Morion, wytłumacz łopatologicznie dotychczas znane nam fakty z duszami, perispritem czy homunculusami. Czytałem parę razy, to co pisałeś w sesji, ale gmatwa mi się to.
dusza - perisprit - ciało
Dusza, to Wasze umysły, charaktery, ciało to materia, coś, co pozwala Wam wpływać na otoczenie. Perisprit to klei, łączy obie te rzeczy, lecz posiada własną naturę, która w połączeniu z duszą tworzy Wasz całokształt. Są dwa rodzaje perispritu, pozytywny i negatywny. Negatywny jest do materialnego świata negatywnie nastawiony, przy pierwszej lepszej okazji opuszcza go. Pozytywny natomiast dąży do materialnego, stara się zamieszkać w jakimś ciele i związać z duszą.
Homunculus to jest sztuczny człowiek, w tym świecie jest on bezduszny, magicznie sterowany. Aby pozbyć się Sama z umysłu Rhorhala potrzebny jest właśnie taki Homunculus, bez magicznego umysłu, by w nim umieścić Sama. Do tego jest potrzebny perisprit pozytywny, a to jest rzadkością.
Istota która zaatakowała gildię natomiast jest czymś bliżej jeszcze nieokreślonym, a dane na jej temat Wam wiadome, to: Jest to odmiana perispritu pozytywnego, zamieszkuje jedno ciało, lecz potrzebuje wielu dusz, jako, że nie potrafi się z nimi na trwałe związać. W przeciwieństwie do innych istot Duch w tej istocie nie jest główną siłą decydującą o zachowaniu, a sam perisprit.
Jakby do kompa porównać, to w normalnym przypadku perisprit jest komputerem a duch oprogramowaniem, to w tym przypadku jest odwrotnie, perisprit jest oprogramowaniem i decyduje o zachowaniu się istoty.
Sama istota nie tylko musi co raz duszę wymieniać, ale ma także limit, nie może w kółko wymieniać. Po odebraniu jednej duszy musi chwilę odczekać.
Pozostałe fakty o duszy, jak np związane z religią dowiecie się w trakcie sesji. Chyba, że jednak chcecie, to mogę już zaraz wyłożyć. Ale jak patrzę na temat sesji, to zaraz będzie to aktualny temat.