Avior, nie płacz, mama kupi ci kredki
Substancją, którą podałeś, wcale jajec nie trzeba spryskiwać, wystarczy wierzchnie ubranie, czy odkryte ciało.
Kleszcz najpierw przeskakuje na ciało, a później wędruje do odpowiednio ciepłego miejsca.
Jeżeli ktoś się decyduje na wyrywanie samodzielne kleszcza to:
1. Nie wyrywamy za pomocą paznokci
2. Nie wyrywamy za pomocą pęsety
3. 1 i 2 stosujemy tylko i wyłącznie wtedy gdy mamy duże doświadczenie w wyrywaniu kleszczy i pewność, że nam się uda. Podczas stosowania tych technik istnieje duże ryzyko ściśnięcia kleszcza czy oderwania odwłoka. Gdy to się stanie dezynfekujemy miejsce i udajemy się do lekarza.
4. Nie przypalamy
5. Nie zalewamy tłuszczem.
6. Nie wysysamy za pomocą strzykawki czy pompki
7. Idziemy do sklepu zoologicznego i kupujemy sprzęt do wyrywania kleszczy, najlepiej taki mini łom (takie zielone z plastiku, spin cośtam się chyba zwie) lub taki niby długopis z pętelką. Montujemy sprzęt na kleszczu i obracamy, nie ściskamy i nie ciągniemy. Tylko obrót w dowolną stronę. Obowiązkowo odkażamy.