Długie włosy u mężczyzn

lusiak93

Nowicjusz
Dołączył
17 Sierpień 2010
Posty
76
Punkty reakcji
0
Mój znajomy ma dłuższe włosy, niestety z tego powodu przydarzają mu się niemiłe sytuacje, jak wyzwiska na ulicach itp. Dlaczego to wciąż problem ? Nie można być kimś wykraczającym poza przyjęte stereotypy ? Czy Polska to w dalszym ciągu zacofany kraj pełen nietolerancyjnych osób ?
 

Biernat

Nowicjusz
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
952
Punkty reakcji
29
Wiek
32
Miasto
USA and Jamajka
No no to racja ;) ja tez mam długie włosy i dosyć często sie spotykam z krytyka na ten temat ;) no ale to moja sprawa wiec mam ich w d.... za przeproszeniem ;) Polska w tym temacie akurat jet dość zacofana...
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Jest jakiś dziwny stereotyp, że długie włosy są nie męskie (jak miałem dłuższe hairy to też miałem taki problem). Nie wiem skąd to się bierze.

281dapf.jpg


Co jest nie męskiego w tym kolesiu? :D
 

Ghaz

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2010
Posty
31
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Zawiercie/Kraków
Tak.

Długie włosy = brudas, satanista etc.

Dokładnie. Sam od 13 roku życia noszę długie włosy i wiele razy doświadczyłem nieprzyjemnych sytuacji z tym związanych. 


Najczęściej banda gówniarzy, nie mając zielonego pojęcia o tym co mówi, wyzywa każdego długowłosego od wyżej wspomnianych brudasów, satanistów, spotkałem się również z określeniami "ten od Metalliki" itp. Wszystko da się jakoś przetrawić i mieć w głębokim poważaniu, gdyby w grę nie wchodziła szeroko pojęta agresja. Kilka razy byłem świadkiem jak banda 14-17 letnich dzieciaków dotkliwie pobiła Bogu ducha winnego gościa, tylko dla tego, że miał długie włosy. Ciekawi mnie, czy znanego wszystkim pana Wodeckiego też uznaliby za satanistę od Metalliki. 
 

radioaktywna

Bywalec
Dołączył
13 Sierpień 2009
Posty
1 123
Punkty reakcji
37
Miasto
opolskie
Mnie również zaczepiają, komentują. Po prostu przestałam reagować, im dłużej to trwa, tym mniej to mnie denerwuje. Powoli przyzwyczajam się do tego, że jest tak, a nie inaczej. Do tego, że ludzie myślą stale stereotypowo. Do tego, że młodzi , niewiedzący tak naprawdę wiele, komentują wszystko dookoła z nadzieją, że ktoś przyzna im rację. Do tego, że coraz więcej na tym świecie prostaków i zwykłych chamów. Sama przecież nic nie poradzę na wszechogarniającą głupotę.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Długie hery to świetna sprawa. Sam kiedyś nosiłem na pohybel wszystkim wkoło, którzy wyzywali mnie od brudasów etc. (czasy liceum, miałem nieciekawą klasę). Osobiście zastanawiam się teraz czy nie zapuszczać od nowa, choć ten okres przejściowy między krótkimi a długimi włosami jest męczący i zdecydowanie bardziej mnie martwi niż banda pustaków mocnych tylko w gębie, gdy zobaczą kogoś z piórami do ramion.
 

gurtos91

Pospolity Troll
Dołączył
24 Czerwiec 2008
Posty
1 282
Punkty reakcji
9
Wiek
32
Miasto
kuj-pom
Mnie również zaczepiają, komentują. Po prostu przestałam reagować, im dłużej to trwa, tym mniej to mnie denerwuje. Powoli przyzwyczajam się do tego, że jest tak, a nie inaczej. Do tego, że ludzie myślą stale stereotypowo. Do tego, że młodzi , niewiedzący tak naprawdę wiele, komentują wszystko dookoła z nadzieją, że ktoś przyzna im rację. Do tego, że coraz więcej na tym świecie prostaków i zwykłych chamów. Sama przecież nic nie poradzę na wszechogarniającą głupotę.
???
Jak kobieta może mieć problem z długimi włosami?

Co do włosów najczęściej zapuszczam, aż nie zaczną mnie irytować. Przeważnie mam "trochę dłuższe".
Gdy chce się zapuszczać jak najlepiej to robić? Wydaje mi się, że pozostawienie ich samych sobie to nie najlepszy pomysł.
 

radioaktywna

Bywalec
Dołączył
13 Sierpień 2009
Posty
1 123
Punkty reakcji
37
Miasto
opolskie
gurtos91 jestem dziewczyną z dość krótkimi i jak to mówią 'dziwacznie' ściętymi włosami. Lubię przełamywać stereotypy. Hm.. czasem lubię jednak patrzeć na tych ludzi, którym piana leci z ust i wykrzykują do mnie, że dziewczyna powinna mieć długie włosy. Stereotypy. <_<
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Gdy chce się zapuszczać jak najlepiej to robić? Wydaje mi się, że pozostawienie ich samych sobie to nie najlepszy pomysł.
U niektórych wygląda w porządku, przez cały okres zapuszczania. U mnie prezentowało się średnio i pytałem fryzjera, co zrobić. Powiedział, że jednak trzeba przeczekać, ewentualnie postawić na żel (co moim zdaniem wygląda pedalsko).
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
To trzeba przeczekać, ja z włosami nie robiłem nic, rosły same sobie i faktycznie, okres kiedy były ni w pi*dę ni w oko był najgorszy. Co do tematu, taka już ludzka mentalność i nie ma co się nad tym rozwodzić. Włosy miałem niemalże do pasa i krytycznych uwag na swój temat słyszałem mnóstwo. Teraz jestem łysy i wcale nie jest lepiej. Wtedy byłem brudasem i satanistą, teraz jestem niebezpiecznym bandziorem. Śmieszne to nasze społeczeństwo.
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Ja nigdy nie potrafiłem sobie znaleźć żadnego pretekstu żeby męczyć się z długimi włosami (i pewnie nigdy nie znajde). Dużo włosów = proporcjonalnie dużo więcej problemów. Po co mi problemy z takim szczotkowaniem np? Wole zdecydowanie rano 3 razy przegładzić je ręką i isc przd siebie. Taka kupa siersci schnie godzinę, więc bym pewnie musial w suszarke jakas zainwestowac itp.
A plusów owłosianego stanu nie widzę jakos żadnego.

Czas pomiędzy kolejnymi wizytami u fryzjera mierzę własnie w ilosci czasu spedzonego rano na doprowadzenie wlosow do jako takiego porządku.

A łysina? Włosy same mi wkrótce wypadną, więc i nią zdążę się jeszcze nacieszyć.

Dla przykładu mam bardzo dobry pretekst dla brodatosci: nie chce mi się golić (ale normalny zarost, oszalal bym bawiac się w jakies podcinania i wydziabywania wzorków)
 

szalejowa

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2010
Posty
158
Punkty reakcji
2
Wiek
34
To normalne, że inność wywołuje jakieś reakcje. Chłopaki, nie ścinajcie włosów, mnie to na przykład absolutnie bierze :sexy: (oczywiście jeśli są umyte i w miarę rozczesane)

Mam wrażenie, że teraz coraz częściej widuje się długie włosy u mężczyzn, więc staje się to dość normalne. I tutaj bardziej bym się zastanowiła, czy problem stanowią krótkie/długie włosy, czy raczej przynależność do subkultur/ubiór.
 

lusiak93

Nowicjusz
Dołączył
17 Sierpień 2010
Posty
76
Punkty reakcji
0
Widzę,że moje obawy co do odpowiedzi się potwierdziły - Polska to zacofany kraj ;/ Trochę mi za to wstyd...
A co do kolesi z długimi włosami, przyłączam się do szalejowy - długie włosy są pociągające :p
 

Ghaz

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2010
Posty
31
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Zawiercie/Kraków
 
A co do kolesi z długimi włosami, przyłączam się do szalejowy - długie włosy są pociągające :p
No jak się za nie ciągnie, to na pewno  :p

Ja swoich póki co nie mam zamiaru ścinać. Kiedyś być może, jak już będę miał rodzinę, wtedy ewentualnie dla samej wygody mógłbym się pokusić o uruchomienie maszynki do włosów.
 
M

Misiaczek1412

Guest
Kiedyś to można było nosić sobie długie włosny i nikt nikomu nie robił żadnych wyrzutów. Ja nie wiem co to się teraz porobiło. W dawniejszych czasach wszystko było inne ;/ Aż żal niektórych rzeczy.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Ja nie ma nic do chlopakow z dlugimi wlosami, nawet mam kolege, ktory ma takie wlosy :) Nie pociagaja mnie tylko jako mezczyzni, ale to przeciez juz nie jest nietoleracja, bo kazdy ma inne gusta i tyle ;) ale nie wysmiewam
 

Tilleul

Nowicjusz
Dołączył
13 Lipiec 2009
Posty
1
Punkty reakcji
0
Długie włosy u mężczyzn strasznie mi się podobają :D I idąc stereotypami ile cech sugerują...nieprzeciętny, buntownik, słucha 'fajnej' muzyki ('fajnej'w sensie podobnej do tej, której ja słucham)... :sexy:
 

szalejowa

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2010
Posty
158
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Tilleul, tak jest :D A a propos ciągnięcia, jestem dziewczyną, ale przypomniałeś mi, Ghaz, element poprzedniej nocy, ech... :sexy: :D A w sumie gdybym to ja kogoś miała tak szarpnąć, też bym się nie gniewała :p
 
Do góry