Jak jest z maturą jeżeli się jednej części nie pisało?

dam-pro

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2007
Posty
126
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Ziemia
Siemka,
jak jest z maturą, jeżeli się nie przystąpiło do jednej z części??? Oczywiście jest nie zaliczona, ale jak jest z poprawką??? ;/

przykładowo: Jeżeli nie przystąpiłem do USTNEGO POLSKIEGO... a wszystko inne zaliczyłem, to czy mogę przystąpić tylko do niego za rok??? I w ten sposób zaliczyć Maturę??? :D


A i pamiętajmy, że za rok jest obowiązkowa matematyka :\
Czy żeby zaliczyć maturę też muszę zdawać i matematykę???
 

FL8

Black Dynamite!
Dołączył
4 Styczeń 2009
Posty
2 469
Punkty reakcji
8
Wiek
33
Po pierwsze jest jeszcze sesja poprawkowa w sierpniu! Jeśli nie zdałeś tylko 1 egzaminu, to sierpień. Ale trzeba było wsześniej złożyć pozwolenie o poprawkę w szkole, jeśli tego nie zrobiłeś to kicha.

A za rok matma i będziesz musiał ją pisać, bo będziesz zaliczał normalnie, od nowa całą maturę, łącznie z matma.
 
W

Wzorowy forumowicz.

Guest
Całą maturę poprawia się, jeżeli nie zdasz co najmniej dwóch przedmiotów na maturze :)
Możesz chyba jednak zmienić poziom na wyższy niezdanych/zdanych przedmiotów i ewentualnie zdać jeszcze jakieś dodatkowe przedmioty.
 

dam-pro

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2007
Posty
126
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Ziemia
Dzięki Balbinka_89 :papa:
W pewnym sensie w tym artykule jest odpowiedź na moje pytanie:

"Po drugie, jeśli nie zdałeś więcej niż jednego przedmiotu – musisz poczekać z poprawą do następnego roku. Od pierwszego podejścia masz aż pięć lat, czyli pięć szans na poprawianie niezdanej lub za słabo napisanej matury. Pamiętaj też, że jeśli będziesz podchodzić do egzaminu ponownie w następnych latach nie będą Cie obejmować kolejne zmiany w egzaminach (np. maturzysta 2009, który zdecyduje się na poprawę matury w 2010 nie będzie musiał zdawać matematyki, która stanie się w tym roku obowiązkowa)."
http://www.perspektywy.pl/index.php?option...&Itemid=513

Ale jest małe "ale"... tzn. nie ma różnicy między: nie zdaniem a nie przystąpieniem do matury??? Jeżeli nie to oks, :) lecz może być inaczej... wtedy to już lipa :(
 

Balbinka_89

Nowicjusz
Dołączył
27 Czerwiec 2009
Posty
62
Punkty reakcji
0
Całą maturę poprawia się, jeżeli nie zdasz co najmniej dwóch przedmiotów na maturze :)
Możesz chyba jednak zmienić poziom na wyższy niezdanych/zdanych przedmiotów i ewentualnie zdać jeszcze jakieś dodatkowe przedmioty.

Wtedy poprawia się dwa przedmioty. Nie pisze się całej matury od nowa! Ludzie, skąd Wy macie takie informacje?



Dzięki Balbinka_89 :papa:
W pewnym sensie w tym artykule jest odpowiedź na moje pytanie:

"Po drugie, jeśli nie zdałeś więcej niż jednego przedmiotu – musisz poczekać z poprawą do następnego roku. Od pierwszego podejścia masz aż pięć lat, czyli pięć szans na poprawianie niezdanej lub za słabo napisanej matury. Pamiętaj też, że jeśli będziesz podchodzić do egzaminu ponownie w następnych latach nie będą Cie obejmować kolejne zmiany w egzaminach (np. maturzysta 2009, który zdecyduje się na poprawę matury w 2010 nie będzie musiał zdawać matematyki, która stanie się w tym roku obowiązkowa)."
http://www.perspektywy.pl/index.php?option...&Itemid=513

Ale jest małe "ale"... tzn. nie ma różnicy między: nie zdaniem a nie przystąpieniem do matury??? Jeżeli nie to oks, :) lecz może być inaczej... wtedy to już lipa :(

Jeśli nie przystąpiłeś do egzaminu, otrzymujesz 0 pkt = 0% co jest równoznaczne z niezdaniem egzaminu.
Komplikujecie sprawę niepotrzebnie, a przecież to wszystko jest proste i logiczne. Po co zdawać ponownie wszystkie egzaminy skoro nie zdało się tylko niektórych? Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości odnośnie przebiegu egzaminu maturalnego, w informatorach maturalnych umieszczonych na stronie internetowej CKE wszystko jest napisane.
 
K

kinga_sc

Guest
nie przystąpienie = nie zdanie

nie pamiętam czy w sierpniu można poprawiać ustną

ale jeżeli się spóźniłeś to za rok zdajesz nie tylko ustną ale całą maturę, oczywiście na takich warunkach jak w tym roku tj bez matematyki, ale ponownie wszystkie pisemne i ustne
 

dam-pro

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2007
Posty
126
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Ziemia
Więc tak:
nie przystąpienie = nie zdanie, czyli jeżeli się nie przystąpi to się nie zda... proste :p

ale czy: nie zdanie = nie przystąpieniu!!! To może działać w inną stronę,
tzn. czy osoba która nie przystąpi do matury ma takie same prawa co osoba która przystąpiła i nie zdała??? Jest w tym różnica... maturę ustną też można poprawiać w sierpniu (jeżeli się nie zda... przystąpi i nie zda tylko 1 części) ale na sierpień trochę za późno ;/

=> poza tym mówimy o następnym roku
czyli z większości opinii wynika, że w następnym roku będzie się zdawać na "starych zasadach" OKs /zaklepane/ :p

to jeszcze jak jest ze zdanymi przedmiotami??? od nowa wszystko czy tylko nie zaliczone przedmioty :?

!!!pamiętajmy, że w przypadku nie przystąpienia a nie nie zdania!!!
 

dam-pro

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2007
Posty
126
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Ziemia
W końcu jakiś konkret... :eek:k: I co ważne w 100% potwierdzony:)

w skrócie:
"Absolwent, który nie zdał, nie przystąpił lub przerwał egzamin maturalny w części ustnej z języka polskiego(...) przystępując ponownie do egzaminu z tych języków może wskazał w deklaracji poprzednio wybrany temat lub wybrać inny temat z listy tematów przygotowanych w szkole..."
źródło: http://www.cke.edu.pl/images/stories/Proce...ry_matura_a.pdf

Oczywiście trzeba złożyć deklaracje do 30 wrześnie...

no to wszystko już wiemy :p

Oczywiście podziękowanie dla Balbinka_89 za pomoc, i oczywiście duże piwko :p

ps. a co do: "Naprawdę tak ciężko poszukać?"
- chwilowo jestem pozbawiony stałego łącza, męczę się z bezprzewodowym internetem z orange... i na prawdę, jak chodzi dobrze 1h na dzień to jest świetnie... szlak mnie trafia jak nie mogę sprawdzić poczty... zasięg jest dobry ale nawet gg czasami nie działa, o jakimś dłuższym serfowaniu po necie nie ma co myśleć, o ściągnięci jakiejś mp3'jki też nie ma co wspominać, bo albo te 4mb się ponad 1h ściągają, albo przerywa po ściągnięciu 300 kb :bag:

naprawdę... nie radze inwestować w ten syf :/ /więcej wkur...nia się niż korzystania z neta/

jeszcze raz wielkie dzięki... :papa:
 
Do góry