Piekło i wieczne potępienie

K

kate2

Guest
Kaznodzieya napisał:
Dyskutować można. Choć czyniło to już wielu. Byle po kolei. Zaczynaj więc :)
Kaz Ty lubisz się podpierać fragmentami Pisma i często się ich domagasz. Wrzuciłam zatem te dotyczące kary wiecznej. Chcesz to z nimi polemizuj. Ja nie zamierzam ich interpretować po swojemu. Są czytelnym ostzreżeniem według mnie dla człowieka.



Kaznodzieya napisał:
Tylko nie uśmiercaj tak szybko ludzkości jak w innym temacie dot. kary śmierci dla zwyrodnialców. :)
Ja nikogo nie uśmiercam i nie zamierzam. Schowaj miecz sarkazmu i złośliwości do pochwy.
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Ja nie mam potrzeby polemizować. Znam je wszystkie.

Skoro uważasz inaczej to proszę odnieś się merytorycznie a nie ty wklejki robisz.
 
K

kate2

Guest
Kaznodzieya napisał:
Skoro uważasz inaczej to proszę odnieś się merytorycznie a nie ty wklejki robisz
Gdy piszę coś od siebie odpowiadasz mi, że to według Ciebie niemerytoryczne bo powinnam się posłużyć cytatami z Biblii. Gdy robię to drugie znów jest niemerytorycznie bo wklejki....Kaz TY siebie czytasz??

Jeśli chcesz pominąć wybrane fragmenty na temat kary wiecznej lub interpretować po swojemu , czyń tak. Ja już się wypowiedziałam na ten temat. Ostrzeżenia są dla mnie czytelne. Tak samo jak ofiara Jezusa Chrystusa. Inaczej byłaby bezsensowna i niepotrzebna. Przed czym zatem miałby ostzregać sam Chrystus ludzi? Po co wcielać się w ludzkie ciało , ewangelizować , pójść na krzyż i zmartwychwstać? Jeśli Ty nie widzisz w tym ciagu logicznego to jest to albo ślepota duchowa albo celowe działanie.

Po co TY sam ostzregasz ludzi by się zbudzili bo czasu jest niewiele? Po co ewangelizujesz i moralizujesz skoro każdy się zbawi i perspektywą każdego jest niebo?
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Kate. Nie rozumiesz co wklejasz ani co ta stanowczo twierdzisz. Robisz to bez zrozumienia każdego zagadnienia, gdyż nie doszłaś do tego inaczej jak na słowo, które ktoś skomentował lub opisał w Twoim katechizmie.
Zacznij studiować biblie oraz jej nauki samodzielnie i bez naleciałości to zobaczmy czy potwierdzi się to co rozumiesz obecnie. Zachęcam ! Tutaj raczej padnie odpowiedź Twoja z cyklu że nie potrzebujesz ...

Dlatego ..... nie będę się odnosił do takich postów w których wrzucasz beznamiętnie wersety a ty Kaznodzieja męcz się z każdym z nich na półtora strony maszynopisu co daje łącznie kilkadziesiąt stron tekstu i to kobiecie, która w konsekwencji ma ciasno i niezmiennie sprecyzowany pogląd co zaznacza często w swoich wypowiedziach. Syzyfowa praca i nawet nie chce mieć wpływu na to jaka i co rozumiesz. Jeżeli znajdzie się osoba i wyczuję, że jest zdolna objąć to co napiszę obiektywnie, to na pewno pokuszę się o dłuższe wywody do każdego wersetu. Będzie to wręcz przyjemne wymienić się poglądami na dany temat. Dlatego z Danielem, Greegiem czy im podobnymi osobami zdecydowanie dobrze mi się pisze, z Tobą niestety dużo gorzej.

A teraz możesz mnie oskarżyć o pychę i wyniosłość lub zarozumialstwo, czy wszelkie te inne cechy jakie dyskredytują mnie publicznie a jednoczenie mi nie pozwalają marnować czasu na pisanie z kimś, kto czyta Pismo zawsze dosłownie nie znając jego głębszych zagadnień symbolicznych, teologicznych, historycznych czy lingwistycznych.

Mimo wszystko, Pozdrawiam.
 
K

kate2

Guest
Wiedziałam że się wymigasz od odpowiedzi przy okazji przypominając żem niegodna konwersacji z Tobą :)
Tobie również zalecam samodzielność i wolność w studiowaniu Pisma bo jak wspomniałam wcześniej wybiórczość i własna interpretacja tam, gdzie pasuje to naleciałości Świadków Jehowy. Również podzrawiam :)
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
No tak studiowanie samodzielne w oparciu o dostępna wiedzę z jakiej korzystają także Księża Katoliccy to naleciałość i tylko domena SJ :) Żałosne.
Idź i sprawdź co o takiej postawie czytania mówi Pismo.


Zachowujesz się jak mały York w parku uwiązany przy ławce. Idź kłócić się gdzie indziej.
 
K

kate2

Guest
Ja się nie kłócę Kaz :) Nie wmawiaj .



kate2 napisał:
Przed czym zatem miałby ostzregać sam Chrystus ludzi? Po co wcielać się w ludzkie ciało , ewangelizować , pójść na krzyż i zmartwychwstać?


kate2 napisał:
Po co TY sam ostzregasz ludzi by się zbudzili bo czasu jest niewiele? Po co ewangelizujesz i moralizujesz skoro każdy się zbawi i perspektywą każdego jest niebo?


Kaznodzieya napisał:
Zachowujesz się jak mały York w parku uwiązany przy ławce
Wychodzi z Ciebie wściekła natura która uwielbia wbijać szpilę....a tyle samowychwalania w swoich wypowiedziach :)
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Nic z tych rzeczy. Jestem po prostu Tobą już znudzony i tyle.



Off top robisz. Nie zaśmiecaj tematu. Jak co to na PW zapraszam (choć nie chętnie)
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
to ja może z innej strony, nie znam religii, gdzie nie pojawia się nagroda i kara
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
a miałem nadzieję na nieco inne ukierunkowanie dyskusji...
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
nagroda i kara, potrzebny jest ten kto osądza, podmiot sądzony no i materia: czyny
nagroda i kara kiedy?
 
Do góry