Maszyn
Nowicjusz
- Dołączył
- 23 Sierpień 2016
- Posty
- 14
- Punkty reakcji
- 2
Tak z większa wyjaśnię. W październiku 1978 roku, młody pilot nazwiskiem Valentich leciał samolotem nad Cieśniną Bassa do wyspy Kinga w Australii. W czasie przelotu skontaktował się z wieża kontroli lotów w Melbourne i podał informację, że jakiś obiekt lata z czterema światłami lata koło niego, wraca i znów leci nad nim. Następnie stwierdził że dziwny obiekt jakby zawisł nad nim i nie chce się odczepić. Dialog pomiędzy wieżą, a pilotem to ostatnie chwile życia Valenticha. Ostatnie jego słowa brzmiały "to nie jest samolot". Śladu samolotu czy ciała nigdy nie znaleziono, a Ministerstwu Transportu wydało oświadczenie, że nie udało się ustalić przyczyn zaginięcia pilota.
Nie jest żadna informacja z serwisów typu niewiarygodne.pl. Ciekaw jestem waszych propozycji co do wyjaśnienia tego zjawiska. Jest to jedno z wydarzeń, których autentycznie się lekko boję, gdy tak głębiej o tym pomyślę. Naprawdę, jak jadę samochodem w nocy sam i sobie o tym pomyśle to mam ciarki, bo to jest zdarzenie, którego nie da się wyjaśnić, a jak wiecie zawsze potrzebuję dowodów, a tutaj ich po prostu brakuje. Nie żebym wierzył w UFO, ale już nigdy nie poznamy odpowiedzi na to pytanie i to mnie najbardziej przeraża. No i spektakularna rozmowa pilota z wieża kontroli lotów, która podaje przedziwne informacje...
Zapraszam do dyskusji i ewentualnych wyjaśnień zdarzenia.
Nie jest żadna informacja z serwisów typu niewiarygodne.pl. Ciekaw jestem waszych propozycji co do wyjaśnienia tego zjawiska. Jest to jedno z wydarzeń, których autentycznie się lekko boję, gdy tak głębiej o tym pomyślę. Naprawdę, jak jadę samochodem w nocy sam i sobie o tym pomyśle to mam ciarki, bo to jest zdarzenie, którego nie da się wyjaśnić, a jak wiecie zawsze potrzebuję dowodów, a tutaj ich po prostu brakuje. Nie żebym wierzył w UFO, ale już nigdy nie poznamy odpowiedzi na to pytanie i to mnie najbardziej przeraża. No i spektakularna rozmowa pilota z wieża kontroli lotów, która podaje przedziwne informacje...
Zapraszam do dyskusji i ewentualnych wyjaśnień zdarzenia.