wodorotlenek sodu. Jak zrobić?
- Thread starter omegaapex
- Rozpoczęty
Znajomy Nieznajomych
złomiarz
Nie mam pojęcia :] ale też tego jestem ciekaw.
To o ile się nie mylę będzie służyć do wody? >>chlorowanie
i pytanko... czy czasami wodorochloryn sodu to nie jest to samo?
niewielkie rozcieńczenie w wodzie sprawia wodę wolną od bakterii, miałem z tym styczność, (lepiej się tym nie zaciągać
ale i tak zupełnie ciemny w tym jestem
To o ile się nie mylę będzie służyć do wody? >>chlorowanie
i pytanko... czy czasami wodorochloryn sodu to nie jest to samo?
niewielkie rozcieńczenie w wodzie sprawia wodę wolną od bakterii, miałem z tym styczność, (lepiej się tym nie zaciągać
ale i tak zupełnie ciemny w tym jestem
omegaapex
Nowicjusz
- Dołączył
- 8 Kwiecień 2010
- Posty
- 221
- Punkty reakcji
- 2
- Wiek
- 29
wodorotlenek sodu składa się z atomów wodoru, tlenu i sodu, a wodorochloryn sodu składa się prawdopodobnie z wodoru, chloru i sodu. Pierwszy raz słyszę o wodorochlorynie sodu. Ale jak już to są to 2 zupełnie inne substancje. Wodorotlenek sodu jest stosowany do np. odtykania rur kanalizacyjnych. Nie wiem czy znacie taki środek jak "kret". "kret" jest to wodorotlenek sodu tylko że słaby trochę. Ale powróćmy do tematu. Jak można zrobić wodorotlenek sodu?
Lobo2007
Wyjadacz
- Dołączył
- 25 Wrzesień 2007
- Posty
- 10 249
- Punkty reakcji
- 381
- Wiek
- 44
Najłatwiejszy sposób jaki mi przychodzi do głowy to metoda elektrolityczna z NaCl w zasadzie jest to i metoda przemysłowa, ale prawdopodobnie nie masz dostępu do sodu lub tlenku sodu. Z roztworu soli kuchennej będzie Ci się uwalniał chlor na anodzie, wodór na katodzie, więc trzeba uważać i najlepiej robić to w jakimś przewiewnym miejscu, ale w roztworze pozostaje wodorotlenek, wodę wypadało, by odparować jeśli chodzi ci o uzyskanie czystego proszku. Zalecam dużą dozę ostrożności.
Da się jeszcze wyprażyć, węglan sodu, ale chyba nie w warunkach domowych,
Da się jeszcze wyprażyć, węglan sodu, ale chyba nie w warunkach domowych,
Znajomy Nieznajomych
złomiarz
wodorochloryn sodu używany był do czyszczenia rur wodociągowych i zbiornika na nią.
Dokładnie to było na delegacji w Łodzi, "Port Łódź" (saturn, Leroy Merlin, Ikea, Piotr i Paweł, to największe ale łacznie wszystkich sklepów 122)
Specjalnie przygotowany zbiornik o pojemności jakieś 24 tys litrów (zaopatrywał tą sieć sklepów w wodę) był kilkakrotnie czyszczony i płukany wodą z domieszką wodorochlorynu sodu aby zniszczyć bakterie.
O ile się nie mylę to tego samego używa się do basenów i Jacuzzi (wanna z hydromasażem)
Ale chyba było by bardziej mocne od kreta.
Wodorochlorek sodu to w białych granulkach jest raczej sprzedawany, używałem do usuwania farby olejnej z metalu.
Wsypałem 50 gram do wiaderka z gorącą wodą to gwałtowna reakcja gwarantowana porównanie do (mocno) gotującej się wody, część się wylała. Łatwo ulec oparzeniu dlatego rękawice i strój ochronny obowiązkowo. Na jeansach lekko wylane było to brązowe plamy wypalone zostały.
Dokładnie to było na delegacji w Łodzi, "Port Łódź" (saturn, Leroy Merlin, Ikea, Piotr i Paweł, to największe ale łacznie wszystkich sklepów 122
)Specjalnie przygotowany zbiornik o pojemności jakieś 24 tys litrów (zaopatrywał tą sieć sklepów w wodę) był kilkakrotnie czyszczony i płukany wodą z domieszką wodorochlorynu sodu aby zniszczyć bakterie.
O ile się nie mylę to tego samego używa się do basenów i Jacuzzi (wanna z hydromasażem)
Ale chyba było by bardziej mocne od kreta.
Wodorochlorek sodu to w białych granulkach jest raczej sprzedawany, używałem do usuwania farby olejnej z metalu.
Wsypałem 50 gram do wiaderka z gorącą wodą to gwałtowna reakcja gwarantowana
porównanie do (mocno) gotującej się wody, część się wylała. Łatwo ulec oparzeniu dlatego rękawice i strój ochronny obowiązkowo. Na jeansach lekko wylane było to brązowe plamy wypalone zostały.
kika868686
Master
- Dołączył
- 21 Czerwiec 2009
- Posty
- 2 568
- Punkty reakcji
- 130
wodorochloryn sodu używany był do czyszczenia rur wodociągowych i zbiornika na nią.
Dokładnie to było na delegacji w , "Port Łódź" (saturn, Leroy Merlin, Ikea, Piotr i Paweł, to największe ale łacznie wszystkich sklepów 122
Wodorochlorek sodu to w białych granulkach jest raczej sprzedawany, używałem do usuwania olejnej z metalu.
Wsypałem 50 gram do wiaderka z gorącą wodą to gwałtowna reakcja gwarantowana
WodoroTLENEK sodu nie wodoroCHLOREK sodu, nie ma czegoś takiego jak wodorochlorek sodu, chloryn też nie prędzej chloran od kwasu chloranowego HClO[sub]2[/sub]
na związki sodu takie jak wodortlenek,należy uważać, gdyż jest silnie żrącą i drażniącą substancją. Silnie higroskopijna pochłania wodę .
A sód w czystej postaci, to istna bomba , pochłania wode i powoduje z nią reakcje egzoenergetyczne (wydzielanie ciepła), przechowwana w nafcie i wniej też sie ją kroi, żeby uniknąć tarcia.
NaOH otrzymuje sie przez kaustyfikacje sody, gasonym wapnem, ale nie wiem w jakim celu Ci takie rzeczy potrzebne...
Znajomy Nieznajomych
złomiarz
Skoro pochłania wodę to trzeba nad zalanymi terenami zrzucić trochę tego czystego sodu
Przynajmniej lato się zrobi
Przynajmniej lato się zrobi
Lobo2007
Wyjadacz
- Dołączył
- 25 Wrzesień 2007
- Posty
- 10 249
- Punkty reakcji
- 381
- Wiek
- 44
Tak jak pisałem, kaustyfikacja w warunkach domowych jest raczej trudna. Nie pamiętam jak to dokładnie wygląda, ale to raczej skomplikowany proces.
Smutny Znajomy z NaOH, trzeba ostrożnie. NaO i czystym sodem już się nawet nie mówi.
I dajcie spokój z tym wodorochlorynem. Sód tworzy wiele soli w tym sól kuchenna to też sól sodowa, soda oczyszczona, nawet mydła to sole sodu lub potasu i kwasów tłuszczowych, tutaj mowa zaś o wodorotlenku czyli tzw. sodzie kaustycznej.
Smutny Znajomy z NaOH, trzeba ostrożnie. NaO i czystym sodem już się nawet nie mówi.
I dajcie spokój z tym wodorochlorynem. Sód tworzy wiele soli w tym sól kuchenna to też sól sodowa, soda oczyszczona, nawet mydła to sole sodu lub potasu i kwasów tłuszczowych, tutaj mowa zaś o wodorotlenku czyli tzw. sodzie kaustycznej.
omegaapex
Nowicjusz
- Dołączył
- 8 Kwiecień 2010
- Posty
- 221
- Punkty reakcji
- 2
- Wiek
- 29
Tak chodzi mi o sód kaustyczną. Wodorotlenek sodu. Potrzebne mi jest to aby oczyścić z rdzy bak na paliwo do motoru. :lol:
Jeżeli znacie coś innego dobrego na rdzę to napiszcie (ale tak żeby się to łatwo w domu dało zrobić).
Jeżeli znacie coś innego dobrego na rdzę to napiszcie (ale tak żeby się to łatwo w domu dało zrobić).
kika868686
Master
- Dołączył
- 21 Czerwiec 2009
- Posty
- 2 568
- Punkty reakcji
- 130
no to masz chłopie pomysł, nie ma to tamto, soda idealnie wyżre Ci rdzę wraz z bakiem na paliwo i Bóg wie czym jeszcze
k:
Znajomy Nieznajomych
złomiarz
hmmm
Co do baku...
Słyszałem gdzieś o usuwaniu rdzy, co nieco pamiętam ale nie wiem czy wyszedł by pożądany efekt.
Jednak jest to dość niebezpieczne aczkolwiek wykonalne. Odszukałem na necie i proszę:
Link
Sodę oczyszczoną trzymam w warsztacie celem usuwania tłustych trudno do usunięcia smarów.
Kilka paczek sody oczyszczonej (tej typowo kuchennej) wsypuje się do ciepłej/gorącej wody w wiadrze. Choćby ręką płuczemy czyszczoną rzecz, (np. brudny silnik ciągnika) następnie używany myjki wysoko ciśnieniowej, i ponawiamy kilkakrotnie czynności aż do uzyskania pełnej czystości. Jednak nie używałem tej metody gdyż mam w miarę czyste silniki :]
a porada od kolegi znającym się na fachu.
Sodę kaustyczną też trzymam w warsztacie ale w celu usuwania kilka warstw starej złuszczonej farby olejno-ftalowej. Wystarczy 100 gram na 5 litrowe wiadro(metalowe wiadro), nakładałem pędzlem bo nie miałem czym innym to mi pędzel zżarło :] I szpachlą, śrubokrętem płaskim, bądź nawet szczotką drucianą się farbę zeskrobuje.
Jeśli masz rdzę na zewnątrz baku to sytuacja całkiem inna, bo papier ścierny w ruch i podkład, farba właściwa i lakier.
Co do baku...
Słyszałem gdzieś o usuwaniu rdzy, co nieco pamiętam ale nie wiem czy wyszedł by pożądany efekt.
Jednak jest to dość niebezpieczne aczkolwiek wykonalne. Odszukałem na necie i proszę:
Link
Sodę oczyszczoną trzymam w warsztacie celem usuwania tłustych trudno do usunięcia smarów.
Kilka paczek sody oczyszczonej (tej typowo kuchennej) wsypuje się do ciepłej/gorącej wody w wiadrze. Choćby ręką płuczemy czyszczoną rzecz, (np. brudny silnik ciągnika) następnie używany myjki wysoko ciśnieniowej, i ponawiamy kilkakrotnie czynności aż do uzyskania pełnej czystości. Jednak nie używałem tej metody gdyż mam w miarę czyste silniki :]
a porada od kolegi znającym się na fachu.
Sodę kaustyczną też trzymam w warsztacie ale w celu usuwania kilka warstw starej złuszczonej farby olejno-ftalowej. Wystarczy 100 gram na 5 litrowe wiadro(metalowe wiadro), nakładałem pędzlem bo nie miałem czym innym to mi pędzel zżarło :] I szpachlą, śrubokrętem płaskim, bądź nawet szczotką drucianą się farbę zeskrobuje.
Jeśli masz rdzę na zewnątrz baku to sytuacja całkiem inna, bo papier ścierny w ruch i podkład, farba właściwa i lakier.
W warunkach domowych najprostszą metodą otrzymania Wodorotlenku sodu jest elektroliza octanu sodu.
2CH[sub]3[/sub]COONa -> 2CH[sub]3[/sub]COO[sup]-[/sup] + 2Na[sup]+[/sup]
Anoda 2CH[sub]3[/sub]COO[sup]-[/sup] - 2e[sup]-[/sup] -> C[sub]2[/sub]H[sub]6[/sub] + 2CO[sub]2[/sub]
Katoda 2H[sub]2[/sub]0 + 2e[sup]-[/sup] -> H[sub]2[/sub] + 2OH[sup]-[/sup]
Po zakończeniu elektrolizy należy roztwór zagęścić i odstawić do krystalizacji.
Co do odrdzewiania baku polecam mieszaninę 2 litry CocaColi i 250 cm[sup]3[/sup] piasku, intensywnie wszcząsać.
Po zakończonej operacji dobrze wypukać z piasku i cocacoli.
2CH[sub]3[/sub]COONa -> 2CH[sub]3[/sub]COO[sup]-[/sup] + 2Na[sup]+[/sup]
Anoda 2CH[sub]3[/sub]COO[sup]-[/sup] - 2e[sup]-[/sup] -> C[sub]2[/sub]H[sub]6[/sub] + 2CO[sub]2[/sub]
Katoda 2H[sub]2[/sub]0 + 2e[sup]-[/sup] -> H[sub]2[/sub] + 2OH[sup]-[/sup]
Po zakończeniu elektrolizy należy roztwór zagęścić i odstawić do krystalizacji.
Co do odrdzewiania baku polecam mieszaninę 2 litry CocaColi i 250 cm[sup]3[/sup] piasku, intensywnie wszcząsać.
Po zakończonej operacji dobrze wypukać z piasku i cocacoli.
Lobo2007
Wyjadacz
- Dołączył
- 25 Wrzesień 2007
- Posty
- 10 249
- Punkty reakcji
- 381
- Wiek
- 44
I napisać skąd wsiąść octan sodu. To akurat proste. Należy zobojętnić zwykły ocet, wodorowęglanem sodu czyli sodą oczyszczoną. Oczywiście powoli bo to burzliwa reakcja z wydzieleniem CO2 i jeżeli chcesz się bawić w chemika, to musisz wiedzieć, że należy wszystko mieszać w odpowiednich proporcjach. Więc przede wszystkim obliczenia molowe.
Dwa druty wkładasz do roztworu, podłączasz je do źródła prądu stałego ( w tym wypadku wystarczy mocna bateria) odpowiednio jeden do minusa jeden do plusa. Gazy się wydzielają, a w roztworze pozostaje wodorotlenek. Jeśli chcesz z tego uzyskać proszek powinieneś zagęścić w parowniczce. Musiałbyś mieć jakieś ceramiczne naczynie (jeśli chodzi o przechowywanie w grę nie wchodzą naczynia metalowe) w którym łatwo byś to podgrzał. Potem z gęstego roztworu szybciej wytrącą się kryształy NaOH.
Dwa druty wkładasz do roztworu, podłączasz je do źródła prądu stałego ( w tym wypadku wystarczy mocna bateria) odpowiednio jeden do minusa jeden do plusa. Gazy się wydzielają, a w roztworze pozostaje wodorotlenek. Jeśli chcesz z tego uzyskać proszek powinieneś zagęścić w parowniczce. Musiałbyś mieć jakieś ceramiczne naczynie (jeśli chodzi o przechowywanie w grę nie wchodzą naczynia metalowe) w którym łatwo byś to podgrzał. Potem z gęstego roztworu szybciej wytrącą się kryształy NaOH.