Zdrada internetowa jak przez to przejść i jak sobie z tym poradzić?

Malaruda

Nowicjusz
Dołączył
23 Grudzień 2014
Posty
3
Punkty reakcji
0
Nie wiem, czy jest to najwłaściwsze miejsce, ale chciałabym się czymś podzielić.
Banalna sprawa, mianowicie znalazłam profil swojego męża na portalu randkowym.
Nie było to dla mnie zupełnym zaskoczeniem, podejrzewałam o czymś podobnym, a jednak zabolało. No i, tradycyjnie, nie wiem, co mam z tym faktem zrobić. Pierwszym odruchem było odejść, teraz…zastanawiam się, czy aby nie poddaję się zbyt łatwo. Czy taka „działalność” zawsze coś oznacza? Może się tylko bawi, może nie traktuje tego na serio. A może, odwrotnie, nie traktuje na serio naszego związku? Przechodziłyście przez coś takiego? Jak sobie poradziłyście?
 
K

konwalia78

Guest
Rozmowa to podstawa. Zanim się podejmnie jakiekolwiek decyzję warto najpierw patrząc sobie w oczy porozmawiać. Zapytaj męża co oznacza jego obecność na tym portalu. Czego tam szuka? Czego mu brakuje? No i jak Ty się z tym wszystkim czujesz.
 
Dołączył
22 Styczeń 2015
Posty
146
Punkty reakcji
0
zawsze mogloby byc gorzej

np jakby ten portal byl portalem gejowskim lub genderowskim ;)

ps ja na Twoim miejscu wzialbym sie za siebie, a nie szukal , czego mu brakuje...
 

Yo_lanta

Nowicjusz
Dołączył
22 Maj 2014
Posty
198
Punkty reakcji
6
Wiek
35
Miasto
Świnoujście
Jakbym miała taka sytuacje to bym porozmawiała powiedziała ze przypadkiem ktos znajomy trafil i mi o tym powiedzial. Chciałabym sie dowiedziec po co dokladnie mu to konto i poprosiłabym o pokazanie go i wiadomości czy przypadkiem jednak czegos za moimi plecami nie kombinował
 

Jacek23

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2009
Posty
258
Punkty reakcji
7
po prostu z nim o tym pogadaj, a nie radź się na forum bo my tego nie wiemy czemu Twój mąż ma tam konto. i odchodzić tak bez rozmowy? totalna dziecinada.
 

Adam Uwouk

Nowicjusz
Dołączył
31 Styczeń 2015
Posty
18
Punkty reakcji
9
Wiek
39
Miasto
UK
Yo_lanta napisał:
Jakbym miała taka sytuacje to bym porozmawiała powiedziała ze przypadkiem ktos znajomy trafil i mi o tym powiedzial. Chciałabym sie dowiedziec po co dokladnie mu to konto i poprosiłabym o pokazanie go i wiadomości czy przypadkiem jednak czegos za moimi plecami nie kombinował
To bedzie najlepsze rozwiazanie. Powiedz mu ze ktos znajmoy trafil na jego profil i chcesz zobaczyc co on tam wyprawia.
Zwykla rozmowa raczej duzo Ci nie da. Pewnie zcaznie kombinowac jak kon pod gore i wymyslac 50 tys roznych bajeczek aby jakos to wytlumaczyc. Malo kto ma na tyle odwagi aby otwarcie powiedziec gdzie lezy problem, tak wiec Twoj partner też moze nie byc wyjatkiem.

Pozdrawiam
Adam
 

DoNot

Nowicjusz
Dołączył
4 Luty 2015
Posty
4
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Pytanie, kiedy ostatnio logował się na konto na tym portalu randkowym?
Może ma tam konto, ale nie korzysta z niego od kiedy z Tobą jest, i zwyczajnie o nim zapomniał.

Jeżeli z niego korzysta, to podbijam słowa Yo_lanty oraz Adama.

Przyszedł mi na myśl też bardziej wyrachowany sposób - by zarejestrować się na tym portalu i złapać go na gorącym uczynku. BB) Jednakże wiem, że nie każda kobieta byłaby do tego zdolna, nie jest to zbyt etyczne.
 
M

Mother Russia

Guest
A jak go znalazłaś? Też masz tam konto? ;)

Adres strony został usunięty.

Tyle w temacie. Chciała zareklamować jakiś portal pod płaszczykiem e-zdrady. Od przeszło tygodnia w ogóle tutaj nie zagląda.
 

Lost_Angel

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2014
Posty
51
Punkty reakcji
3
Zawsze będzie mówił, że dla jaj, z ciekawości, tak żeby coś.... Niezależnie od tego czy jest "winny" czy nie. Miej to na uwadze. Rozmowa, obserwacja. W rozmowie totalne otwarcie, powiedz mu co czułaś, zapytaj czego on oczekuje od Waszego związku i jak widzi Waszą przyszłość.
 
V

Vaffik

Guest
A może Twój luby nawet nie wie że jest na tym portalu?
Miałem dosłownie taki przypadek! Koleżaneczka żony wpakowała na sympatię moje zdjęcia z facebooka (już na nim nie jestem). Założyła mi sliczny profil. Pokazała żonie. Moja luba (wspaniała) głupia nie jest więc zmontowała na sympatii drugie konto! Podszyła się pod jakąś panienkę i zaczęła pisać z "niby" mną.
Po kilku wiadomościach dostała niby mój adres mailowy. W nagłówku jest IP nadawcy. Poszła na pały (policję). Po dwóch tygodniach dostała wezwanie i dopiero na posterunku wyjasniła mi o co chodzi. Koleżaneczka (ponoć zakochana we mnie po uszy, zazdrosna) miała pecha. Łącze z Vectry wtedy :) szybko pozwoliło dosłać także jej wezwanko. I co??

Najpierw zarejestruj tam konto i pisz do niego maile. Wykombnuj sobie jakąś "laskę" w guście Twego chłopa i pisz. Poproś o maila i wszystko będzie jasne. IP jest w nagłówku i spokojnie sobie sprawdzisz czy oby przypadkiem nie jest takie samo jak IP w domu czy u męża w pracy.
Jeśli będzie takie samo - pisz dalej... biegnąc tematycznie ku spotkaniu.
Ja się zdecyduje na spotkanie z Panienką XXX to... proste! Idź ty!

Odpowiedź dodałem pomimo tego że była to reklama jakiegoś cuda do zdrad. Może komus kiedyś się przyda.
 
Do góry