Jesienna depresja

kolorowomi

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2010
Posty
10
Punkty reakcji
0
Chyba mnie też dopadła. Jak sobie z nią można poradzić? Najlepiej działa na mnie słońce, jednak na to nie mam już co liczyć:(
 

Graszka

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2008
Posty
256
Punkty reakcji
1
No współczuje. Spróbuj może zająć się tym co lubisz najbardziej :) Nie myśl o tym, że masz depresje, żyj swoim życiem normalnie :)DUŻO PRZYJEMNOŚCI najważniejsze :) A czym może być spowodowana Twoja depresja? może za dużo stresu?? Polecam na poprawę nastroju żeń-szeń :)
 

chorrendalna_

Nowicjusz
Dołączył
30 Listopad 2007
Posty
503
Punkty reakcji
0
Wiek
15
Miasto
k-ce
właśnie się zastanawiam czy to przez co ja teraz przechodzę też się zalicza do 'jesiennej depresji'.
Czy to normalne żeby od jakiegoś miesiąca co chwile popadac z jednej skrajności w drugą? agresor, irytacja, po kilku godzinach niesamowite zamulenie, chęc snu. wielka. Przez chwilę głupie ataki śmiechu, znowu zamulenie.
 

DzIuBeJ

!dead eyes see no future!
Dołączył
21 Luty 2006
Posty
1 462
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
"że ten"
Jest pewna metoda, taka banalna. Idź się rozerwij gdzieś z przyjaciółmi na piwo czy coś... I najważniejsze jest się wygadać z tego co leży na sumieniu ;).
 

szalejowa

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2010
Posty
158
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Tej jesiennej chandry właśnie się obawiałam. Prawdopodobnie cierpiałam (o ile nie w czasie teraźniejszym) na depresję, brałam leki. Teraz jest dużo lepiej, ale że z tymi właśnie jesiennymi nastrojami też miewałam problemy, obawiam się nawrotów ;) Jednak, jak na razie, dostrzegam jej pozytywne strony ;) Te piękne liście, słońce jeszcze świeci od czasu do czasu, kubek kakao w domowym cieple koca :D Oglądanie wszystkich ulubionych filmów po raz któryś :p Książki, za którymi tak bardzo tęsknię, a które obraziłam swym zaniedbaniem... Pamiętaj - byle sobie nie wmówić, że jest bardzo źle :)

@chorrendalna_, nie posiadam zbyt rozległej wiedzy, ale być może Twoje obawy są słuszne. Jedyna rada, jaka mi przychodzi na myśli, to psycholog ;) Warto spróbować, zanim się rozwinie na dobre :)
 

Kresek

Nowicjusz
Dołączył
26 Wrzesień 2010
Posty
7
Punkty reakcji
0
Z depresją nie ma żartów. Lepiej też nie ryzykować z lekami na własną rękę, bo można sobie więcej krzywdy zrobić niż pożytku.
A na tą jesienną depresję najlepsze są małe przyjemności poprawiające humor;) Ja czasami stosuję dietę czekoladową:D:D:D. Jak wiadomo świetny sposób na poprawę humoru, chociaż na trochę. Ale jak podjesz sobie czekolady przez 3 dni, to powinno na trochę wystraczyć.
 

chorrendalna_

Nowicjusz
Dołączył
30 Listopad 2007
Posty
503
Punkty reakcji
0
Wiek
15
Miasto
k-ce
@szalejowa: jesteś drugą osobą, która mi to mówi. a ja sama nie wiem co mam z tym robic. źle mi z tym, nie chcę się tak czuc.
 

Ursus91

Animożerca
Dołączył
19 Grudzień 2008
Posty
1 094
Punkty reakcji
66
Miasto
Średniowiecze
Z depresją nie ma żartów. Lepiej też nie ryzykować z lekami na własną rękę, bo można sobie więcej krzywdy zrobić niż pożytku.
A na tą jesienną depresję najlepsze są małe przyjemności poprawiające humor;) Ja czasami stosuję dietę czekoladową:D:D:D. Jak wiadomo świetny sposób na poprawę humoru, chociaż na trochę. Ale jak podjesz sobie czekolady przez 3 dni, to powinno na trochę wystraczyć.

Na depresje czekolada nie pomoże uwierz mi. Może na lekką poprawę humoru z doła. Depresja może też być przyczyną niedoboru pewnych witamin, co potęguje jeszcze dodatkowo jesienny klimat.
 

kolorowomi

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2010
Posty
10
Punkty reakcji
0
Z depresją nie ma żartów. Lepiej też nie ryzykować z lekami na własną rękę, bo można sobie więcej krzywdy zrobić niż pożytku.
A na tą jesienną depresję najlepsze są małe przyjemności poprawiające humor;) Ja czasami stosuję dietę czekoladową:D:D:D. Jak wiadomo świetny sposób na poprawę humoru, chociaż na trochę. Ale jak podjesz sobie czekolady przez 3 dni, to powinno na trochę wystraczyć.

Co to właściwie za czekoladowa dieta?
 

szalejowa

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2010
Posty
158
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Heheh, Kresek, zaciekawiłeś sfrustrowane towarzystwo :D Po prostu wpierd*lasz ile wlezie, dostarczasz magnez, odrobinę przyjemności... :p Tak? Ale na dłuższą metę można sobie tylko nastrój zepsuć... zwłaszcza panie, zwłaszcza odchudzające się ;)

No cóż, takie drobne radości na pewno poprawią nastrój :) Spisać sobie wszelkie drobne czynności, które wywołują uśmiech lub chociażby zajmują czas...;-p Nie no, byle się za bardzo nie rozczulać, nie zastanawiać nad tym. Człowiek, gdy za dużo myśli, to mu szkodzi ;p Chociaż, dziś w tv namawiano, żeby tę jesienną nostalgię potraktować jako wyciszenie, refleksję. Ale nie jako depresję. Może zabijanie jej na siłę to też głupi pomysł. Nie wiem. Ale fakt, generalnie nie przejmować się tym za bardzo, wiem po sobie, że roztrząsanie czasem wywołuje pożar z iskry.

Hm, no ja ostatnio biorę magnez właśnie, a i różne witaminy mogą pomóc na ogólną kondycję organizmu. Zapewne też ruch byłby zbawienny, świeże powietrze... Takie niby banalne rzeczy, ale gdy organizm czuje się dobrze, łatwiej też jest zachować psychiczną równowagę :) Dziewczętom doradzę jakieś zakupy :p, maseczki i kąpiele... Te sprawy :D

Ale w poważniejszych przypadkach naprawdę radzę udać się do psychologa :) Może akurat..?
 

Graszka

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2008
Posty
256
Punkty reakcji
1
Po diecie czekoladowej będziemy mieli jeszcze większą depresje :) Co do witamin to: magnez ale on jest dobry na stres (może występować jako przyczyna depresji) ale jod też podobno pomaga na stres. A na depresje to chyba witamina D ;] Nie wiem jak jest do końca z C - bo podobno 'Amerykańscy Naukowcy' twierdzą, że przez to, że poprawia nastrój łatwiej nam wyjść z choroby (tu czytaj przeziębienia), mamy więcej energii itp.
 

sok_bananowy

Nowicjusz
Dołączył
27 Październik 2010
Posty
73
Punkty reakcji
5
Wiek
35
Nie szafowałabym tak beztrosko określeniem "depresja". To poważna choroba, kwalifikująca się do leczenia klinicznego, a przejściowe doły jesienią zdarzają się większości z nas :) Fakt,że słoneczka teraz mało... ja staram się jak najwięcej przebywac na świeżym powietrzu, jem czekoladę i witaminę D, bo teraz będzie jej brakowało :)
 

Rafał.Józefiak

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2010
Posty
26
Punkty reakcji
1
Miasto
Śląsk
Depresja , też ją miałem do swego czasu. Ale jest na to lekarstwo.
Dopada nas czesto wtedy kiedy nic nam nie wychodzi, mamy żal do całego świata, ktoś nas zranił.:mruga: To bardzo poważna choroba i nie można jej lekceważyć.
Ale nawet dobry lekarz to wie że powinniśmy leczyć nie objawy ale przyczynę schorzenia.
A tu już trzeba zajrzeć w głąb naszej psychiki i dojrzeć to co nam sprawia radość i po prostu to robić.
Ja w ten sposób sam robię,robię na co dzień to co kocham , a to zawsze wprawia mnie w dobry nastrój.
Ludzie którzy nie maja celu w życiu , nie mają też motywacji do działania, a to powoduję pogarszanie się naszego samopoczucia.
Ważne też by wstając rano myśleć już pozytywnie,a to pomaga.

Jest jeszcze coś , rozmowa z przyjacielem , (jeżeli coś Cię gnębi) jest lepsza niż cokolwiek.
 

Kresek

Nowicjusz
Dołączył
26 Wrzesień 2010
Posty
7
Punkty reakcji
0
Kochani! Dieta czekoladowa to jest bardzo misternie dobrana kompozycja czekolady, czekolady i... czekolady + inne zapychcze:p Która ma na celu chwilowe poprawienie humoru i nie pomaga wyjść z depresji. Przykładowy jadłospis można znaleźć tutaj Jednak najlepiej połączyć ją z systematycznym ruchem. Wiadomo, komu by się chciało biegać o tej porze roku, ale zawsze można poćwiczyć w domu/ na siłowni/na basenie. Oto recepta na sukces i pozbycie się handy.
Enjoy!
 

marta..

(...)
Dołączył
9 Listopad 2009
Posty
843
Punkty reakcji
71
Miasto
Home is where the heart is.
Tak z prawdziwą depresją nie ma żartów, z czasem zacznie rujnować nie tylko umysł, ale i przekładać się na zdrowie fizyczne. Wtedy zwykle się przestaje to lekceważyć. Wiem po sobie. :(

Ale „dieta” czekoladowa :p ja jestem za!.. zmobilizuje do ruchu, spacerków i podwójna korzyść z tego będzie :p ewentualnie „dieta” owocowa, też może zwolennikom zdrowszego odżywiania pomoc, a najlepiej trochę tego i trochę tego ;)
 
D

Dorka123

Guest
ponad 50% zdiagnozowanych przypadków depresji i nerwicy da się podobno wyleczyć suplementacją magnezu, więc bierzcie magnez, a jeśli czujecie, ze faktycznie jest źle to idźcie do psychologa
 

sok_bananowy

Nowicjusz
Dołączył
27 Październik 2010
Posty
73
Punkty reakcji
5
Wiek
35
Według badań z depresją jest związany także niedobór witaminy D. Co jest dosyć logiczne, w zimie nie ma słońca, które jest jej głównym źródłem. A depresja często atakuje właśnie w te "nienaświetlone" miesiące
 

rumsztyk

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
182
Punkty reakcji
0
Myślę, że trzeba rozdzielić prawdziwą depresję, która jest poważną chorobą, od kiepskiego, jesiennego nastroju. W drugim wypadku - warto znaleźć sobie ciekawe zajęcie, najlepiej związane z wysiłkiem fizycznym. Czasem faktycznie można zjeść coś słodkiego...

Jeśli mowa o depresji - z nią nie ma żartów. Myślę, że trzeba po prostu wybrać się do specjalisty, tak jak wybieramy się do dentysty kiedy boli nas ząb. Psychoterapia w Krakowie gdzie mieszkam jest tak dostępna, że można wybrać sobie nawet metodę pomocy, jak na przykład psychoterapia gestalt. Myślę, że kontakt ze specjalistą to jedyna sensowna droga.
 

backspace

Nowicjusz
Dołączył
8 Kwiecień 2010
Posty
683
Punkty reakcji
1
No właśnie trzeba to rozróżnić. Teraz każdy kto ma gorsze samopoczucie mówi, że ma depresję, a tak naprawdę to tylko chwilowe osłabienie organizmu i gorsze samopoczucie. Prawdziwa depresja to choroba, którą trzeba leczyć u specjalisty, a nie czekoladą. Jeśli to ten pierwszy stan, to zrób sobie jakieś przyjemności - co tam lubisz, może solara - jeśli brak ci słońca?
 

krzychu133

Nowicjusz
Dołączył
29 Październik 2010
Posty
29
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Witam,
Przede wszystkim zrelaksuj się. Popraw sobie humor może jakąś czekoladką. Ogólnie to polecam wyprawę na siłownię, fitness, basen. Wysiłek fizyczny świetnie poprawia samopoczucie ( organizm wydziela dużo seratoniny w czasie intensywnych ćwiczeń - poprawa humoru gwarantowana!)No i nie zapomnij, że nie ma to jak zdrowy sen, żeby poprawić swoje samopoczucie. Sam od jakiegoś czasu rozkoszuje się pościelami Coconti.
Krzysiek
 
Do góry