkiem zdrowo, nie palę, alkohol w małych ilościach, wódki prawie wcale. W sporcie to jeszcze normalne bo maksymalnie angażuję się w to co robię, a tak to najmniejszy wysiłek i jestem cały mokry. Tak samo gdy jest gwałtowna zmiana temperatury otoczenia. Jest mi bardzo gorąco, jestem czerwony na twarzy i cały mokry :<. Koszulki zmieniam 2-3 razy dziennie ;/

Macie jakieś pomysły co z tym zrobić? Lekarz raczej dużo nie poradził. Skuteczne tabletki? Może konkretnie czegoś w swojej diecie powinienem unikać?
 

Ginter007

Nowicjusz
Dołączył
4 Październik 2010
Posty
17
Punkty reakcji
0
Perspi block

Słyszałem że działa , ale czy naprawdę działa to nie wiem
 

wicca_as

Bywalec
Dołączył
5 Styczeń 2009
Posty
562
Punkty reakcji
45
Ginter, akurat mojemu chłopakowi Perspi block nie pomagał, więc to chyba zależy indywidualnie od danej osoby. Dla nas okazało się,że to jedynie niepotrzebnie wydane pieniądze. Za to przy takim mocnym poceniu się bez powodu podobno pomaga picie szałwii, herbaty miętowej (ale tutaj umiar), kąpiele z dodatkiem mięty, picie systematycznie dużych ilości wody, no i ograniczanie używania ostrych przypraw, plus dostarczanie organizmowi potasu i sodu. Mój chłopak przestał mieć z tym problemy odkąd łyka codziennie asparginian magnezu i potasu: cena 5 zł na miesiąc, a od prawie roku problem nie powrócił.
 

Bud Light

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2010
Posty
212
Punkty reakcji
5
Gorących napojów raczej unikam, czarnej herbaty w szczególności, jeśli już to zielona, właśnie często miętowa. Z tą woda to raczej nie jestem przekonany, że duża ilość ma zmniejszać pocenie się. Teoretycznie wnioskuję że mniej wody w organizmie= mniejsze pocenie się. Ostre przyprawy nie pasują do mojej diety, jem raczej gotowane i często z minimalną ilością przypraw.

Spróbuję ten magnez + potas bo magnes i tak biorę
 

wicca_as

Bywalec
Dołączył
5 Styczeń 2009
Posty
562
Punkty reakcji
45
Co do wody, to z tego, co pamiętam, częstsze picie ma zapobiegać jej nadmiernemu magazynowaniu się.
 

sonic hedgehog

Nowicjusz
Dołączył
30 Wrzesień 2010
Posty
304
Punkty reakcji
9
Wiek
35
Miasto
Poznań
Może spróbuj pójść do dermatologa. Ogólnie trudno cokolwiek w tym wypadku wyrokować, jest bardzo wiele stanów, w których występuje nadpotliwość. Pewnie czytałeś już o tym problemie i wiesz, że istnieje postać pierwotna i wtórna. Możesz poeksperymentować ze swoją dietą, ale raczej suplementacja mikroelementów takich jak potas czy magnez wydaje mi się trochę naciągana, nie mówiąc o sodzie.

Ktoś z Twojej najbliższej rodziny ma lub miał w młodości taki sam problem? Bierzesz na stałe jakieś leki?

wicca_as napisał:
Co do wody, to z tego, co pamiętam, częstsze picie ma zapobiegać jej nadmiernemu magazynowaniu się.
Raczej mało w tym logiki, prawda? Tym bardziej, że u osoby z prawidłową funkcją nerek i innych istotnych narządów, nie dochodzi do sytuacji, w której "woda jest nadmiernie magazynowana".

Problemem w przypadku nadpotliwości pierwotnej (czyli gdy wykluczamy stany chorobowe, w którym jest ona dodatkowym objawem) nie jest nadmiar wody, a problem z ośrodkiem termoregulacji w podwzgórzu, albo nadmierną odpowiedzią na bodźce emocjonalne związaną z miejscem na korze mózgu zwanym zakrętem obręczy.
 

Bud Light

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2010
Posty
212
Punkty reakcji
5
Widzę że trochę o tym wiesz na ten temat.
Otóż problemy z poceniem się w moim przypadku najprawdopodobniej odziedziczone są genetycznie. Nie stwierdzono u mnie żadnej choroby której objawem jest pocenie się. Wydaje mi się zatem że chodzi o te problemy z termoregulacją. Często bez powodu robi mi się gorąco i jestem czerwony ;/

Łącznie dzisiaj i wczoraj wypiłem może 1,5L napojów (2 herbatki + woda), a przy temperaturze pokojowej ręce i stopy mam mokre jak zwykle.
 

sonic hedgehog

Nowicjusz
Dołączył
30 Wrzesień 2010
Posty
304
Punkty reakcji
9
Wiek
35
Miasto
Poznań
Tak, według badań, które tak na szybko przeczytałem, około 60-70% osób podaje w wywiadzie występowanie nadpotliwości wśród członków rodziny, stąd z pewnością ma ona podłoże genetyczne u wielu osób.

Można starać się to leczyć farmakologicznie, ale myślę, że raczej niewspółmierne byłyby to korzyści w stosunku do efektów ubocznych leków, gdyż to dość silne leki działające ogólnoustrojowo.

Dobre efekty uzyskano w terapii toksyną botulinową (czyli po prostu Botoksem), ale zabieg należy powtarzać co 6 miesięcy i jak podejrzewam jest dość drogi. W przypadku nadpotliwości rąk można stosować sympatektomię piersiową (czyli niszczenia nerwów unerwiających gruczoły potowe na dłoniach) i tak dalej. Zastosowanie tych metod zależy od stopnia uporczywości nadpotliwości u pacjenta. Mimo wszystko to są już metody inwazyjne

Nie wiem, jak bardzo to jest nasilone u Ciebie i jak bardzo subiektywnie Ci ten stan przeszkadza, ale zalecam i tak konsultacje z lekarzem/lekarzami aniżeli czerpanie "dobrych rad" z forum. Ja jedynie wolę ograniczyć się do neutralnych faktów ;]

Możesz dalej sam szukać informacji w Googlu z takimi hasłami jak: nadpotliwość, hiperhydroza, po łacinie i angielsku hyperhidrosis.
 

Bud Light

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2010
Posty
212
Punkty reakcji
5
okej, dzięki, wybiorę się do dermatologa w przyszłym tygodniu. Jakiś czas temu postanowiłem zrzucić kilka kg. W pierwsze 2 miesiące spadło 4 kg na samej diecie, a teraz jeszcze spróbuję zmniejszyć wagę o 5-6 kg z obecnych 68, chociaż wg. BMI wagę mam w normie. Chcę jednak zminimalizować wydzielanie potu spowodowane "nadwagą" której de facto nie ma.
 

sonic hedgehog

Nowicjusz
Dołączył
30 Wrzesień 2010
Posty
304
Punkty reakcji
9
Wiek
35
Miasto
Poznań
To raczej nie jest zbyt sensowna decyzja. Biorąc pod uwagę prawdopodobną etiologię nadpotliwości, redukcja masy ciała (tym bardziej, jeżeli BMI masz w normie) nic nie da. Tak czy inaczej, słuszna decyzja o pójściu do dermatologa. Skonsultuj to z nim najlepiej.
 

Bud Light

Nowicjusz
Dołączył
16 Kwiecień 2010
Posty
212
Punkty reakcji
5
chodzi o pocenie się na całym ciele. pachy to tylko niewielka część problemu

wicca_as pomogła mi :)
 
B

benjamima

Guest
okej, dzięki, wybiorę się do dermatologa w przyszłym tygodniu. Jakiś czas temu postanowiłem zrzucić kilka kg. W pierwsze 2 miesiące spadło 4 kg na samej diecie, a teraz jeszcze spróbuję zmniejszyć wagę o 5-6 kg z obecnych 68, chociaż wg. BMI wagę mam w normie. Chcę jednak zminimalizować wydzielanie potu spowodowane "nadwagą" której de facto nie ma.

To na pewno nie będzie przyczyna. Dermatolog może coś poradzić, aczkolwiek nadmierna potliwość może być powodowana przez masę czynników - jeśli chcesz poznać przyczynę, musisz się b. dobrze przebadać. Ostatnio czytałem broszurę z kliniki Vimed, gdzie zajmują się tego typu sprawami, i wiele chorób, o których nie mamy pojęcia, objawia się właśnie nadmierną potliwością. Wyleczyli z nich sporo osób, można się zapoznać z diagnostyką i historiami ludzi na ich stronce - ufam, że znajdziesz tam wskazówki.
 

morrigan17

Nowicjusz
Dołączył
23 Styczeń 2012
Posty
13
Punkty reakcji
0
Hmm , jakieś 2-3 lata temu kupiłam antidral , na początku było fajnie nie pociłam się tak jak kiedyś.. ale teraz znowu jest to samo;//
czy już zawsze tak będzie ? do końca życia mam to kupować? ;//
 

Papitta

Nowicjusz
Dołączył
17 Styczeń 2012
Posty
50
Punkty reakcji
1
Z tego, co kojarzę, to nawet, jeśli ma się wagę w normie, to można mieć za dużo tłuszczu w organizmie albo podwyższony cholesterol i wpływa to na namierną potliwość na całym ciele. Może sprawdź, jakie masz wyniki z tego?
 
Do góry