Pomóżcie, Proszę.

Status
Zamknięty.

Katarynka

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2006
Posty
128
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Lublin
Tak więc mam mały problem. Jestem w II klasie biol-chem-fiz i chciałabym studiować medycynę. Tylko bardzo nie lubię krwi, żył itp. Może Wam się wydać to śmieszne, ale naprawdę bardzo się krzywię, gdy muszę słuchać o jakichś operacjach, ranach, złamaniach... Czy myślicie, ze można się przełamać i jest możliwe, by taka osoba została lekarzem? Pomóżcie, bo w ogóle nie wiem jak się organizować i co bym mogła w życiu dalej robić.
 

szulercia

Nowicjusz
Dołączył
25 Luty 2006
Posty
4
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Chrzanów
Moim zdaniem nie warto się poddawać, wkońcu krew to coś normalnego- jak łzy czy kawa na dobry początek dnia. Z igłami też można się zaprzyjaźnić, a przecież medycyna to nie tylko złamania, operacje i takie rzeczy, przy których się krzywisz. Możesz studiować medycynę w innej mniej "drastycznej" dla Ciebie specjalności i zostać lekarzam najlepszym w swojej dziedzinie- robić coś co chcesz, lubisz i pokochasz. Tylko poznaj się na tym lepiej, a sama się przekonasz, że nie potrzebnie się martwiłaś na zapas. Masz jeszcze troche czasu, to go nie zmarnuj. Życzę Ci spełnienia marzeń :) Pozdrawiam.
 

askaka

Nowicjusz
Dołączył
28 Listopad 2005
Posty
1 870
Punkty reakcji
0
Wiek
39
nie lubisz krwi?? nio na to nie wie co Ci poradzic...
ale wlasnie mi sie przypomniałao jak ostatnio moja koleznaka mi opowoadała jak była przy sekcji zwłok.... masakra... trezba miec raczej mocne nerwy zeby wytrwac cos takiego :/
 

Nikoliii

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2006
Posty
24
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Wydaje mi się, że wszystko przychodzi z czasem. Jeżeli medycynę uważasz za swoją pasję to warto spróbować. Szkoda tylko jeśli by nie wypaliło.
Pamiętaj, nie warto rezygnować z marzeń. Jednak najważniejsze jest to żeby studia sprawiały Ci przyjemność, bo inaczej nigdy nie będziesz dobra w tym co robisz. Powodzenia
 

Carmen

Nawiedzona narzeczona
Dołączył
19 Wrzesień 2005
Posty
2 901
Punkty reakcji
4
Wiek
42
Miasto
Gdańsk
Wydaje mi się, że jeżeli masz takie predyspozycje - brzydzisz się krwi, itp będzie ci trudno wytrzymac na medycynie. To sa ciężkie studia i chociażbyś została potem lekarzem rodzinnym z kriwą czy złamaniami będziesz miała do czynienia.
A wizyty/praktyki w szpitalu, w którym jak wiadomo sa różne przypadki, sekscje zwłok na ktrórymś tam roku (przeprowadzać zdaje sie studenci nie musza ae napeno patrzeć - pewnie tez zalezy od uczelni) sa nie do przeskoczenia.
Może spróbowałabys biologię?
 

Hasia

Wielkie Oko Wielkiego Brata
Dołączył
27 Luty 2006
Posty
945
Punkty reakcji
0
Wiek
42
Miasto
stol(n)iczka
A wizyty/praktyki w szpitalu, w którym jak wiadomo sa różne przypadki, sekscje zwłok na ktrórymś tam roku (przeprowadzać zdaje sie studenci nie musza ae napeno patrzeć - pewnie tez zalezy od uczelni) sa nie do przeskoczenia.

Zgodze sie z Carmen. Co prawda nie studiuje medycyny, ale tesh slyszalam, ze podczas tego rodzaju studiów, niestety ma sie do czynienia z roznego rodzaju "krwistymi i zylnymi" sprawami: sekcje zwlok, praktyki w szpitalu (gdzie naprawde dzieja sie ROZNE rzeczy).
I na Twoim miejscu nie przejowalabym sie tak bardzo, ze jeszcze nie wiesz co robic po skonczeniu szkoly. Oczywiscie przynaje, ze to bardzo madre z Twojej strony, ze jush sie chcesz przygotowywac i planowac swoje dorosle zycie, ale...ja jeszcze w maturalnej klasie nie wiedzialam za bardzo na jaki kierunek sie udac. Dopiero na 4 miesiace przed matura sprecyzowalam swoje plany. I zyyje jakos. I mam prace :)
I sadze, ze na sile tesh nie masz co sie do tej medycyny przekonywac. Bo moze sie okazac, na ktoryms roku studiów, ze po prostu nie dajesz rady. I co wtedy???
 

Katarynka

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2006
Posty
128
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Lublin
Dzięki wielkie za opinie:) Czyli raczej muszę sobie znaleźć inną dziedzinę. Trudno, może jakos się wszystko ułoży:)
 

furley

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2005
Posty
199
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Krk
prosektorium jest na pierwszych ćwiczeniach z anatomii na I roku :]
Tak więć jeżeli Ci trudno patrzec na krew to nie sądzę by był to dobry pomysł ...
 
Status
Zamknięty.
Do góry