Slub kościelny

Status
Zamknięty.

miss.sunshine

pusta dziewczynka
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
1 250
Punkty reakcji
24
Wiek
33
Hej kochani, mam nadzieję, że mi pomożecie, google mnie nie lubi i nic ciekawego nie znalazłam na ten temat. Zależy mi na szybkiej odpowiedzi więc streszczajcie się :)

Idę w niedzielę na ślub kościelny (tylko), jako osoba towarzysząca (?). Zastanawiam się czy na taką uroczystość kupuje się prezent. Szczególnie że ja na oczy nie widziałam pary młodej,a są tylko znajomymi mojego partnera (?). Mamy im kupić jakiś kwiaki, czy w ogóle bez niczego?

I w ogóle w co ja mam się ubrać?
 

kundzia_14

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2008
Posty
2 418
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
nibylandia
Kupuje osoba, która Cię zaprosiła, a ubierasz się normalnie, jak na jakąś uroczystość. Sukienka, chyba że nie lubisz, to jakieś elegantsze spodnie, jakaś nie bardzo rzucająca sie w oczy fryzura i jesteś gotowa ;).
 

anihc

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2009
Posty
177
Punkty reakcji
10
Skoro nie masz krzywego ryja to nie wypada na takowego się 'wbijać' :/ Ot tyle ma to wspólnego z tematem :mruga:


Kupuje osoba, która Cię zaprosiła

Idąc tym tokiem myślenia dla jej partnera prezent powinna kupić przyszła para młoda :mruga: Aż strach wesele organizować :sexy:
 

kundzia_14

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2008
Posty
2 418
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
nibylandia
Ja zrozumiałam z tego tematu, ze nie zaprosiła jej para młoda tylko jej partner, ona idzie jako osoba towarzysząca. Coś pomyliłam?
 

miss.sunshine

pusta dziewczynka
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
1 250
Punkty reakcji
24
Wiek
33
Skoro nie masz krzywego ryja to nie wypada na takowego się 'wbijać' :/ Ot tyle ma to wspólnego z tematem :mruga:
Idąc tym tokiem myślenia dla jej partnera prezent powinna kupić przyszła para młoda :mruga: Aż strach wesele organizować :sexy:


Ty zrób mi prezent i się nie odzywaj tu więcej, bo oczekiwałam odpowiedzi na zadane pytania a nie rozważań na temat mojego ryja i toku myślenia. Idź się gdzie indziej wyżyć za swoje nieudane życie...

Kundzia, zgadza sie. Brawka za umiejętność czytania ze zrozumieniem :) Dzięki za porade dot stroju.
Wiem, że to on ma kupić prezent, ale on nie jest z Polski i nie orientuje się w tutejszych zwyczajach, a i ja jestem na bakier z tymi kościelnymi tematami.
Więc jak to jest z tym prezentem? Co kupić, czy w ogóle i kiedy dać?
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Ale ślub jest w Polsce? ;)

Tak jak pisała Kundzia o prezent powinien się martwić Twój partner a nie Ty, możesz kupić ewentualnie jakieś kwiatki (jeśli on o tym nie pomyśli), kartkę z życzeniami od Was również możesz kupić :) Z prezentem to zawsze jest problem ;) Najbezpieczniej w tej sytuacji dać pieniądze do koperty, ewentualnie jakieś pomysły znajdziesz w tym dziale... Czas na życzenia i prezenty dla gości, którzy są tylko na ślubie jest po ceremonii, kiedy Młodzi już wyjdą z Kościoła :) Co do stroju nie mam już nic do dodania, bo dostałaś fachową poradę :) Najlepiej by było gdybyście ustalili między sobą czy za prezent odpowiedzialny będzie Twój partner czy Ty masz się tym zająć, choć teoretycznie to on powinien ;)
 

miss.sunshine

pusta dziewczynka
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
1 250
Punkty reakcji
24
Wiek
33
Ślub w Polsce.
On będzie kupował ten ewentualny prezent, ale nie sądzę, żeby miał pojęcie że tak trzeba, więc chyba muszę mu doradzić.
Ile tej kasy się tam wrzuca?



Korffa ile zachodu..

Chciałam zrobić mu przyjemność (nigdy nie był na takiej uroczystości) i tam pójść ale chyba sobie odpuszczę... Nawet nie znam tych ludzi..
Ehh..
 

kundzia_14

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2008
Posty
2 418
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
nibylandia
U nieznajomych przeważnie zabawa jest najlepsza :). Chyba, że on Cię wkurza, a nie ta sytuacja...
Co do koperty, myślę, że 500zł powinno wystarczyć... Ale nie jestem co do tego pewna.
 

miss.sunshine

pusta dziewczynka
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
1 250
Punkty reakcji
24
Wiek
33
Tylko na ślub mamy iść, więc nie wiem co to za zabawa...
Dzięki za odp :*
 

anihc

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2009
Posty
177
Punkty reakcji
10
Ja zrozumiałam z tego tematu, ze nie zaprosiła jej para młoda tylko jej partner, ona idzie jako osoba towarzysząca. Coś pomyliłam?

Napisałaś, że prezent kupuje osoba która zaprasza, a jej partnera zaprosiła par młoda więc idąc Twoim tokiem myślenia niech oni kupią sobie prezent. Pomyłka?


Ty zrób mi prezent i się nie odzywaj tu więcej, bo oczekiwałam odpowiedzi na zadane pytania a nie rozważań na temat mojego ryja i toku myślenia. Idź się gdzie indziej wyżyć za swoje nieudane życie...

Ja Ciebie tutaj nie zapraszałem, a więc prezentów robić Ci nie zamierzam ;P Odpowiedź dostałaś. Gdybyś miała choć w 20% tak udane życie jak ja to w tej chwili właśnie być jęczała z rozkoszy.
 

kundzia_14

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2008
Posty
2 418
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
nibylandia
Napisałaś, że prezent kupuje osoba która zaprasza, a jej partnera zaprosiła par młoda więc idąc Twoim tokiem myślenia niech oni kupią sobie prezent. Pomyłka?

Tak. Napisałam, że kupuje osoba, która zaprosiła autorkę tego tematu, a ją zaprosił jej partner. Jeszcze jakieś wątpliwości? Chętnie wyjaśnię, jakbyś jeszcze czegoś z moich wypowiedzi nie rozumiał. Szkoda tylko, ze dopiero tutaj musimy Cię uczyć czytania ze zrozumieniem.


Ja Ciebie tutaj nie zapraszałem, a więc prezentów robić Ci nie zamierzam ;P Odpowiedź dostałaś. Gdybyś miała choć w 20% tak udane życie jak ja to w tej chwili właśnie być jęczała z rozkoszy.

Jakbyś nie zauważył, nie dałeś jej odpowiedzi, tylko obdarowałeś złośliwą uwagą, nie mającą nic wspólnego z tematem. Następnym razem uważaj, co piszesz, żeby ktoś Ci raporciku nie wysłał, bo nie wszyscy muszą być tacy uprzejmi i tłumaczyć Ci wszystko kroczek po kroczku, zresztą, każda cierpliwość kiedyś się kończy.
 

anihc

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2009
Posty
177
Punkty reakcji
10
Tak. Napisałam, że kupuje osoba, która zaprosiła autorkę tego tematu, a ją zaprosił jej partner. Jeszcze jakieś wątpliwości? Chętnie wyjaśnię, jakbyś jeszcze czegoś z moich wypowiedzi nie rozumiał. Szkoda tylko, ze dopiero tutaj musimy Cię uczyć czytania ze zrozumieniem.

Jakbyś nie zauważył, nie dałeś jej odpowiedzi, tylko obdarowałeś złośliwą uwagą, nie mającą nic wspólnego z tematem. Następnym razem uważaj, co piszesz, żeby ktoś Ci raporciku nie wysłał, bo nie wszyscy muszą być tacy uprzejmi i tłumaczyć Ci wszystko kroczek po kroczku, zresztą, każda cierpliwość kiedyś się kończy.

Najwidoczniej masz zbyt małolotny umysł aby pojąć precyzję i wychwycić drobną uszczypliwość w mojej wypowiedzi. Gdy ja nauczyłem się czytać ze zrozumieniem to Ty jeszcze na chleb mówiłaś pep. Ależ udzieliłem, może jakieś problemy z czytaniem? Stwierdzenie, że nie przychodzi się na krzywego ryja(inaczej: z pustymi rękoma) jeśli się ma prostego ryja jest wystarczającą odpowiedzią. Z partnerem tworzy się związek, a w związku nie tylko :cenzura:enie robi sie razem. Prezent też można kupić wspólnie - choćby kwiaty - tak nakazuje dobre wychowanie.:cenzura: na Twój kwit.
 

kundzia_14

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2008
Posty
2 418
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
nibylandia
Nigdy nie powiedziałam 'pep' na chleb, uwierz mi.
Twoje wypowiedź nie oznacza, że umiesz czytać ze zrozumieniem. Jakbyś umiał, zrozumiałbyś też moje wypowiedzi bez żadnego problemu. Ale widocznie Ty nie rozumiesz kulturalnych ludzi. A Twoja "odpowiedź" (jak Ty to nazywasz) nie jest odpowiedzią. Jest bezczelną uwagą. Jakby to miała być prawdziwa odpowiedź, to byś ja sprecyzował, jak właśnie teraz. Tylko że bez zbędnych wulgaryzmów.
Prezent można kupić wspólnie, oczywiście, ale płacić powinien w tym przypadku jej partner. Chyba że mieszkają pod jednym dachem i dzielą się majątkiem. Wtedy kasa może pójść ze wspólnego konta.
 

miss.sunshine

pusta dziewczynka
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
1 250
Punkty reakcji
24
Wiek
33
Dzięki kundzia za porady.
smile.gif


Znalazłam w internecie coś co może pomoże innym osobom które będą miały ten problem: //www.kupkwiaty.eu/artykuly/slubne_savoir_vivre_dla_gosci/377.htm


Po zakończeniu ślubnej ceremonii goście wychodzą przed kościół i ustawiają się w kolejce do złożenia życzeń i gratulacji młodej parze. Należy pamiętać, że pierwszeństwo mają najbliżsi młodych - rodzice i dziadkowie. Następni w kolejności będą ich dalsi krewni, a na końcu znajomi. Jeśli zostaliśmy zaproszeni tylko na ślub, przed kościołem wystarczy ręczyć młodej parze tylko kwiaty i kartkę z życzeniami ślubnymi.

Wszelkie prezenty ślubne i pieniądze wręczamy tylko wtedy, gdy jesteśmy zaproszeni na wesele. Absolutnie nie wypada wręczać prezentów podczas składania gratulacji i życzeń.
Jeśli chcemy wręczyć prezent, najlepiej jest to zrobić dzień przed ślubem pod adres pary młodej albo ich rodziców. Jeśli nie jest to możliwe prezent wręczamy podczas wesela, stawiając go w przeznaczonym do tego miejscu.

Moim zdaniem temat jest wyczerpany...
 
Status
Zamknięty.
Do góry