NIE JESTEM ZABAWKA!!!!!!!!!

[lena000]

Dlaczego kazdy facet z ktorym kręcę bawi sie moimi uczuciami????? Jestem ich zabawka...Dlaczego tak musi byc, że nic nie wychodzi tylko złe wspomnienia?? Na poczatku zawsze wszystko ujest pieknie, wiele nadzieji, że bedzie ok...jednak z czasem mija to co bylo takie piekne a raczej mialo byc...To bezsensu...Czarna rozpacz...

 

[XADK]

Mam taka manie ze wszedzie musze wtracic te swoje trzy grosze, wiec tutaj tez to skomentuje:
to nie zabawa uczuciami, tylko chemia, ktora szybko przestaje dzialac. Czyz milosc nie jest odrobina hormonow ktore przez pewien czas dzialaja na nasz mozg. To uczucie jak kazde inne szybko mija, tyko czasami wczesniej, a czasami pozniej. To akurat zalezy od zaangazowania obu stron. :kwasny:

Nio, i chyba Cie nie pocieszylem.... :zalamany:

 

[Tom]

Zalezy to tez od lepszego poznania osob z czasm gdy lepiej poznajemy osobe przestajemy sie nia interesowac bo okazyje sie ze to nie byla milosc tylko zauroczenie.

 

[XADK]

Nio, z tej strony tez mozna na to spojrzec
Ale tak zostaje przy swoim

 

[Tom]

Coraz bardziej podoba mi sie to forum!!!!!!! :]

 

[XADK]

To tak jak mi, ale czy nie wydaje Ci sie Tom, ze prowadzimy na roznych podstronach dialog sami ze soba, bez jakichkolwiek osob trzecich??? :dezorientacja:

 

[aasienka88]

zobaczysz, ze przyjdzie taki czas, kiedy znajdziesz tego wlasciwego.
Hmm.. moze musialabys troche przystopowac... z wiekszym dystansem podchodzic do poznanych chlopakow??
Pozdro ;]

 

[nika]

Dlaczego kazdy facet z ktorym kręcę bawi sie moimi uczuciami????? Jestem ich zabawka...Dlaczego tak musi byc, że nic nie wychodzi tylko złe wspomnienia?? Na poczatku zawsze wszystko ujest pieknie, wiele nadzieji, że bedzie ok...jednak z czasem mija to co bylo takie piekne a raczej mialo byc...To bezsensu...Czarna rozpacz...

a moze za bardzo sie w kazdy zwiazek angarzujesz a to widac i dlatego tak sie dzieje????

 

[Tom]

XADK masz racje mnie tez sie tak wydaje. Nie ma wiecej osob ktore moga powiedziec na rozne tematy cos od siebie???? :niepewny:

 

[roleczka]

Tak bywa=/....tez czesto czuje sie tak jak Ty....ale nauczylam sie nie ufac.,...nie moge pozwolic by znow sie ktos mna zabawil...

 

[asik1984]

heh ale ja jako dziewczyna tez potrafie sie bawić... moze to brzmi egoistycznie ale czasami tak mam... czuje ze po prostu musze i tyle... nieudany związek mnie tego nauczył... stałam sie twardsza i poeiwdziałam o nie!!! dosyć tego!!!
wiecie jak to jest?? czasami macie po prostu ochote sie do kogoś przytulić, pocałować... bez zadnych zobowiązan i pytan co dalej... no ja wiem ze to brzmi jakbym była pierwsza lepsza... ale zapewniam tak nie jest.... po prostu zycie mnie wiele nauczyło... ja mam takiego kumpla... oboje sie soba bawimy... czasem nie rozmawiamy ze sobą przez pare dni... a potem również bez słowa sie dogadujemy.. :hyhy: ja wiem ze nie mozna tak na dłuzsza mete... ale czasami tak po prostu jest... człowiek po pewnych doświadczeniach usypia serce a z nim uczucia... i wszystko wydaje sie mniej skomplikowane... pozdrawiam

To tak jak mi, ale czy nie wydaje Ci sie Tom, ze prowadzimy na roznych podstronach dialog sami ze soba, bez jakichkolwiek osob trzecich???

heh zapewniam Cie ze gdybym miała wiecej czasu mogłabym z Wami wdać sie w niejedną konwersacje..... o ile oczywiście byście tego chcieli

 

[escape]

tez tak mam,nie wiem jaka jest prawda.Ale to wyglada mneij wiecej tak,chlopak ktory z poczatku mi sie nei podoba,na jakiejs imprezie albo gdziekolwiek wyznaje mi milosc mowi ze kocha itd,ja poczatkowo nadal odnosze sie z dystansem,no ale wpadam sidla i sie zakochuje,po czym jest kolejna okazja on znowu o milosci i wtedy jestesmy razem,jest :cenzura:,a potem koles sie nawet nie odzywa...jak gdyby nigdy nic sie nie stalo i tylko dowiaduje sie od kogos ze ma jakas nowa dziewczyne,potem ze sie pyta o mnie,nie wiem czego Ci chlopcy chca i czemu mnei ciagle oszukuja a raczej bawia sie moimi uczuciami

 

[aga 8811]

Faceci tak maja na poczatku mowia mile slowka kocham Cie itd a pozniej sorry ale jednak nic z tego nie bedzie ( hmm dobrze jesli w ogole cos powiedza) a nie przestana sie odzywac bez zadnych wyjasnien !! No niestety mnie wlasni etakie cos spotkalo i dlatego powiedzialam sobie ze FACECI nie sa wrci moich lez mojego cierpienia poprostu nie ufac im - czemu Ja mam za nimi plakac skoro to sa zwyk;e swinie bezsensu Glowa do gory Kady Wie ze swiat bez nich byl by nudny ale nie warto sie zamartwiac przez zwyklego :cenzura:ka

 

[gloom]

skoro objezdzamy facetow to jeszcze jedno mnie w nich denerwuje, a mianowicie ciagle patrza o fajna laska mozna sie z nia pokazac, a jak sie im znudzi to olewaja
sory ale nawet te fajne :cenzura: maja swoje wnetrze (w co pewnie trudno uwierzyc) i nie sa kukielkami, dlaczego z ladna dziewczyna nikt nie chce trwalego zwiazku??????
w czym sa one gorsze od tych srednich, to ze sie urodzilo takim a nie innym to ne znaczy, ze nie ma sie wnetrza!!!!
nie wszystkie fajne laski sa puste!!!!!!!!

 

[aga8811]

GLOOM zgadzam sie z Toba w 100%. Poprostu faceci tego nie widza sa beznadziejni jesli chodzi o te sprawy. Nie rozumiem czemu niektorych spraw nie potrafia dobrze zalatwic kreca cos albo mowia ze nie potrafia tego powiedziec itd. wrrrrr wkurzaja mnie zachowuja sie jak bu byli nie wiem kim KURDE : niezawsze tak jest ze ladne sa glupie - sama spotkalam sie z taka sytulacja ze jak jakis koles do mnie zagadal po chwili stwierdzal oooooo jestes inna niz myslales na co ja "jaka"?? a on no taka " innaa masz swoja pasje taka madra hmm niedosc ze ladna to jeszcze madro no no no" SORRY po tym co uslyszalam odechcialo mi sie z nim gadac ==>FACECI<== POMYSLCIE CZASEM ZANIM COS POWIECIE !! bo mozecie sprawic przykrosc drugiej osobie i badzcie znami szczerzy !!

 

[XADK]

aga8811, to wlasnie te ladne laski same sobie wyrobily taka opinie i to do nich powinnas miec pretensje. To nie wina facetow ze one czesto zachowuja sie jak puste pudelka. Choc przyznam ze niepotrzebnie pozniej niektore sprawy sa generalizowane, ale tak jest juz ludzka natura :hyhy:

 

[Anonymous]

bueeeeeeeeehhhhhhhhhhhh :rotfl:

 

[gloom]

sorry ale niemozemy odwiecznie cierpiec za "grzechy" naszych poprzedniczek

 

[XADK]

Tak bywa i raczej tego nie zmienisz.
A po drugie kto tu mowi o poprzedniczkach. Laski caly czas sie tak zachowuja :hyhy:

 

[Tom]

heh zapewniam Cie ze gdybym miała wiecej czasu mogłabym z Wami wdać sie w niejedną konwersacje..... o ile oczywiście byście tego chcieli Wesoly

na pewno bysmy chcieli!!! :hyhy: :hyhy: