Problem z wojskiem

Zespół gilberta !

  • Array

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    0

kuba89

Nowicjusz
Dołączył
13 Grudzień 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
Witam wszystkich forumowiczów !! PRZECZYTAJCIE TO BARDZO PROSZĘ :)
Mam problem(wydaje sie ze nie tylko ja) ponieważ chciałem (chce nadal) iśc na zawodowego żołnierza lecz niestety moje plany zostały pokrzyżowane przez takie coś co się nazywa BILIRUBINA(słodziutka nazwa... kochana bilirubinka....) ( wykryto u mnie zespół gilberta ) wydaje mi się że to jest trochę dziwne że przekreślają od razu kogoś kto to ma ... nie potrafie tego zrozumiec, "ten kto to wymyślił to ma troche źle poukladanie w głowie..." ( cytuje słowa ordynatora ze szpitala wojskowego-robilem sobie tam prywatne badania)

Przybliżę wam co to jest ten zespół gilberta- wszyscy może nie wiedzą
Zespół Gilberta- uwarunkowana genetycznie choroba metaboliczna, związana z zaburzeniem metabolizmu bilirubiny w wątrobie- kuuurde brzmi groźnie ( tak sobie pomyślałem na początku) ale dowiadując się jakie to ma OBJAWY i PRZEBIEG - Zespół Gilberta jest zazwyczaj BEZOBJAWOWY ,Podwyższony poziom bilirubiny jest zwykle rozpoznawany przypadkowo(czyli wychodzi na to że ta NIBY choroba nie ma wiekszego wpływu na zdrowie jeżeli jest ona wykrywana przypadkowo wiec dlaczego ma wplywac na to czy zostane żołnierzem czy nie??)LECZENIE - i tu jest najwiekszy paradoks jaki mogl wystapic.... Choroba nie wymaga leczenia.!!!!! hmmm no moze najwiekszym minusem tego jest to ze :Okresowo może pojawić się żółtaczka ( ale to nie jest zoltaczka zakazna ! wiec wojsko nie ma czym sie martwic to po 1 a po 2 duzo osob nie ma w ogole objawow tego i ta zoltaczka nie wystepuje (np ja duzo cwicze -chodze na silownie , biegam, od czasu do czasu wiadomo troche alkoholu no ale ludzie... NIGDY nie mialem tej zoltaczki )

Podsumowując - zespół gilberta choroba która nie ma objawów i nie trzeba jej leczyc(wiec do cholery ! dlaczego ta pseudo choroba zostala wpisana na liste chorob ktore przekreslaja pelnienie sluzby wojskowej ?? potraficie na to pytanie odpowiedziec??)
Aaaaa jeszcze jedna sprawa jak juz wczesniej wspominalem rozmawialem z ordynatorem w szpitalu wojskowym bodajże pułkownik ( juz nie pamietam)i nie potrafil mi odpowiedziec na to pytanie ( był zdziwiony i na poczatku myslal ze jaja sobie robie) tak samo lekarz rodzinny, gastrolog heh a najlepsze jest to ze sie odwolywalem pojechalem jeszcze raz na badania i sie pytam tego pana doktora ktory przyjmowal moje odwolanie (tez jakis wysoki stopien mial) "panie doktorze dlaczego zespol gilberta zostal wpisany na liste ktora przekresla pelnienie sluzby a on co mi na to odp ?? NIC ! poniewaz sam nie wiedzial tylko wspomnial ze to zostalo wprowadzone odgornie i nic nie moze na to poradzic!

Jeżeli możecie proszę wypowiedzcie się na ten temat...! co o tym myslicie ?? dla mnie to jest jedna wielka parodia ! moze powstanie ciekawa dyskusja !

aaa jeszcze jedno ... jak patrze na niektorych kandydatow czy osoby ktore juz tam sa ... to musze powiedziec ze poziom mojej wiedzy jest podobny a w niektorych przypadkach nawet wiekszy... predyspozycje fizyczne mam wieksze od 60-70% osob ktore tam sa (nie chwale sie ani nie wywyższam ) ale dlaczego moja kariera zostala przekreslona przez to jedno badanie ?? a moge sobie dac reke uciac ze jestem lepszy od niektorych tam osob ( oczywiscie nie wszystkich :))
POZDRAWIAM
 

Bolewil

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2010
Posty
3
Punkty reakcji
0
Witaj kuba89.
Mam tą samą przypadłość, która wyszła na jaw jak to bywa w tej przypadłości przypadkowo. Dokładnie podczas ubiegania sie o przystąpienie do służby wojskowej. Ściślej do Wyższej Szkoły oficerskiej kolejno w 2008 i 2009 roku. Oczywiście lekarze nie mieli zadnych zastrzezeń co do mojego zdrowia - badania psychologiczne i jak i pod względem zdrowia organizmu wypadły pozytywnie... za wyjątkiem nieszczęsnego poziomu bilurbiny.
Spróbujcie wczuć sie w moją rolę gościa który od 6 lat gra w piłkę na poziomie co prawda amatorskim ale jednak (klasa B a następnie A), do tego trenował zarówno sporty walki czy taniec towarzyski. Rzecz w tym, że człowiek taki jak ja który jest uważany za tzw płuca drużyny przed komisją lekarską dowiaduje się:

"Wszystko wskazuje na to że ma pan stale podniesiony poziom biliurbiny we krwi jeśli tak jest nie będzie mógł pan pracować w żadnej służbie mundurowej".

Oczywiście dostałem skierowanie na kolejne badanie i nawet USG wątroby - z wątrobą na prześwietleniu wszystko było ok lecz kolejny wynik badania krwi wszyszedł na składnik bilurbiny negatywnie...
Teraz wyobraźcie sobie człowieka, który ciągle miał doczynienia ze sportem (4kuy w karate Oyama, awans do rozgrywek klasy "A") do tego skończył studia magisterskie - a tu okazuje się, że przez przepis narzucony z góry jest skreślony... Czy to ma sens?
Czy zatem wszyscy ci którzy mają tą kosmetyczną przypadłość nie nadają się do jakiekolwiek służby mundurowej?
Mógłbym pisać jeszcze długo o tym lecz nie w tym rzecz - chce służyć w armii. Dlatego też wszyscy Ci którzy mają podobny problem proszę abyśmy wspólnie znaleźli wyjscie z tej patowej sytuacji. Jeśli my coś z tym nie zrobimy to ten niedorzeczny przepis będzie nadal funkcjonował...

Dodam tylko że mają gdy ma się stale podniesiony poziom bilurbiny nie ma szans (chyba że się wyśle kolege na badania) dostać się do wojska, lecz jeśli nie daj Boże wybuchła by wojna to wtedy stajemy się "w pełni zdrowi" i musimy czy chcemy czy nie stawić się na wezwanie WKU...

Kiedyś ktoś mi powiedział, że jak w polce się nie zakombinuje to nic sie mieć nie będzie, ale czy tak musi być stale w naszym kraju? Wezmy sprawy w swoje ręce i spróbujmy może wysyłając jakiś wspólny list z podpisem kilkunastu - kilkudziesięciu osób do MON i Prezydenta RP aby tą sytuację zmienić. Może ktoś ma inne pomysły, trzeba próbować!
 

kuba89

Nowicjusz
Dołączył
13 Grudzień 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
Widzę że nie jestem sam ! :) ale szkoda tylko że jedna osoba się wypowiedziała ...hmm nie ma więcej osób z tą przypadłością ? może jak znajdzie się więcej osób uda się coś "wykombinowac" :) pozdrowienia dla Bilirubinowców ;)
 

rx1991

Nowicjusz
Dołączył
20 Styczeń 2010
Posty
4
Punkty reakcji
0
Otóż główną rolę w służbach mundurowych grają przepisy, czasem są one głupie i mają tyle do rzeczywistych warunków co piernik do wiatraka. Dla mnie osobiście choroba dyskwalifikuje z czynienia służby ale nie z każdej. Powinno to zależeć od funkcji jaką wykonuje się w wojsku, nie na każde stanowisko przecież trzeba być doskonałym (pod względem fizycznym).
 

kuba89

Nowicjusz
Dołączył
13 Grudzień 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
Z jednej strony się z Tobą zgodzę ponieważ masz rację że nie powinno się wykonywac różnych zawodów jeżeli zdrowie nie pozwala ! ale ... ta "choroba" nie przeszkadza w pełnieniu jakiejkolwiek służby czy innej pracy ...
Mogę nawet stwierdzic że osoby z tą śmieszną przypadłością są bardziej sprawne fizyczne niż inni "normalni" ludzie :):) a stwierdzam to ponieważ ta choroba nie przeszkadza w trenowaniu np biegów czy różnych innych sportów :) wiec nie rozumiem dalej tego !i w tym przypadku można przytoczyc przysłowie "co ma piernik do wiatraka" ? POZDRAWIAM
 

D_K

Strzelać każdy może...
Dołączył
24 Styczeń 2009
Posty
979
Punkty reakcji
58
Bo to jest tak, w pewnej jednostce była możliwość, żeby część nadterminowych została zawodowymi (chodzi o szeregowych), więc zrobiono im badania i kto nie miał wyników w 100% dobrych nie został w wojsku :lol: To było późnym latem lub jesienią zeszłego roku. Czyli do ZSW (bo przyszli jeszcze z poboru) się nadawali :lol: a na zawodowych już nie. Jak dla mnie śmieszne.
 

kuba89

Nowicjusz
Dołączył
13 Grudzień 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
Tak z tym masz 100% racje ! ja dostałem kategorie A do ZSW mogłem isc ale juz na zawodowego nie ! a dlaczego tak ?? hmmm to jest kolejny przykład że ta śmieszna zasada która została wprowadzona pare lat temu jest absurdem !! w ZSW nic mi się nie mogło stac i byłem sprawny żeby wykonywac wszystkie zadania a w zawodowej nie ?? a czym to się różni ?? no może tym że np w WAT trzeba się uczyc ale ta choroba nie ma wpływu na poziom inteligencji wiec nie wiem o co kaman ;/
 

Bolewil

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2010
Posty
3
Punkty reakcji
0
Witam Panowie.
Ponieważ idę prywatnie do kardiologa mogę zadać mu pytania od Was w związku z tą przypadłością. Dla mnie to g..o nie chorobą, no ale panowie z komisji lekarskiej wiedzą przecież lepiej... Obawiam się jednak że przy obecnym poziomie medycyny nikt nie jest zdrowy, również Ci panowie...
Wracając do sedna sprawy proponuję abyście napisali pytania w związku z tą kosmetyczną przypadłością, a ja je zadam lekarzowi, który specjalizuje się w tej dziedzinie. Termin składania pytań upłynie z dniem 22 marca.

PS. Umieszcze również informację jak obniżyć poziom "balbinki" ;) (na ten temat już co nie coś wiem).
 

kuba89

Nowicjusz
Dołączył
13 Grudzień 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
PS. Umieszcze również informację jak obniżyć poziom "balbinki" ;) (na ten temat już co nie coś wiem).
[/quote]


To jezeli mozesz to umieszczaj jak najszybciej ;];] :) hmmm a z tymi pytaniami ... masz juz jakies do niego ? jak tak to napisz zeby sie nie powtarzaly (jak je napiszesz to moze bedzie latwiej cos do tego dodac) pozdrawiam ;)
 

Bolewil

Nowicjusz
Dołączył
5 Styczeń 2010
Posty
3
Punkty reakcji
0
JAK OBNIŻYĆ POZIOM BILIRUBINY WE KRWI?
(w 90% uda Ci się jeśli nie więcej ale...)
Jak już wspmniałem o stale podniesionym poziomie bilirubiny dowiedziałem się przez badania lekarskie do wojska w 2008 roku. Nie przeszkadza mi to w życiu w cale ale wojsku jednak tak (może chcą ograniczyć pijaństwo w tej instytucji). Np. oddawać krew mogę - więc gdzie tu logika? Ok przechodze do sedna.
Aby obniżyć znacząco Bilirubinę trzeba urzyć nie tylko lekarstw bez recepty takich jak np: liv. 52, ale lekarstwa które dostanie się na receptę od lekarza czyli Luminal (Luminalum).
Luminal jest to lek przeciw padaczkowy, a jego uboczne zastosowanie to właśnie OBNIŻENIE POZIOMU bilirubiny we krwii. Niestety zwiodcza mięśnie więc... jeśli ćwiczyłeś aby zyskać dobrą formę, pracowałeś nad mięśniami - z pewnością lek ten zniszczy w jakimś stopniu twoją pracę.
Gdy zastosowałem te 2 leki (Liv. 52 oraz Luminal) bilirubina spadła mi z 2,23 do 1,21 co już jest dobrym rezultatem ale i tak z takim wynikiem do wojska się nie dostaniesz czy tez do innej mundurówki. Należy tu podać że moja norma bilirubiny to stan około 2,0.
Oczekiwany efeky zyskałem dopiero z przyjmowaniem wyżej wymieniunych leków (Liv.52 + Luminal) i drugiego z koleji lekarstwa na receptę o nazwie: Proursan (Acidum ursodeoxycholicum 250mg). Lek te rozpuszczanie cholesterolowych kamieni żółciowych w pęcherzyku żółciowym. Jest to silny lek, a jego reakcję na organizm da się zauważyć, chociaż nie odczułem większych dolegliwości z zarzywania tego leku.
Połączenie tych 3 leków obniżyło mi bilirubinę do 0,65, a podczas oddawania krwii do wojska (3 raz) wynik wyszedł następujący 0,97. Czyli w normie (norma: 0,0 - 1,0). Przy tym należy dodać coś istotnego. Mianowicie przed dzień oddawania krwii jadłem tłuste jedzenie i do tego wzmożył się mój wysiłek fizyczny (tykowanie pokoju), a mimo to bilirubina wyszło mi w normie :)
Mimo to przestrzegam przed taką metodą uporania się z tym głupawym przepisem mundurówek. O ile Liv.52 można brać bez obaw to te 2 pozostałe leki odcisną się w mniejszym lub większym stopniu na waszym zdrowiu. I teraz pytanie czy jest sens takich skrajnych działań tylko po to aby na jeden dzień (gdy oddajemy krew na komisję lekarską) obniżać ten jeden składnik, ryzykując własnym zdrowiem?
Na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć. Sens jest wtedy gdy z całą pewnością dostaniemy się do pracy o którą się ubiegamy (wojsko, straż graniczna, policja itd). Jeśli się już dostaniesz wojska to masz łatwiej na komisji lekarskiej gdyż inne są przepisy dla kandydatów, a inne dla zawodowych wojskowych.
 

Dorota_90

Nowicjusz
Dołączył
11 Sierpień 2010
Posty
5
Punkty reakcji
0
Miasto
Gdańsk
Witam
Widze, że nie jestem sama. Niestety też mam problem z podwyższoną bilirubiną i dyskwalifikuje mnie to z wojska i nie tylko bo na studiach cywilnych na nawigacje również nie mogę iść bo jestem nie zdolna do pływania na statkach. Dlaczego taki jeden głupi wynik może przekreślić plany na całe życie?
 

bielik4726

Nowicjusz
Dołączył
29 Maj 2012
Posty
1
Punkty reakcji
0
witam
mam takie zapytanie < mianowicie w jakiej dawce nalezy stosowac Luminal 100mg , udalo mi sie zdobyc ten lek aczkolwiek nie powiedziano mi jak go pobierac >ile tabletek na dobę> ????
 

kamilost1

Nowicjusz
Dołączył
27 Październik 2012
Posty
1
Punkty reakcji
0
Witam
mam dokladnie taki sam problem jak Wy
w 2008 roku starajac sie o przyjecie do Szkoły Podoficerskiej w Poznaniu poszedlem na badania lekarskie.
oczywiscie ich nie przeszedlem ale nie z powodu zespołu gilberta choc tez mialem podwyzszony poziom bilirubiny.
ale w orzeczeniu tego nie było. co bardziej smieszne gdy bylem na komisji lekarskiej w wieku 18 lat powiedzialem im ze mam zespół gilberta a oni na to jak pan chce to mozemy panu dac kat. A a jesli nie to D. oczywiscie powiedzialem ze chce A.
gdy poszedlem do zasadniczej sluzby juz po tym jak nie zaliczylem komisji na zawodowego to moj chorazy smial sie ze do zasadniczej sie nadaje a do zawodowej juz nie.
odbylem wojsko i przez caly czas czulem sie dobrze gdzie w sporcie uzyskiwalem wyniki najlepsze dodam tez ze pale juz od 6 lat.
Teraz znowu staram sie o przyjecie do zawodowej sluzby i niestety nieszczesna Bilirubina nie pozwala mi. trafilem na jakiegos spoko goscia gdzie powiedzial zebym poprawil wyniki krwi i przyszedl jeszcze raz. bilirubine mialem na poziomie 1.4 gdzie jest to moj najnizszy wynik bo potrafilem miec 4.0.
przeszedlem na diete z taka mysla zeby zbic te 0.4 punkta.
co za idiota wymyslil to ze nie mozna isc z ta choroba do wojska czy on wogole ogladal badal przebywal z ludzmi ktorzy to maja. mysle ze nie za malo mial chorob to wymyslil sobie ta ktora nas dyskwalifikuje.
to jest chore i nie zrozumiale dla mnie
 

Bilirubinemik

Nowicjusz
Dołączył
20 Listopad 2012
Posty
2
Punkty reakcji
0
Temat dawno nie poruszany. Lecz problem aktualny, więc kontynuuję wątek. Przedstawię swoją sytuację. Jestem żołnierzem zawodowym i tu się niektórzy ździwią ponieważ w 2008 roku nim zostałem mając podwyższoną bilirubinę. Dlaczego mnie nie odrzucono? Tego dociekać nie będę :). Podczas swojej służby byłem już na misjach. Przed jak i po nich miałem robione badania w TWKL. Wynik-bilirubinemia okresowa. Nie przejmowałem się tym faktem, gdyż gdyby było coś nie tak to by mnie nie przepuścili, rzecz jasna. Ale pojawił się teraz problem. Mianowicie próbuję się przenieść do pewnej jednostki. Jednym z wymogów jest pozytywne przejście badań. I? I badań nie przeszedłem z powodu zawyżonej bilirubiny. Ździwienie i szok gdy otworzyłem kopertę z orzeczeniem. Postanowiłem walczyć jak na żołnierza przystało. Wysłałem odwołanie, zrobiłem badania poprzez lekarza rodzinnego. Wynik to 2.0. A powinien wynosić max. 1.0. Do zrobienia mam jeszcze USG. A następnie konsultacja z doktorem, który już zalecił mi essentiale forte. Przyjmuję już parę dni. Mam zamiar wypytać o o fenobarbital. Z tego co czytałem to obniża poziom bilirubiny. Zobaczymy co powie lekarz. Dodam, że jestem osobą wysportowaną i cieszę się bardzo dobrym zdrowiem. Oczywiście według mnie. A nie według głu...o świstka. Sam fakt, że jestem żołnierzem zawodowym, mam za sobą nie jedną misję, mogę nadal służyć w swojej jednostce a nie mogę się przenieść, już o czymś świadczy. O czym? O porąba... systemie (za przeproszeniem). Ponieważ innymi słowami nie da się tego opisać (chyba, że bardziej wyniosłymi). Będę informował na bieżąco o postępach (mam nadzieję) w zbijaniu tej naszej bilirubinki. "Gdzie zaczyna się wojsko kończy się logika"
 

symm

Nowicjusz
Dołączył
25 Listopad 2012
Posty
1
Punkty reakcji
0
Też mam ten problem ;] Wiecie może czy badanie musze robić w tym wku który należy do województwa z którego jestem ? Bo zupełnie w innym miejście w szpitalu wojskowym mam znajomego ordynatora który łatwo mógłby rozwiązać mój problem w bilirubiną, ale nie wiem czy mogę tam robić badania i stamtąd brać podpis pod badaniami.
 

shtruks

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2012
Posty
5
Punkty reakcji
0
I później się każdy w kraju głowi dlaczego mamy tak mało ochotników do wojska. Wojsko życzy sobie, żeby każdy był w 100 % zdrowy, ale w tych czasach niestety to nie możliwe, bo każdemu coś dolega.
 

Pain

Bydlak bez serca
Dołączył
15 Luty 2009
Posty
1 348
Punkty reakcji
131
Przepraszam, za offtopic, ale dlaczego chcecie iść do wojska? Myślicie, że tam tak fajne jest? Jest wręcz odwrotnie.
 
Do góry