Kobiecy brzuszek

Andrz3!

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2010
Posty
46
Punkty reakcji
0
Cześć,

poszukuję jakiś ćwiczeń dla mojej dziewczyny na zgubienie brzucha. Do tej pory przez jakieś 25dni ćwiczyła A6W jednak jedynym rezultatem tych ćwiczeń jest to że brzuch staje się twardszy ze względu na mięśnie brzucha które się wyrabiają. Mimo wszystko brzuch jest taki sam bo tłuszcz zakrywa mięśnie. Dlatego moja dziewczyna poprosiła mnie abym znalazł dla niej jakieś dobre ćwiczenia które pomogą spalić tłuszcz. Niestety aeroby odpadają zależy nam na ćwiczeniach w domu typu brzuszki odpowiednie dla spalania tłuszczu i takie tam . Nie wymagające jakiegoś sprzętu. Do tego namówiłem ją na zastosowanie diety . Więc chciałbym prosić o ułożenie odpowiedniej diety.

Wiek: 17 lat
Wzrost: 165 cm
Waga: 59 kg

Serdecznie pozdrawiam i liczę na waszą pomoc
 

RainbowUnicorn

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2010
Posty
54
Punkty reakcji
3
Specjalistą nie jestem ale udało mi się schudnąć 40 kg więc chyba mogę pomóc.
Najpierw kilka spraw oczywistych : 5 małych posiłków dziennie, jak najmniej złych cukrów i węglowodanów, dużo wody.
Przed posiłkiem szklanka wody, wtedy szybciej masz wrażenie sytości.
Co do a6w- very nice ale trzeba by coś do tego dodać.
Ja robiłam tak:
1. Godzina biegania ( w zimę jeszcze fajniej;p)
2. po bieganiu a6w
3. na ładny koniec 400 brzuszków.
3 miesiące takiego trybu życia i jest mnie o 50% mniej, tylko pilnuj jej żeby się anoreksji nie dała tak jak ja;(
 

szalejowa

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2010
Posty
158
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Jeżeli aeroby odpadają, to tłuszczu nie zrzuci. Brzuszki go nie spalą, tylko - tak jak mówisz - wyrobią mięśnie. Rower, jogging, pływanie, skakanka.
 

Andrz3!

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2010
Posty
46
Punkty reakcji
0
Najpierw kilka spraw oczywistych : 5 małych posiłków dziennie, jak najmniej złych cukrów i węglowodanów, dużo wody.
Przed posiłkiem szklanka wody, wtedy szybciej masz wrażenie sytości.

Jakie pożywienie ma mało węglowodanów i tych "złych cukrów" ? Jakiego jedzenia unikać a jakie jeść?

3 miesiące takiego trybu życia i jest mnie o 50% mniej, tylko pilnuj jej żeby się anoreksji nie dała tak jak ja;(

O anoreksji raczej nie mam mowy ponieważ chodzi nam głównie o spalenie tłuszczu na brzuchu. Ogólnie jest ona szczupła czyli nigdzie indziej nie ma nadmiaru ciałka :)


Jeżeli aeroby odpadają, to tłuszczu nie zrzuci. Brzuszki go nie spalą, tylko - tak jak mówisz - wyrobią mięśnie. Rower, jogging, pływanie, skakanka.
Skakanka jak najbardziej odpowiada. Są jeszcze jakieś ćwiczenia które można robić w domu kożystając z tych bardziej dostępnych "przyrządów" ?
 

RainbowUnicorn

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2010
Posty
54
Punkty reakcji
3
Jedzenie. Wafle ryżowe zamiast pieczywa. Pomidory, ogórki czy jakie tam warzywa ona lubi. Soki pomidorowe z chilii też są dobre. Jajka gotowane, chyda szynka ogółem chude mięso( gotowane na parze lub zwykłej wodzie). Sałatki warzywne doprawiane cytryną, oliwą i ziołami. Mniej soli najlepiej w ogóle. Jogurty naturalne. Są też takie fajne płatki z błonnikiem w dużych kartonowych pudłach, na początku nie ma smaku i wygląda jak koci żwirek ale da się przyzwyczaić. Nie łączyć mięsa z ziemniakami. Ryż też jest spoko. Jak mi się coś jeszcze przypomni to napisze.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Moim zdaniem moze jeszcze kupic sobie cos z blonnikiem, jakis preparat. Jesc activie - jogurt. Duzo wody niech pije, bo to podstawa. Unika slodyczy, fast food of course. Duzo warzyw, z owocow chyba dobry jest ananas. Niech nie zuje gumy, bo ponoc to sprzyja wzdeciom. Tyle pameitam.
 
B

benjamima

Guest
Dokładnie - pierwsza sprawa to dieta. Skoro to już jest, to mamy sukces. Nie wiem, czemu aż tak Twoja dziewczyna boi się wyjść z domu poćwiczyć - bieganie/rowerek to idealna sprawa na spalanie tłuszczu. Basen też daje radę. No ale skoro tylko dom, to można pomyśleć nad rowerkiem magnetycznym... Na skakance chyba będzie ciężko w pomieszczeniu skakać, chyba że macie wysoko sufit ;) A A6W dokładnie jak ktoś napisał - wyrobi mięśnie, tłuszczu nie spali.
 

Andrz3!

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2010
Posty
46
Punkty reakcji
0
Serdecznie dziękuję za wszelkie odpowiedzi :) Napewno dużo z tego przyda się :) Jeżeli przymomnicie sobie jeszcze jakieś ćwiczenia lub co można jeść a czego nie to piszcie . Będę często odwiedzał ten temat.

Pozdrawiam
 

Mexter

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2009
Posty
730
Punkty reakcji
23
Wiek
37
Miasto
Kraków
Jeżeli chcecie spalić tłuszczyk z brzucha to przede wszystkim dieta - do tego treningi na brzuch, cardio, interwałowe itp
 
B

benjamima

Guest
Jak już została Ci sama skóra, a jest jej za dużo, to oznacza że kiedyś była naciągnięta za dużo. Tak się zdarza tylko w przypadkach wielkiej nadwagi. Zazwyczaj "nadmiar skóry na brzuchu" to po prostu nadmiar tłuszczu :)
 
D

darkshine

Guest
Jak już została Ci sama skóra, a jest jej za dużo, to oznacza że kiedyś była naciągnięta za dużo. Tak się zdarza tylko w przypadkach wielkiej nadwagi. Zazwyczaj "nadmiar skóry na brzuchu" to po prostu nadmiar tłuszczu :)
Nigdy nie ważyłam więcej jak 63kg więc to nie jest wielka nadwaga :mruga:

Kremy stosuje, roll on i brzuszki odpadają, co do aktywności to raczej niezbyt realna sprawa, ale ruszam się sporo.
 
B

benjamima

Guest
No więc odpowiedź jest jedna - to nie skóra, a tłuszczyk :) samą skórę masz np. w rejonie kostek lub łokci. To jest skóra. A jeśli na brzuchu jest grubsza niż to co masz na kostce/łokciach, znaczy że pod skórą kryje się warstwa z tłuszczyku :) W niektórych miejscach jest go więcej ( jak właśnie np. na brzuchu ) a w innych mniej ( wspomniane kostki/łokcie ). Także nie ma co panikować. Jeśli chcesz się jej totalnie pozbyć, to niestety konieczna jest zbilansowana dieta + ćwiczenia aerobowe ( bieganie/rowerek/pływanie). Ale to wymaga sporo czasu i poświęcenia :) Kremem się tego nie pozbędziesz.
 
D

darkshine

Guest
No więc odpowiedź jest jedna - to nie skóra, a tłuszczyk :) samą skórę masz np. w rejonie kostek lub łokci. To jest skóra. A jeśli na brzuchu jest grubsza niż to co masz na kostce/łokciach, znaczy że pod skórą kryje się warstwa z tłuszczyku :) W niektórych miejscach jest go więcej ( jak właśnie np. na brzuchu ) a w innych mniej ( wspomniane kostki/łokcie ). Także nie ma co panikować. Jeśli chcesz się jej totalnie pozbyć, to niestety konieczna jest zbilansowana dieta + ćwiczenia aerobowe ( bieganie/rowerek/pływanie). Ale to wymaga sporo czasu i poświęcenia :) Kremem się tego nie pozbędziesz.
Dieta również odpada, bo karmię piersią i nie zamierzam tego przerywać, bo zależy mi na zdrowiu mojej kruszynki. A nie chcę karmić butelką. Na ćwiczenia przy dwutygodniowym maleństwie raczej nie ma za dużo czasu, poza tym jeszcze mi się rana w kroku nie wygoiła i ledwo chodzę nie wspominając o ćwiczeniach. Krem jedynie chyba da radę ujędrnić :/
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Dieta również odpada, bo karmię piersią i nie zamierzam tego przerywać, bo zależy mi na zdrowiu mojej kruszynki. A nie chcę karmić butelką. Na ćwiczenia przy dwutygodniowym maleństwie raczej nie ma za dużo czasu, poza tym jeszcze mi się rana w kroku nie wygoiła i ledwo chodzę nie wspominając o ćwiczeniach. Krem jedynie chyba da radę ujędrnić :/

To pcozekaj troche.... i wtedy zastosuj sie do rad

ja tez nie chcialabym rezygnowac z karmienia piersia
 
B

benjamima

Guest
O kurczę - nie wiedziałam że jesteś zaraz po stanie błogosławionym - wybacz. To całkowicie zmienia sprawę. Zajmuj się teraz tym, co najważniejsze - czyli kruszynką :) Potem naprawdę najlepszym sposobem na osiągnięcie Twoich celów jest to, co napisane wyżej. Ćwiczyć można w domu, to nie jest jakiś wielki wydatek, na rowerek czy stepper :) A bez ruchu efekty będą mierne, nawet przy dobrze trzymanej diecie. Bo z brzucha jest najciężej zrzucić. Tam pierwsze wędrują nadwyżki tłuszczu, i niestety ostatnie stamtąd znikają.
 
D

darkshine

Guest
Mam rowerek w domu próbowałam jeździć, ale jeszcze za bardzo boli bo mam uszkodzone nerwy.
 

Madzia310588

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2010
Posty
512
Punkty reakcji
3
Wiek
35
Ja już jestem po porodzie 2 lata prawie próbowałam wszystkiego mam aż za dużo ruchu cały czas coś robię przed ciążą ważyłam 53 góra 55 kg miałam zawsze ważyłam za mało przy wzroście 165 cm w ciąży przytyłam bardzo dużo sama nie wiem czemu cały czas byłam w ruchu odżywiałam się zdrowo nie jadłam słodyczy a mimo to do porodu ważyłam 81 czy 83 kg bardzo źle się czułam wtedy w swoim ciele dalej źle się czuje ale na szczęście już nie wyglądam jak wyglądałam teraz ważę 60 kg niby idealna waga do mojego wzrostu ale co z tego jak mam na brzuchu straszną skórę wiszącą stosowałam różnych rzeczy ćwiczeń brzuszków jeśli chodzi o brzuszki one nic mi nie dały prócz mięśni na nim teraz czuć pod tą skórą twardy brzuch kupiłam nie wiem jak to się nazywa rowerek co jest podobny do nart cały czas na nim ćwiczę i nic kupuje kremy z garniera ten żółty i z innym marek jak avon używam ich 2 razy dziennie i nic nie jestem na diecie bo nie uznaje czegoś takiego ale prowadzę bardzo zdrowy tryb życia przed ciążą dużo obiegałam teraz nie mogę ale dalej jem dużo sałatek owocowych warzywnych obiady mam z 2 dan zawsze pełno wartościowe i zdrowe moje kochanie to nie raz chce zjeść zupkę chińską albo coś innego nie zdrowego ale nie może nawet on bo jest chory ma wrzody czy dorbiela na 12stnicy wiec bardzo przestrzegam jego jadłospisu i tak samo dla nas staram się podawać do jedzenia wszystko co zdrowe i mimo wszystkich moich starań dalej mam ten straszny brzuch tak źle się czuje nago albo w bieliźnie wstydzę się chciała bym sobie nareście kupić sexsi bieliznę i czuć i wyglądać super bez tego wiszącego brzucha coraz więcej myślę o tej operacji na brzuch fakt nie jest tania bo jakieś 1000 zł na zdjęciach wygląda strasznie i minus jest taki że po niej ma się przez cały brzuch straszną bliznę ale efekt jest super skóra nie wisi może jednak ktos był w podobnej sytuacji i zna sposób na tą skórę po porodzie żeby znikła ale bez operacji czekam na odp
 
Do góry