Subkultura JP?

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Szukałem jakiegoś artykułu o tym, ale nie znalazłem nic ciekawego. Generalnie chodzi mi o to całe "pokolenie" JP i tą "subkulturę"(?) Czy to jest jakaś polska wersja hamerykańskiego gangsta madafaka rapu? Nie kumam tych ludzi. Ich zachowanie jest chyba najlepszym dowodem na wodogłowie społeczeństwa, chyba że się w czymś mylę, w takim razie przepraszam wszystkich jotpeowców stuprocentowych, tylko że ja nie rozumiem skąd to się bierze i na cholerę komu ten kolejny czysto reklamowy i napędzany glupotą towar, bo to towarem właśnie jest. Może to taka sam idiotyczna moda jak na Che i koszulki z jego plugawą gembą?

1253382473_by_krakos_500.jpg

[YouTube]http://www.youtube.com/watch?v=FKM1wY4Fa5E[/YouTube]​
 

INT3L

Nowicjusz
Dołączył
23 Czerwiec 2009
Posty
524
Punkty reakcji
13
Miasto
Wielkopolska
HG i inne świetne klimaty. :]
Po prostu gimbusy i ludzie trochę starsi od nich, ale na tym samym poziomie mentalnym i psychicznym.

Jak przyjdzie co do czego to będą wołać policję...
 

Walt_Kowalski

Nowicjusz
Dołączył
27 Luty 2009
Posty
386
Punkty reakcji
1
"JP na 100% kto tego nie wklei do sygnaturki ten trzyma z policją"
koleś na filmiku ma racje, JP do biznes na głupich małolatach, którzy wydadzą 200 zł na bluzę jakości szmaty do podłogi, ale za to z wielkim logo JP.
 

Codreanu

Zaściankowiec
Dołączył
22 Luty 2009
Posty
1 875
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
znienacka :)
Najlepsze jest to że największymi JP-owcami są dzieciaki z podstawówki/gim które nawet nie zostały spisane przez policje a na sam widok radiowozu uciekają.

Wszedłem też na stronę sklepu "marki" JP : Firma
Moim zdaniem zwykłe szmaty których nikt normalny by nie kupił i jeszcze za horrendalną cenę.
Chociaż w pewnym sensie rozumiem twórców z punktu widzenia marketingowego znaleźli niszę i doją głupich ludzi.
 

Codreanu

Zaściankowiec
Dołączył
22 Luty 2009
Posty
1 875
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
znienacka :)
Prawdziwi JP-owcy pisać nie potrafią.
Swoją drogą krążą pogłoski że skrót JP powstał bo "porządni ludzie" mieli problem z pisaniem CHWDP :D
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Całe JP to zamysł marketingowy jak już stwierdził gostek z jutuba. Ludzie robiący przy tym są na bieżąco w tym, co kręci zbuntowanych nastolatków. Nie zdziwiłbym się gdyby zarząd ,,Firmy" składał się tatusiowatych biznesmenów, omawiających plany przy schludnym stole w biurze :D. Dziś jest JP, za parę lat będzie co innego. Po prostu jeden z głupich trendów.

46789697.jpg
 

Codreanu

Zaściankowiec
Dołączył
22 Luty 2009
Posty
1 875
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
znienacka :)
Tutaj link do hacku który kilka miesięcy temu został przeprowadzony na stronę firmy. Swoją drogą ciekawe czy poszli z tym na policję?
Policja was :cenzura:ie na 200%

Wpisałem na nk jp na 100% w wyszukiwarce dostałem komunikat że zbyt wiele wyników do mojego zapytania - zatrważające :D
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Skocz do: nawigacji, szukaj

Moje JP to Jem Pączki

Azbestowy o JP

Młodzierz wychowana w nienawiści do policyjnego munduru

Typowe graffiti ścienne, rymowane

JP na 100% – niemające nic wspólnego z Janem Pawłem wyrażenie używane przez domorosłych gangsta i dresy. Hasło wyparło popularne niegdyś CHWDP, chociażby dlatego, że nie można w nim zrobić błędu ortograficznego.

Hasło zostało spopularyzowane przez prawdziwie czarnuszy i gangsta rapowy skład Firma, . Znane jest też trzecie tłumaczenie tego hasła nie mające związku z funkcjonariuszami prawa które brzmi "ge_J P_arty na 100%". Dzieci z podstawówki widują je na murach i powtarzają, często nie wiedząc co znaczy. Możliwe że powtarzają bo myślą że to znaczy Jestem Piękny.

Każdy szanujący się gimbus inwestuje obecnie w najróżniejsze akcesoria jak piórniki, bluzy, skutery, quady, zeszyty, kubki, zmywalne tatuaże itp. gangsterskie przedmioty, aby móc :cenzura: policję na 100% w każdym miejscu, czasie i zdjęciach na naszej-klasie. No przynajmniej dopóki ktoś nie ukradnie roweru, wtedy to już JP na około 20% i przebieżka z zapłakaną twarzą na najbliższy komisariat.

Hasło to wywołuje oburzenie u metali gdyż w ich subkulturze JP oznacza Judas Priest.
[edytuj] Znaczenia

* Jestem Pedałem
* Jestem Porządny
* Jestem Pokemonem
* Jestem Polakiem
* :cenzura: Pokemony
* Józef Piłsudski
* Jutro Pierogi
* Jutro Pijemy
* Jutro Poniedziałek
* Jutro Piątek
* Jeżdżę Polonezem
* Jestem Pryclem
* Jem Placki
* Jaskrawe Pantofle
* :cenzura:iesz Pasztetem
* :cenzura: Pedałów
* Ja :cenzura:e
* Jestem Programistą
* Jestem Policjantem

Nonseopedia

Ma 17 lat i prosi, żeby nazywać go BDC Blochu 92. Mieszka w Czersku. Na przedramieniu wytatuował sobie H.W.D.P. Chciał, aby to hasło było widoczne, pewnie dlatego zdecydował się na wielkie litery. Przyznaje, że to trochę bolało i pokłócił się potem z matką, ale było warto.
Czy za parę lat nie zmieni poglądów i tatuaż nie zacznie mu ciążyć? Tego ja nie będę się wstydził. Mam na kur** wyje***e do końca swojego życia i szanuję tę dziarę. Kapujesz? , odpowiada.

Blocha poznałem na Naszej-klasie.pl. Na swoim profilu chwalił się tatuażem. Pod zdjęciem było prawie 30 komentarzy. Znajomi, głównie dziewczyny, gratulują mu w nich odwagi. Tatuaż im się podoba - "naprawdę niezła dziara", piszą. Dwie osoby zarzucają Blochowi błąd ortograficzny w tatuażu (H.W.D.P. to skrót od "ch** w d**ę policji"). Błąd to ty. Żal - kwituje takie uwagi Blochu.

Na zapytanie HWDP znajduje w Naszej-klasie.pl blisko 560 profili. Kolejne 320 osób do swoich opisów dołączyło akronim JP 100% :)cenzura:** policję na sto procent). Wśród nich jest między innymi 12-letni Filip. Na zdjęciu stoi w bluzie z naciągniętym na głowę kapturem. Pozuje pod wymalowanym na ścianie hasłem HWDP. Oprócz tego zajmuje się także zbieraniem eurogąbek (to taka wirtualna waluta, którą można wykorzystywać jedynie wewnątrz serwisu). Mateusz ma 13 lat i też jest JP. Też na 100 procent. "Nie przestrzegam prawa, Nie popieram rządu, Nie uznaję policji, prokuratury i sądu!!!" - pisze na swoim profilu.
Dlaczego chwalą się, że tak nie lubią policji? - Konieczna jest dla nich akceptacja rówieśników. Można ją uzyskać na wiele sposobów: przez interesujące hobby, wyniki sportowe, dobre ciuchy albo pieniądze - tłumaczy psycholog dr Wiesław Baryła. - Można też budować swoją pozycję w grupie poprzez występowanie przeciwko instytucjom takim jak szkoła, państwo czy właśnie policja. W tym wypadku mamy do czynienia z ekspresją negatywnych emocji.

Dr Baryła przestrzega, że takie zachowania są potencjalnie niebezpieczne. Nie jest to niewinna zabawa. Utrwalanie negatywnej postawy może przynieść tragiczne skutki. - W momencie jakiegoś zamroczenia taki człowiek może zareagować bardzo agresywnie wobec policji - przyznaje.

Ma 17 lat i prosi, żeby nazywać go BDC Blochu 92. Mieszka w Czersku. Na przedramieniu wytatuował sobie H.W.D.P. Chciał, aby to hasło było widoczne, pewnie dlatego zdecydował się na wielkie litery. Przyznaje, że to trochę bolało i pokłócił się potem z matką, ale było warto.
Czy za parę lat nie zmieni poglądów i tatuaż nie zacznie mu ciążyć? Tego ja nie będę się wstydził. Mam na kur** wyje***e do końca swojego życia i szanuję tę dziarę. Kapujesz? , odpowiada.

Blocha poznałem na Naszej-klasie.pl. Na swoim profilu chwalił się tatuażem. Pod zdjęciem było prawie 30 komentarzy. Znajomi, głównie dziewczyny, gratulują mu w nich odwagi. Tatuaż im się podoba - "naprawdę niezła dziara", piszą. Dwie osoby zarzucają Blochowi błąd ortograficzny w tatuażu (H.W.D.P. to skrót od "ch** w d**ę policji"). Błąd to ty. Żal - kwituje takie uwagi Blochu.

Na zapytanie HWDP znajduje w Naszej-klasie.pl blisko 560 profili. Kolejne 320 osób do swoich opisów dołączyło akronim JP 100% :)cenzura:** policję na sto procent). Wśród nich jest między innymi 12-letni Filip. Na zdjęciu stoi w bluzie z naciągniętym na głowę kapturem. Pozuje pod wymalowanym na ścianie hasłem HWDP. Oprócz tego zajmuje się także zbieraniem eurogąbek (to taka wirtualna waluta, którą można wykorzystywać jedynie wewnątrz serwisu). Mateusz ma 13 lat i też jest JP. Też na 100 procent. "Nie przestrzegam prawa, Nie popieram rządu, Nie uznaję policji, prokuratury i sądu!!!" - pisze na swoim profilu.

Zobacz także:

Chwalił zabójstwo policjanta i nawoływał do kolejnych mordów na Naszej-klasie

Dlaczego chwalą się, że tak nie lubią policji? - Konieczna jest dla nich akceptacja rówieśników. Można ją uzyskać na wiele sposobów: przez interesujące hobby, wyniki sportowe, dobre ciuchy albo pieniądze - tłumaczy psycholog dr Wiesław Baryła. - Można też budować swoją pozycję w grupie poprzez występowanie przeciwko instytucjom takim jak szkoła, państwo czy właśnie policja. W tym wypadku mamy do czynienia z ekspresją negatywnych emocji.

Dr Baryła przestrzega, że takie zachowania są potencjalnie niebezpieczne. Nie jest to niewinna zabawa. Utrwalanie negatywnej postawy może przynieść tragiczne skutki. - W momencie jakiegoś zamroczenia taki człowiek może zareagować bardzo agresywnie wobec policji - przyznaje.

Jestem Popularny
Za co nie lubi się policji? Za to, że jest aparatem represji i zawsze będą istniały grupy niezadowolone z jej działania. Za to, że niektórym wydaje się brutalną kontynuacją milicji. Za to, że jest się kibicem, którego policja wrzuca do jednego worka wraz z kibolami.

Niechęć do policji wynika też z wychowania w domu i na podwórku. - Zdarza się, że wulgarne hasła pod naszym adresem wykrzykuje już 5-latek podczas interwencji - zdradza Łukasz, policjant z piętnastoletnim stażem.

Na nienawiść wpływają także doświadczenia wyciągnięte ze spotkań z funkcjonariuszami. Blochu twierdzi, że policja zaciągnęła go na komisariat. Tam chcieli go nastraszyć. Za co? Dlaczego? Nie chce odpowiedzieć.

Takie zjawiska będą występowały zawsze. Problem w tym, że obecnie panuje moda na nienawiść do policji. Jak inaczej wytłumaczyć popularność haseł JP i HWDP wśród dzieci mieszkających w dobrych domach, które z policją nigdy nie miały nic wspólnego? Mogą na przykład powtarzać wzorce pochodzące od ich muzycznych idoli.

Jestem Porządny
Akronim JP 100% popularyzuje w swoich piosenkach hiphopowy zespół Firma. Z tego hasła utworzył on nawet markę odzieżową. Za pośrednictwem ich strony internetowej można kupić koszulki, bluzy i spodnie ze znakiem JP. Hasło nie jest tak jednoznaczne jak mogłoby się wydawać.

- JP to idea Jestem Porządny. To także wyraz naszej walki z niedorzecznościami systemu jako JP - J***ć Policję - tłumaczy współzałożyciel Firmy Bosski Roman. - W naszym kraju jednak każdy po pierwsze będzie krzyczał - j***ć. Mało kto zagłębi się w bycie porządnym, co powinno być najważniejsze. Mamy źle działający system edukacji, zgorzkniałych nauczycieli, co w syntezie z brakiem pracy prowadzi do burd, schamienia, zgorzkniałości, awersji i nienawiści. Włożyliśmy ciężką pracę w rap po to, aby tym wszystkim ludziom w tym polskim syfie dać jakiś cel, nadzieję i chęć do mobilizacji.

Firma faktycznie śpiewa o tym, że należy być porządnym i postępować z zasadami. W swoich piosenkach zaznacza, że najważniejsze nie są pieniądze. Występują przeciwko twardym narkotykom. Jako przeciwieństwo tych zasad stawiają "Kur****o i upadek zasad", czyli wszystko to, co jest złe. Ich piosenki są także pełne przekleństw i żalu wobec złej sytuacji w kraju.

Ma 17 lat i prosi, żeby nazywać go BDC Blochu 92. Mieszka w Czersku. Na przedramieniu wytatuował sobie H.W.D.P. Chciał, aby to hasło było widoczne, pewnie dlatego zdecydował się na wielkie litery. Przyznaje, że to trochę bolało i pokłócił się potem z matką, ale było warto.
Czy za parę lat nie zmieni poglądów i tatuaż nie zacznie mu ciążyć? Tego ja nie będę się wstydził. Mam na kur** wyje***e do końca swojego życia i szanuję tę dziarę. Kapujesz? , odpowiada.

Blocha poznałem na Naszej-klasie.pl. Na swoim profilu chwalił się tatuażem. Pod zdjęciem było prawie 30 komentarzy. Znajomi, głównie dziewczyny, gratulują mu w nich odwagi. Tatuaż im się podoba - "naprawdę niezła dziara", piszą. Dwie osoby zarzucają Blochowi błąd ortograficzny w tatuażu (H.W.D.P. to skrót od "ch** w d**ę policji"). Błąd to ty. Żal - kwituje takie uwagi Blochu.

Na zapytanie HWDP znajduje w Naszej-klasie.pl blisko 560 profili. Kolejne 320 osób do swoich opisów dołączyło akronim JP 100% :)cenzura:** policję na sto procent). Wśród nich jest między innymi 12-letni Filip. Na zdjęciu stoi w bluzie z naciągniętym na głowę kapturem. Pozuje pod wymalowanym na ścianie hasłem HWDP. Oprócz tego zajmuje się także zbieraniem eurogąbek (to taka wirtualna waluta, którą można wykorzystywać jedynie wewnątrz serwisu). Mateusz ma 13 lat i też jest JP. Też na 100 procent. "Nie przestrzegam prawa, Nie popieram rządu, Nie uznaję policji, prokuratury i sądu!!!" - pisze na swoim profilu.

Zobacz także:

Chwalił zabójstwo policjanta i nawoływał do kolejnych mordów na Naszej-klasie

Dlaczego chwalą się, że tak nie lubią policji? - Konieczna jest dla nich akceptacja rówieśników. Można ją uzyskać na wiele sposobów: przez interesujące hobby, wyniki sportowe, dobre ciuchy albo pieniądze - tłumaczy psycholog dr Wiesław Baryła. - Można też budować swoją pozycję w grupie poprzez występowanie przeciwko instytucjom takim jak szkoła, państwo czy właśnie policja. W tym wypadku mamy do czynienia z ekspresją negatywnych emocji.

Dr Baryła przestrzega, że takie zachowania są potencjalnie niebezpieczne. Nie jest to niewinna zabawa. Utrwalanie negatywnej postawy może przynieść tragiczne skutki. - W momencie jakiegoś zamroczenia taki człowiek może zareagować bardzo agresywnie wobec policji - przyznaje.

Jestem Popularny
Za co nie lubi się policji? Za to, że jest aparatem represji i zawsze będą istniały grupy niezadowolone z jej działania. Za to, że niektórym wydaje się brutalną kontynuacją milicji. Za to, że jest się kibicem, którego policja wrzuca do jednego worka wraz z kibolami.

Niechęć do policji wynika też z wychowania w domu i na podwórku. - Zdarza się, że wulgarne hasła pod naszym adresem wykrzykuje już 5-latek podczas interwencji - zdradza Łukasz, policjant z piętnastoletnim stażem.

Na nienawiść wpływają także doświadczenia wyciągnięte ze spotkań z funkcjonariuszami. Blochu twierdzi, że policja zaciągnęła go na komisariat. Tam chcieli go nastraszyć. Za co? Dlaczego? Nie chce odpowiedzieć.

Takie zjawiska będą występowały zawsze. Problem w tym, że obecnie panuje moda na nienawiść do policji. Jak inaczej wytłumaczyć popularność haseł JP i HWDP wśród dzieci mieszkających w dobrych domach, które z policją nigdy nie miały nic wspólnego? Mogą na przykład powtarzać wzorce pochodzące od ich muzycznych idoli.

Jestem Porządny
Akronim JP 100% popularyzuje w swoich piosenkach hiphopowy zespół Firma. Z tego hasła utworzył on nawet markę odzieżową. Za pośrednictwem ich strony internetowej można kupić koszulki, bluzy i spodnie ze znakiem JP. Hasło nie jest tak jednoznaczne jak mogłoby się wydawać.

- JP to idea Jestem Porządny. To także wyraz naszej walki z niedorzecznościami systemu jako JP - J***ć Policję - tłumaczy współzałożyciel Firmy Bosski Roman. - W naszym kraju jednak każdy po pierwsze będzie krzyczał - j***ć. Mało kto zagłębi się w bycie porządnym, co powinno być najważniejsze. Mamy źle działający system edukacji, zgorzkniałych nauczycieli, co w syntezie z brakiem pracy prowadzi do burd, schamienia, zgorzkniałości, awersji i nienawiści. Włożyliśmy ciężką pracę w rap po to, aby tym wszystkim ludziom w tym polskim syfie dać jakiś cel, nadzieję i chęć do mobilizacji.

Firma faktycznie śpiewa o tym, że należy być porządnym i postępować z zasadami. W swoich piosenkach zaznacza, że najważniejsze nie są pieniądze. Występują przeciwko twardym narkotykom. Jako przeciwieństwo tych zasad stawiają "Kur****o i upadek zasad", czyli wszystko to, co jest złe. Ich piosenki są także pełne przekleństw i żalu wobec złej sytuacji w kraju.

- Konwencja ulicznego rapu musi być z pazurem, ale to nie oznacza, że nie mówimy o honorze, przyjaźni, radości z życia i rozwoju. Przecież to jest nasz cel - tłumaczy Bosski.

Jednak przekaz, jaki płynie przy pierwszym spotkaniu z twórczością tego zespołu, wydaje się bardzo prosty i da się go zmieścić w słowach "J***ć policję i p*******ć konfidentów". Dla wielu osób to wystarczy. Nie interesuje ich co więcej ma do powiedzenia Firma.

- Wiemy, że w naszym kraju ludzie widzą tylko okładkę i stereotyp. W dodatku wiele małoletnich łapserdaków w koszulkach JP zachowuje się odwrotnie proporcjonalnie do naszego sposobu myślenia - żali się Bosski. - Ludzie później winią za to nas, że to niby my siejemy patologię. Jednak wina leży wśród rodziców oraz w systemie edukacji. Sami mamy rodziny, płacimy podatki, wychowujemy dzieci. Mamy szkielet zasad w sercu i umyśle, mamy moralność i walczymy o to, by było lepiej.

Jestem Policjantem
Policjanci przyznają, że na co dzień spotykają się z wyzwiskami i brakiem szacunku.
- Kiedyś koledze wybijali okno w mieszkaniu i podkładali coś śmierdzącego pod drzwi. Dlaczego? Ponieważ mieszkał na Dolnym Mieście i wstąpił do policji - wspomina Łukasz. - Każdy indywidualnie radzi sobie z powodowanym przez tą nienawiść uczuciem. Mamy psychologa, z którym możemy porozmawiać. To jest wkalkulowane w naszą pracę - dodaje.

Wojtek w policji pracuje od osiemnastu lat. - Nie przerażają mnie dzieciaki noszące bluzy z napisem HWDP i JP. Przerażają mnie za to rodzice, którzy tak te dzieci wychowali - tłumaczy.

Nadkomisarz Jan Kościuk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, potwierdza, że problem istnieje. - Coraz częściej można widzieć nawoływania, aby policji nie lubić lub nienawidzić - zauważa. - Jednocześnie policjanci zdobywają coraz większy szacunek. Z badań Centrum Badania Opinii Społecznej w marcu 2009 r. wynika, że 72 proc. Polaków dobrze ocenia pracę policji. Na początku mijającej dekady odsetek ten wynosił 46 proc.

Ma 17 lat i prosi, żeby nazywać go BDC Blochu 92. Mieszka w Czersku. Na przedramieniu wytatuował sobie H.W.D.P. Chciał, aby to hasło było widoczne, pewnie dlatego zdecydował się na wielkie litery. Przyznaje, że to trochę bolało i pokłócił się potem z matką, ale było warto.
Czy za parę lat nie zmieni poglądów i tatuaż nie zacznie mu ciążyć? Tego ja nie będę się wstydził. Mam na kur** wyje***e do końca swojego życia i szanuję tę dziarę. Kapujesz? , odpowiada.

Blocha poznałem na Naszej-klasie.pl. Na swoim profilu chwalił się tatuażem. Pod zdjęciem było prawie 30 komentarzy. Znajomi, głównie dziewczyny, gratulują mu w nich odwagi. Tatuaż im się podoba - "naprawdę niezła dziara", piszą. Dwie osoby zarzucają Blochowi błąd ortograficzny w tatuażu (H.W.D.P. to skrót od "ch** w d**ę policji"). Błąd to ty. Żal - kwituje takie uwagi Blochu.

Na zapytanie HWDP znajduje w Naszej-klasie.pl blisko 560 profili. Kolejne 320 osób do swoich opisów dołączyło akronim JP 100% :)cenzura:** policję na sto procent). Wśród nich jest między innymi 12-letni Filip. Na zdjęciu stoi w bluzie z naciągniętym na głowę kapturem. Pozuje pod wymalowanym na ścianie hasłem HWDP. Oprócz tego zajmuje się także zbieraniem eurogąbek (to taka wirtualna waluta, którą można wykorzystywać jedynie wewnątrz serwisu). Mateusz ma 13 lat i też jest JP. Też na 100 procent. "Nie przestrzegam prawa, Nie popieram rządu, Nie uznaję policji, prokuratury i sądu!!!" - pisze na swoim profilu.

Zobacz także:

Chwalił zabójstwo policjanta i nawoływał do kolejnych mordów na Naszej-klasie

Dlaczego chwalą się, że tak nie lubią policji? - Konieczna jest dla nich akceptacja rówieśników. Można ją uzyskać na wiele sposobów: przez interesujące hobby, wyniki sportowe, dobre ciuchy albo pieniądze - tłumaczy psycholog dr Wiesław Baryła. - Można też budować swoją pozycję w grupie poprzez występowanie przeciwko instytucjom takim jak szkoła, państwo czy właśnie policja. W tym wypadku mamy do czynienia z ekspresją negatywnych emocji.

Dr Baryła przestrzega, że takie zachowania są potencjalnie niebezpieczne. Nie jest to niewinna zabawa. Utrwalanie negatywnej postawy może przynieść tragiczne skutki. - W momencie jakiegoś zamroczenia taki człowiek może zareagować bardzo agresywnie wobec policji - przyznaje.

Jestem Popularny
Za co nie lubi się policji? Za to, że jest aparatem represji i zawsze będą istniały grupy niezadowolone z jej działania. Za to, że niektórym wydaje się brutalną kontynuacją milicji. Za to, że jest się kibicem, którego policja wrzuca do jednego worka wraz z kibolami.

Niechęć do policji wynika też z wychowania w domu i na podwórku. - Zdarza się, że wulgarne hasła pod naszym adresem wykrzykuje już 5-latek podczas interwencji - zdradza Łukasz, policjant z piętnastoletnim stażem.

Na nienawiść wpływają także doświadczenia wyciągnięte ze spotkań z funkcjonariuszami. Blochu twierdzi, że policja zaciągnęła go na komisariat. Tam chcieli go nastraszyć. Za co? Dlaczego? Nie chce odpowiedzieć.

Takie zjawiska będą występowały zawsze. Problem w tym, że obecnie panuje moda na nienawiść do policji. Jak inaczej wytłumaczyć popularność haseł JP i HWDP wśród dzieci mieszkających w dobrych domach, które z policją nigdy nie miały nic wspólnego? Mogą na przykład powtarzać wzorce pochodzące od ich muzycznych idoli.

Jestem Porządny
Akronim JP 100% popularyzuje w swoich piosenkach hiphopowy zespół Firma. Z tego hasła utworzył on nawet markę odzieżową. Za pośrednictwem ich strony internetowej można kupić koszulki, bluzy i spodnie ze znakiem JP. Hasło nie jest tak jednoznaczne jak mogłoby się wydawać.

- JP to idea Jestem Porządny. To także wyraz naszej walki z niedorzecznościami systemu jako JP - J***ć Policję - tłumaczy współzałożyciel Firmy Bosski Roman. - W naszym kraju jednak każdy po pierwsze będzie krzyczał - j***ć. Mało kto zagłębi się w bycie porządnym, co powinno być najważniejsze. Mamy źle działający system edukacji, zgorzkniałych nauczycieli, co w syntezie z brakiem pracy prowadzi do burd, schamienia, zgorzkniałości, awersji i nienawiści. Włożyliśmy ciężką pracę w rap po to, aby tym wszystkim ludziom w tym polskim syfie dać jakiś cel, nadzieję i chęć do mobilizacji.

Firma faktycznie śpiewa o tym, że należy być porządnym i postępować z zasadami. W swoich piosenkach zaznacza, że najważniejsze nie są pieniądze. Występują przeciwko twardym narkotykom. Jako przeciwieństwo tych zasad stawiają "Kur****o i upadek zasad", czyli wszystko to, co jest złe. Ich piosenki są także pełne przekleństw i żalu wobec złej sytuacji w kraju.

- Konwencja ulicznego rapu musi być z pazurem, ale to nie oznacza, że nie mówimy o honorze, przyjaźni, radości z życia i rozwoju. Przecież to jest nasz cel - tłumaczy Bosski.

Jednak przekaz, jaki płynie przy pierwszym spotkaniu z twórczością tego zespołu, wydaje się bardzo prosty i da się go zmieścić w słowach "J***ć policję i p*******ć konfidentów". Dla wielu osób to wystarczy. Nie interesuje ich co więcej ma do powiedzenia Firma.

- Wiemy, że w naszym kraju ludzie widzą tylko okładkę i stereotyp. W dodatku wiele małoletnich łapserdaków w koszulkach JP zachowuje się odwrotnie proporcjonalnie do naszego sposobu myślenia - żali się Bosski. - Ludzie później winią za to nas, że to niby my siejemy patologię. Jednak wina leży wśród rodziców oraz w systemie edukacji. Sami mamy rodziny, płacimy podatki, wychowujemy dzieci. Mamy szkielet zasad w sercu i umyśle, mamy moralność i walczymy o to, by było lepiej.

Jestem Policjantem
Policjanci przyznają, że na co dzień spotykają się z wyzwiskami i brakiem szacunku.
- Kiedyś koledze wybijali okno w mieszkaniu i podkładali coś śmierdzącego pod drzwi. Dlaczego? Ponieważ mieszkał na Dolnym Mieście i wstąpił do policji - wspomina Łukasz. - Każdy indywidualnie radzi sobie z powodowanym przez tą nienawiść uczuciem. Mamy psychologa, z którym możemy porozmawiać. To jest wkalkulowane w naszą pracę - dodaje.

Wojtek w policji pracuje od osiemnastu lat. - Nie przerażają mnie dzieciaki noszące bluzy z napisem HWDP i JP. Przerażają mnie za to rodzice, którzy tak te dzieci wychowali - tłumaczy.

Nadkomisarz Jan Kościuk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, potwierdza, że problem istnieje. - Coraz częściej można widzieć nawoływania, aby policji nie lubić lub nienawidzić - zauważa. - Jednocześnie policjanci zdobywają coraz większy szacunek. Z badań Centrum Badania Opinii Społecznej w marcu 2009 r. wynika, że 72 proc. Polaków dobrze ocenia pracę policji. Na początku mijającej dekady odsetek ten wynosił 46 proc.

Jak Przeciwdziałać?
Co zrobić, żeby walczyć ze zjawiskiem nienawiści do policji? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedz. Policjanci jeżdżą po szkołach i spotykają się z dziećmi.

- Możliwość przeprowadzenia zajęć z młodzieżą z udziałem funkcjonariusza cieszy się dużym zainteresowaniem - zauważa podkom. Beata Domitrz.

Wygląda jednak na to, że część młodzieży jakoś tymi spotkaniami się nie przejmuje. "HWDP !!!! Kto tego nie skopiuje !!! Ten trzyma z policją !!!! JP 100 %" - nawołuje na swoim profilu na Naszej-klasie.pl 12-letni Misiek. Zareagować powinni rodzice. - Przede wszystkim trzeba z dzieckiem porozmawiać. Trzeba się spytać, czy wie ono, co oznaczają te hasła. Trzeba jasno powiedzieć, że nie jest to dobre. Jeżeli rodzic ma dobry kontakt z dzieckiem, to powinno wystarczyć - radzi dr Baryła.
Frima proponuje zmiany.

- Jako obywatele sami doświadczyliśmy i widzieliśmy jak innym prawo, system wyrządza zło, z którym nikt nic nie robi. 98 procent spraw w Polsce kończy się skazaniem. To jest jak "Proces" Kafki. My nie mówimy JP dlatego, że jesteśmy bandą zbirów i krzykaczy - wyjaśnia Bosski. - My widzimy patologię w działaniu systemu i krzyczymy "stop!". Chcemy zmian na lepsze! Policja musi być, ale musi też być bardziej dla ludzi. Podchodzić do nas z większym szacunkiem i obyciem, godnym traktowaniem, brakiem matactwa i naginania prawa.

Wydaje się jednak, że obojętnie od tego, co się zrobi, żadne działania nie przekonają do policji Bocha. Kiedy go pytam o możliwość zmiany poglądów, odpowiada: - Jaki ty k***a kretyn, ja p******ę. Usuń mnie z NK bo siara, wiesz?

Źródło
 

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
JP- Jestem pedałem ewentualnie jestem :cenzura:nięty.
Kiedyś była moda na luźne portki, o dwa numery za duze bluzy i PKF lub K44 w walkmanie teraz to już jest passe i nastała moda na udawanie blokowego chojraka. Jakie czasy taka moda, jakie dzieci (a raczej ich iq) taka subkultura.
Ja rozumiem ze nie trzeba kochać policji bo oni mają swoje na sumieniu, ale robienie takiej dziecinady przez łebków którzy nigdy w zyciu z bilska policjanta nie widzieli to patologia.
 

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
Rodzice jak to rodzice, dzieciaczek chce bluze z JP, a oni mu ją kupią pewnie nie wiedząc co to znaczy. Jak dzieciak dostanie w łeb na ulicy albo ktoś go skroi to razem leca na komendę i tak to się kręci.
 

USSJ

so fucking bad :]
Dołączył
11 Czerwiec 2009
Posty
3 208
Punkty reakcji
169
Wiek
32
Miasto
pdkrpc
Pisałem na ten temat wiele razy, dobrze że jednak powstał osobny topic.

JP - to nie jest nawet subkultura. To jest MODA - młodzi ludzie podążają za resztą otumanionych debili bo sądzą, że są fajni. Drogie ciuchy (w tym przypadku oczywiście sam znaczek wyznacza wartość ubrań) to standard, żeby wyznawać tę 'ideologię'. Młodzi gniewni - grunt to bunt, więc obiektem sprzeciwu jest policja. Ok, nie jest to idealnie funkcjonująca instytucja, ma wiele wad - jednak bez niej Polska byłaby krajem bezprawia, samowolki. Tak najprościej można tłumaczyć JP - wyznawcy. Jednakże chodzą pogłoski że z tego się wyrasta.
 

Garwina

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2009
Posty
112
Punkty reakcji
4
całą to "subkulturę" tworzy margines społeczny i dzieciaczki zafascynowane tymże marginesem. Na ulicach można zauważyć wiele osób w drogich bluzach z tymi śmiesznymi literkami , jak i w tanich podróbkach od ruskich z rynku , ważne by lans był , dupy na to lecą i ziomale szanują.
Moim zdaniem nie powinno to być akceptowane , przecież to jawna obraza funkcjonariusza , a takich delikwentów owi funkcjonariusze powinni uczyć szacunku tonfą , mocno i dokładnie , by owy człowieczek zrozumiał w bólu swoje błędy , a na koniec szczerze dziękował stróżowi prawa , że raczył mu wytłumaczyć jego błędy i zawrócić w porę ze złej ścieżki.
Na takie ścierwa działa jedynie żelazna ręka , bo gdy popuści im się smycz to głupieją z wolności.
 

Codreanu

Zaściankowiec
Dołączył
22 Luty 2009
Posty
1 875
Punkty reakcji
3
Wiek
38
Miasto
znienacka :)
Oficjalnie ten skrót to "Jestem porządny" ale wszyscy i tak wiedzą o co chodzi.
Moim zdaniem to wina tego że gówniarze buszują po internecie bez nadzoru rodziców.
 

Aralion

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2010
Posty
42
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Miasto
Bytom
Sam dorosły nie jestem bo mam zaledwie 15 lat ale jak widzę JP, to sobie myślę poprostu że to znaczy za przeproszeniem Jestem Poje***y. Nierozumiem tych wszystkich Haseł. Tych "Kozaków" Wyłażą na ulice i patrz jak system nadpopudliwości działa. A teraz prosze:


1259451126_by_rzyt_500.jpg


Ja za przeproszeniem. Całego tego gówna nie pojmuje. Ja tego po prostu nie mogę strawić.
 

Garwina

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2009
Posty
112
Punkty reakcji
4
Oficjalnie ten skrót to "Jestem porządny" ale wszyscy i tak wiedzą o co chodzi.
ciężko stwierdzić co tu jest 'oficjalną' nazwą , te wszystkie jestem porządny ,czy jestem pedałem to tylko kolejne dziecinne układanki, jak w przypadku hwdp (hugo wraca do polsatu itd.)
A skro wszyscy wiedzą o co chodzi to nie powinno być litości :D
 
Do góry