opinie o obozie mlodzieżowym z biura OK-TOURS

Witam. w te wakacje planuje wyjechac na oboz mlodziezowy do bulgarii(ZLOTE PIASKI, HOTEL NIKEA PARK) z biura OK-TOURS. bardzo ciekawia mnie opinie na temat wycieczki... jak bylo w hotelu? jak z czasem wolnym? jak z wieczorami? z nocnym plazowaniem? czy jest rygorystyczna kontrola nad grupą 14-18 lat?

prosze o szczegolowe opisy z wycieczki... chcialabym tez zobaczyc zdjecia plaży i wody w morzu (jesli ktos ma, bylabym wdzieczna
mam wiele pytan (niestety) co do wycieczki, bo jade pierwszy raz na tego typu wakacje...

pozdrawiam!

z tego co wiem to nie zalezy to od biura tylko od opiekunów, ja byłam dwa lata temu we włoszech, co prawda z innego biura. Był mega luz a wychowawcy chlali całymi nocami i możnabyło robic co się chce. Ze mną byli ludzie którzy jeżdżą co roku na tego typu kolonie/obozy i to z różnych biur i właśnie mówili że to jest los szczęścia na jakich opiekunów trafisz, to tylko i wyłącznie od nich zależy jak jest.

hey...jołmadafaka...pytaj, bo ja byłam w Bułgarii i Hiszpanii. raz z ok-tours i to był mój ostatni raz! szczerze, nie warto... jeśli już miałabym coś komuś polecić to tylko funclub z Poznania. oczywiście mają też wyjazdy z innych miast. mega :cenzura: było...jade z nimi w tym roku...

Byłem rok temu w nikea park wszystko zalezy od opiekunów generalnie kto kombinuje ten żyje, wiec daliśmy rade w tym roku prawdopodobnie jade ale juz na studencki

hey... ja nie polecam ok-tours. sztywnie strasznie było i to nie jest odosobniona opinia. jeśli już to funclub.

ernkusa napisał:

Byłem rok temu w nikea park wszystko zalezy od opiekunów generalnie kto kombinuje ten żyje, wiec daliśmy rade w tym roku prawdopodobnie jade ale juz na studencki

Kliknij aby rozwinąć...

Moim zdaniem wszystko zależy od opiekunów na wycieczkach. Jedni są bardziej surowi a inni mniej. Moja kuzynka była na wakacjach z ok-tours i była bardzo zadowolona. W ogóle czytałam wiele pozytywnych opinii na ich temat mimo tego, że Helloł twierdzi coś innego Ale po każdym wyjeździe są pozytywne i negatywne opinie

Zleży też może od typu wyjazdu. Dla dzieciaków wyjazd z na obóz jeździecki albo strzelecki, to niezła frajda. Dla mnie nudniejsze byłoby zwiedzanie... Tak przynajmniej się czegoś nauczą i spędzą aktywnie czas. Ok-tours ma dobre opinie, a jeśli ma fanclub, to chętnie dołączę Wiem na co zwracać uwagę, bo na studiach jeździłam na kolonie jako opiekunka, miałam kurs

A więc zgadzam się z jednym z przedmówców,mój obóz do Bułgarii z ok-tours był nieco sztywny...natomiast myślę,że zawsze da się coś zdziałać;d Nie było źle,może akurat trafiłam nie na tych ludzi...organizacja niezła.
Samą Bułgarię wspominam nieźle,mimo ciastoty na plaży... najlepszy obóz do Bułgarii - biuro Gama Skierniewice
Był luz,było świeetnie...dyskoteki do białego rana,niezłe jedzenie,całkiem fajny basen przy hotelu,do tego świetni ludzie
Coś dla ludzi,którzy wiedzą,jak się bawić
Polecam to biuro.

Wydaje mi sie ze niewazne w jakim hotelu sie znajdziemy, wazne zeby bylo gdzie spac co zjesc no i fajni ludzie reszta jest mniej wazna. Ale to tylko moje zdanie..

Byłam dwa lata temu w Bułgarii z tego samego biura. I nie jestem jakoś zachwycona. Zero zorganizowania ze strony opiekunów, rezydenta itd! Co chwila były jakieś zamieszania, których miałam razem z innymi sredecznie dosyć. Nie wiem do jakiego hotelu jedziesz, ale ja byłm bodajże w Diana, ale pewna nie jestem. Dla niektórych to była jakaś porażka, no bo w sumie hotel ** wiec nie wiem czego niektórzy się spodziewali. Jedynie na co można było narzekać to łazienki-koszmar! Ale dało się przeżyć, ogólnie w hotelu spedza sie najmniej czasu, wiec dla mnie to akurat nie był problem. Jedzenie było monotonne, ale nawet dobre oczywiście cały czas jadło się frytki Jeżeli chodzi o wychodzenie wieczorem to, z tego co pamiętam to byliśmy tylko raz na dyskotece (ale ja nie byłam, łaziłam z koleżakami po centrum-sklepach, bazarkach itp) Opiekunowie nie chcieli nas wypuszczać nawet w kilka osób do sklepu ;/ Jeżeli chodzi o plaże to szliśmy jakieś 4 minuty na wyciąg, który 'zawoził' nas prosto na plaże. Niestety więcej już nie pamiętam ale ogólnie to obóz wspominam w miare miło.

A jak z pogodą ?? Ja słyszałam, że nie jest tak ciepło jak np. w Grecji, Chorwacji, Hiszpanii. Czy to prawda, że większość turystów w Bułgarii to ruscy ?

Co do opiekunów, ja myślę, że będą spoko - czytałam opinie na innych forach i większość ludzi twierdzi, że było ok - mogli sobie latać po dyskotekach itd. Raczej rzadko spotykam się z negatywnymi ocenami opiekunów, chyba tylko się straszy tym, że można spotkać takich beznadziejnych. Poza tym co to znaczy, że było drętwo ? To czy będzie fajnie to chyba zależy najbardziej od ludzi

Jeżeli chodzi o funclub to czytałam gdzieś, że na jednym z obozów była rezydentka, która kazała spać podczas siesty i nie można było wtedy nigdzie wychodzić, a poza tym były jakieś spięcia o leżaki na basenie czy tam plaży itp., więc nie sądzę, że tam na obozach zawsze mają taki luz.

Z pogodą to różnie bywa, nigdy nie przewidzisz. no ale fakt, nie jest tak ciepło jak np. w Hiszpanii. Ale wierz mi, ze po czasie można rzygać już tymi upałami
Tak samo nigdy nie wiesz na jakich opiekunów trafisz..

W tym roku jade już 3 raz na obóz z tego biura podróży i jestem bardzo z niego zadowolona.
W zeszłym roku byłam w Bulgarii i w tym roku najprawdopodobniej też sie tam wybieram wprzedziale wiekowym 14-18 lat : )
W zeszlym roku bylo naprawdę swietniee - swietni ludzie , opiekunowie, atmosfera ! Dyskoteki i odpoczynek w Bulgarii polecam !
Jesli chodzi o pilnowanie mlodziezy niepelnoletniej u nas nie bylo z tym jakiegokolwiek problemu - pelen luz, to tez zalezy na jakiego opiekuna traficie, ale ogólnie wszyscy chodzili do miasta, na dyskoteki i wgl... z % nie ma zadnego problemu jesli Was to interesuje
Jesli macie jakies pytania to piszcie na gadu - 7532121 , chętnie służę pomocą
Dodam jeszcze, że jechalam sama, a bylo naprawde zaje.biscie

OBÓZ W BUŁGARII ZŁOTE PIASKI PORAŻKA!!!
[SIZE=10pt]Unikać jak ognia! Już na początku wyprawy okazało się że autokar jest niesprawny. Zanim serwis ogarnął niedziałającą klimatyzację minęło kilka godzin, dzięki czemu młodzież nie zdążyła na dwa posiłki. W rekompensacie wizyta w mcdonald, dla wegetarian zaserwowano sałatę z marchewką jako główny posiłek, opiekunowie widać stwierdzili że wegetarianie nie jadają frytek (wszyscy pozostali je dostali w zestawach) trochę wyobraźni, a shake zapełnił by żołądki tym, którzy mięsa nie jedzą. Na miejscu w hotelu jedzenie nie jadalne – przecież młodzież nie będzie się skarżyć. Warzywa niedojedzone na śniadaniu pojawiały się w porze obiadowej i kolacyjnej lekko już nie świeże. Podawane mięso tylko je udawało, MOM (mięso oddzielone mechanicznie) śmierdzące i nieprzypominające w swojej strukturze prawdziwego mięsa. Próby kucharzy po tytułem zaserwujemy ryż z sosem słodko-kwaśnym okazały się porażką, kucharze jak widać nadawali się tylko do tego, aby karmić trzodę chlewną. Myślą przewodnią opiekunów obozu – niech się młodzież zajmie sobą. Zero zajęć, które urozmaiciłyby pobyt. Dostęp do alkoholu nieograniczony bez względu na wiek, dzięki czemu młodzież dobrze bawiła się przy alkoholu już od południa (opiekunowie także sobie nie odmawiali) Co bardziej pomysłowi obozowicze zaopatrzyli w się Polsce przed wyjazdem w piguły i marihuanę. Generalnie motywem przewodnim obozu to seks, alkohol i narkotyki. W opcji OK TOURS: przybywaj śmiało, wiek nie ważny, wszystko jest dla ludzi. W tym możliwość skakania między balkonami bez spadochronu (fantazja młodzieży zdumiewająca) grożąca śmiercią lub kalectwem, ale co tam, po pijaku poziom odwagi wprost proporcjonalny do poziomu głupoty i upojenia alkoholowego. Pokoje w hotelu, no cóż… kapiąca klimatyzacja, z toalety bijący smród kanalizacji, ale co tam po kilku drinkach te drobne nieudogodnienia tracą na znaczeniu. W dzień wyjazdu kwestia oddania kaucji obozowiczom w wysokości 25 euro. Obowiązkowe ubezpieczenie na wypadek gdyby niesforny obozowicz dokonał jakiś szkód i tu ciekawostka: jeśli pobrudziłeś ręcznik lub pościel kara za ten niegodny czyn 16 lewa (32zł). Jak wiadomo ręczniki i pościel mają to do siebie, że podczas użytkowania po prostu się brudzą. Na nic interwencja w biurze OK TOURS, wg nich pobrudzenie ręcznika to po prostu usterka, za którą należy ponieść odpowiednią karę. Generalnie nikt nie odzyskał pełnej kaucji. Biorąc pod uwagę liczbę obozowiczów w dzień wyjazdu ktoś zarobił ok 6000zł (licząc średnią karę 20 lewów) pytanie kto. Kilka turnusów i kwota jest całkiem przyzwoita. Reasumując, suma niedociągnięć, nieprawidłowości, niekompetencji i po prostu głupoty na tym obozie sięga zenitu. Chciałoby się powiedzieć „dziadostwo”, za które odpowiada OK TOURS. Czy młodzież zadowolona? w wielu przypadkach pewnie tak, w końcu można było robić wszytko przy akceptacji opiekunów. Gorzej młodzież niepijąca, niećpająca i ta która była wypraszana ze swojego pokoju w nocy bo dwoje innych obozowiczów będzie uprawiać seks. Jakiekolwiek tłumaczenie ze strony OK TOURS jest zbędne, każdy normalny rodzić nie wyśle swojego dziecka na obóz z tą firmą.[/SIZE]