Obowiązki domowe

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Najbardziej znienawidzone obowiązki domowe

Domowe prace to dla większości z nas przykre obowiązki. Z przeprowadzonych ostatnio badań wynika, że najbardziej znienawidzoną czynnością, wykonywaną w domu jest zmywanie naczyń – swoją niechęć zadeklarowało 36 % Polaków . Na tej mało wdzięcznej liście znalazły się także : odkurzanie (29%), czy codzienne przygotowywanie posiłków (18%).
Źródło: http://dziendobrytvn.plejada.pl/28,...dzone_obowiazki_domowe,aktualnosci_detal.html

... a dalej: pranie i rozwieszanie prania (po około 17%) oraz inne (11%).

Ja chyba nie mam takiej najbardziej znienawidzonej czynności wykonywanej w domu (no może czyszczenie dywanów :p). Nie lubię jedynie jak mnie te domowe obowiązki przytłaczają, że nie wiem "w co ręce włożyć". Lubię natomiast kiedy efekty mojej pracy zaczynają być widoczne :)

A Wy czego nie lubicie robić w domu? :)

I tak na rozluźnienie psychotest -> http://adonai.pl/relaks/psychotesty/?id=57 :)

Mi wyszło coś takiego:

Przewaga "d" - Pani domu
Jesteś pracowita, czuła, obowiązkowa. Najważniejsza jest dla ciebie rodzina - własne potrzeby schodzą na drugi plan. Odrosty na włosach, parę kilogramów nadwagi - no to co? Grunt, żeby lodówka była pełna, a mąż poszedł do pracy w śnieżnobiałej koszuli. Po twoim domu rozchodzą się smakowite zapachy, pralka pracuje na okrągło, a na obrusie nie ma ani jednej plamki. Gotowanie i porządki domowe to twój żywioł. Po powrocie z pracy zaczynasz krzątać się po swoim królestwie i czujesz się w tej roli szczęśliwa. Czasem jednak ogarnia cię zmęczenie. Chciałabyś, żeby ktoś pobiegł rano po bułeczki i podał ci śniadanie do łóżka. Ale chociaż bliscy rzadko dostrzegają twoje potrzeby, starasz się nie narzekać.

Rada dla ciebie
Dopuść czasem do głosu swoje potrzeby nie bierz na siebie za dużo obowiązków.
Domagaj się od najniższych pomocy. Męża wyślij na zakupy, dzieci niech zmyją naczynia.


________________________________________________________________________________________________________

procenty przepisałam ze źródła :p coś im te statystyki nie wyszły ;)
 

Mayah

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2010
Posty
4
Punkty reakcji
0
Test mi się nie chciał załadować, bo mi się komp trochę psuje;). Ja z obowiązków nienawidzę myć okien, czy płytek, bo zawsze zostają jakieś smugi.
Gotować bardzo lubię, czasem jak mnie najdzie to robię obiad dla wsztystkich domowników;)
Ja mam o tyle dobrze, że mieszkam z rodzicami i jednak nie wszystko jest na mojej głowie^^.
 
A

Aulelia

Guest
A ja nie cierpię zmywać naczyń, wymiguję się od tego jak tylko mogę. Sama nie wiem czemu, po prostu w jakiś sposób mnie to odrzuca. Nie ma to jak mieć zmywarkę... Szkoda, że jej nie posiadam .
 

motylek99

naćpana marzeniami.
Dołączył
13 Lipiec 2006
Posty
4 203
Punkty reakcji
0
Wiek
31
zaznaczyłam inne, bo nienawidzę obierać ziemniaków i wszelkich innych warzyw. po prostu tego nienawidzę, mogę zrobić obiad dla wszystkich domowników, posprzątać cały dom, wyprać, wyprasować etc. a obierać warzyw nie lubię i już. o. ;p
 

Blanka123

Nowicjusz
Dołączył
12 Czerwiec 2010
Posty
32
Punkty reakcji
0
Ja nienawidzę rozwieszać prania- dlatego zawsze zatrudniam do tego narzeczonego hihihi ;-)
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Widzę, że zmywanie prowadzi w naszym rankingu najbardziej znienawidzonych prac domowych...
a przecież to takie przyjemne :p

Blanka123 a narzeczony się nie buntuje? ;)
 

Blanka123

Nowicjusz
Dołączył
12 Czerwiec 2010
Posty
32
Punkty reakcji
0
Nie :) Wie doskonale, że tego nie lubię- ostatnio stwierdził, że nawet pasuje mu to zajęcie :)
 

Blanka123

Nowicjusz
Dołączył
12 Czerwiec 2010
Posty
32
Punkty reakcji
0
Prasujący facet... to może być przyjemny widok :)
A co do gotowania- ja też bardzo lubię.
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Oj na pewno :)

Jeśli chodzi o gotowanie to nie że nie lubię, ale raczej specjalnie talentu do tego nie mam ;)
Choć przyszła teściowa chwali moje kotlety i twierdzi, że robię lepsze od niej :D

Skoro lubicie gotować to eksperymentować pewnie też? Jeśli tak zapraszam również tutaj -> http://www.forumowisko.pl/topic/133421-eksperymenty-kulinarne/page__pid__2511013__st__0&#entry2511013 :sexy:
Może pochwalicie się co tam wyczyniacie w kuchni ;)
 

Esterella

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2010
Posty
136
Punkty reakcji
1
U mnie zdecydowanie codzienne przygotowywanie posiłków - zmora. Gdyby jeszcze tak raz w tygodniu można było gotować, ale codziennie.... Kazdą inna czynność wykonam z przyjemnościa, nawet zmywam zadowolona, jesli tylko nie muszę gotowac.
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Częściej to kobiety gotują w domu, ale chyba sporo z nich tego zajęcia nie lubi np. moja mama też nie lubi (przynajmniej tak deklaruje ;)) a gotuje bardzo dobrze :) Podobno najlepszymi kucharzami są mężczyźni... Przypuszczam, że dlatego, że większość kobiet traktuje to jak kolejny przykry obowiązek, a facet w kuchni często podchodzi do gotowania ze swoistą pasją i fantazją... - w końcu nie musi tego robić na co dzień :p Np. mój narzeczony rzadko miewa natchnienie, żeby podziałać coś w kuchni, ale jak już coś robi to lubi wprowadzać jakieś innowacje, próbować czegoś innego, ja nie jestem taka odważna :) Nie da się ukryć, chciałabym, żeby robił to częściej ;)

Jak nakłonić mężczyznę do pomocy w domu >> http://www.kobieta-cafe.pl/aktualnosci/ten-/jak-naklonic-mezczyzne-do-pomocy-w-domu,1,1,185

Sprawdź, czy potrafisz dzielić się domowymi obowiązkami! >> http://www.obcasy.pl/index.php?art=1&dzial=78&dzial2=598 ;)
 

Joasia_DE

Nowicjusz
Dołączył
19 Październik 2010
Posty
9
Punkty reakcji
0
Wiek
43
Miasto
Przemyśl
Nie lubię zmywać, fakt, jest nas dwójka w domu ale jak sie tego nazbiera to aż mi się nie chcę. Zamiast tego wolę sprzątać, gotować, prasować bo to lubię :)
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
No i to powinien być klucz do podziału domowych obowiązków :)

Jaki jest podział obowiązków w małżeństwie

Małżeństwo to nie tylko same przywileje, wspólne przeżywanie uroczystości, świąt, ale przede wszystkim proza życia codziennego i jej obowiązki. Podział obowiązków w małżeństwie może być bardzo różny, biorąc pod uwagę kryteria, jakimi kierują się zarówno kobieta, jak i mężczyzna.

Najpopularniejszy jest podział stereotypowy, który jasno określa role kobiece i męskie w odniesieniu do obowiązków domowych. I wcale tu nie chodzi o to, że kobieta rodzi i wychowuje dzieci, natomiast mężczyzna zajmuje się pracą zawodową i zapewnia rodzinie stabilizację finansową. Co prawda są takie rodziny i wbrew pozorom nie jest ich tak mało, ale są inne sposoby podziałów obowiązków, które przybierają formę stereotypów.

Jest tak np., kiedy oboje małżonków pracuje zawodowo, natomiast to kobieta zajmuje się domem i w większości opieką nad dziećmi, natomiast małżonek zajmuje się męskimi obowiązkami, takimi jak remonty, drobne naprawy domowe itp. Często taki podział jest zupełnie bezrefleksyjny. Młode osoby obserwując taki model w swoim domu rodzinnym, wprowadzają go do swoich relacji z partnerem.

Coraz więcej młodych małżeństw próbuje budować swoja rodzinę na relacjach partnerskich. Opiera się to na szacunku do siebie nawzajem, także w wypełnianiu obowiązków domowych. Nie ma w takiej sytuacji wyraźnego podziału na płeć, natomiast bardziej na umiejętności, dysponowanie czasem czy wewnętrzną motywacją.

Jeśli jedna osoba lubi gotować, potrafi to robić i sprawia jej to przyjemność, to nie ma większego znaczenia, czy jest to kobieta, czy mężczyzna. I tak z pozostałymi czynnościami, takimi jak pranie, sprzątanie, robienie zakupów czy dopilnowanie bieżących rachunków. Nie ma w tym nic dziwnego, że kobieta wbija gwoździe w ścianę, jeśli tylko lubi to robić. Jednak niektóre czynności są przypisane określonej płci ze względu na warunki fizyczne umożliwiające ich wykonanie.

Mężczyźni mają z reguły więcej siły i dlatego częściej są im powierzane takie obowiązki, jak dźwiganie zakupów, przenoszenie mebli czy wnoszenie wózka dziecięcego na piętro. Kobiety natomiast mają większą wrażliwość estetyczną i dlatego to one dekorują dom, wybierają ubrania dla rodziny. Posiadają również większa sprawność manualną i dlatego one wykonują większość czynności, które wymagają precyzji ruchu i dokładności.

Aby nie tylko jedno z małżonków nie było obciążane pracą w domu, warto już na samym początku jasno określić podział tych obowiązków. Dobrze byłoby dopasować je do wewnętrznych potrzeb każdej z osób tak, aby sprawiały one jak najwięcej przyjemności, a nie były tylko przykrym zajęciem.

Dobrze jeśli część tych zadań można wykonać wspólnie, ponieważ daje to poczucie silniejszej więzi, pożytecznie spędzonego czasu. Nie wszystkie obowiązki muszą być wymuszone, wiele zależy od tego, czy potrafimy postrzegać je inaczej.
Źródło: http://ona-i-on.wieszjak.pl/partnerstwo/226508,Jaki-jest-podzial-obowiazkow-w-malzenstwie.html :)
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
A ja to nie lubie w ogole sprzatac. Zdarza sie, ze posprzatam dopiero, gdy mama zwroci mi uwage. Powiem szczerze, ze moge miec ogromny balagan, a mi to nie przeszkadza zupelnie.
 

Amber

zjadłabym coś..
Dołączył
16 Czerwiec 2009
Posty
942
Punkty reakcji
419
mogę robić wszystko byle by nie zmywać naczyń ;) . Kiedyś bardzo lubiłam prasować teraz to się trochę zmieniło i jakoś wcale mi się nie chce :D

w psychoteście wyszło mi:
Przewaga "d" - Pani domu
Jesteś pracowita, czuła, obowiązkowa. Najważniejsza jest dla ciebie rodzina - własne potrzeby schodzą na drugi plan. Odrosty na włosach, parę kilogramów nadwagi - no to co? Grunt, żeby lodówka była pełna, a mąż poszedł do pracy w śnieżnobiałej koszuli. Po twoim domu rozchodzą się smakowite zapachy, pralka pracuje na okrągło, a na obrusie nie ma ani jednej plamki. Gotowanie i porządki domowe to twój żywioł. Po powrocie z pracy zaczynasz krzątać się po swoim królestwie i czujesz się w tej roli szczęśliwa. Czasem jednak ogarnia cię zmęczenie. Chciałabyś, żeby ktoś pobiegł rano po bułeczki i podał ci śniadanie do łóżka. Ale chociaż bliscy rzadko dostrzegają twoje potrzeby, starasz się nie narzekać.

Rada dla ciebie
<li>Dopuść czasem do głosu swoje potrzeby nie bierz na siebie za dużo obowiązków. <li>Domagaj się od najniższych pomocy. Męża wyślij na zakupy, dzieci niech zmyją naczynia.
no ciekawe, nie zauważyłam... to chyba prawda, że stajemy się podobni do rodziców :]
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Przewaga "a" - Energiczna szefowa
Lubisz brać ster w swoje ręce. To ty o wszystkim w domu decydujesz i wydajesz polecenia. Nie lubisz tracić czasu. Wolisz podać na obiad danie z mrożonek, zamiast o świcie, przed pójściem do pracy mozolnie lepić pierogi. Masz w sobie mnóstwo energii. Spotkanie z przyjaciółką, wyprawa na grzyby, kurs komputerowy... wciąż tryskasz nowymi pomysłami. Od swoich bliskich oczekujesz tylko jednego: żeby podzielali twój zapał do działania i podporządkowywali się twoim decyzjom.

:D


No coz, nie raz Wam pisalam tu na forum, ze jestem len w moim pokoju czesto nawet ksiazki walaja sie po podlodze , ubrania, skory od owocow, niezly sajgon , nie ? :D :D
ale mowi sie, ze jak czlowiek ma juz swoje mieszkanie to inaczej patrzy wiec pewnie tak bedzie
zreszta jak bwede meiszkac z moim facetem to wiem, ze on robi porzadek to zmusze sie no ;) bo to bedzie nasze mieszkanie w koncu
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
nie żebym kwestionowała prawdziwość testu, ale żeby takiemu nieudacznikowi domowego jak mi wyszło:

Przewaga "d" - Pani domu --> :niepewny:

no więc gotowanie niestety nie jest moim konikiem, mam raczej dwie lewe do tego, tzn. jak sie postaram skupie maksymalnie to coś tam wyjdzie, ale to raczej na poziomie przedszkolnym :) jest też opcja taka, że do poki nie musze umieć, to po prostu nie umiem, jak mnie życie do tego zmusi :Dto trzeba bedzie sie podciagnać w tej dziedzinie,albo umrzeć z głodu.

sprzątanie..ee no w sumie to czasem mi się zdarzy mieć na to ochote, ale wyznaje zasadę, że Nobla temu, kto wymyślił zmywarkę . ( a raczej jej bo to kobieta była :p)


Choć przyszła teściowa chwali moje kotlety i twierdzi, że robię lepsze od niej :D

hehe tzw. niedzielne kotlety , mnie przeraża to walenie tego martwego zwierza tym młotkiem :bag:


No coz, nie raz Wam pisalam tu na forum, ze jestem len w moim pokoju czesto nawet ksiazki walaja sie po podlodze , ubrania, skory od owocow, niezly sajgon , nie ? :D :D
ale mowi sie, ze jak czlowiek ma juz swoje mieszkanie to inaczej patrzy wiec pewnie tak bedzie


pamiętaj tylko idioci mają porządek, geniusze ogarniają chaos :D

ale tak swoja drogą jak Ci mogło a wyjść? to co jak lodówka przestaje mrozic to kupujesz nową, przyjaciolom nakolacje podajesz zupe w proszku? no plisss :]

ale mowi sie, ze jak czlowiek ma juz swoje mieszkanie to inaczej patrzy wiec pewnie tak bedzie zreszta jak bwede meiszkac z moim facetem to wiem, ze on robi porzadek to zmusze sie no ;) bo to bedzie nasze mieszkanie w koncu
heh ja też zakładam, albo sie łudzę że jak jest się na swoim, to sie dba o swoje otoczenie.
 
Do góry