Kino no Tabi

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Cudowne Anime. Wręcz zakochałem się w nim, ale nie polecam każdemu. Jest to bardzo spokojne anime, większość epizodów bez akcji, a jak już jest akcja, to trwa tylko chwilę i jest... flegmatyczna. Historia podróży Kino i gadającego Hermesa wydaje się być jakimś kolejnym zabawnym anime. tak myślałem lata temu kiedy chciałem je zobaczyć a nie mogłem. nie jest tak. i nie zawiodłem się. Anime jest pełne refleksji, czasem opowiada bajki jak te z dzieciństwa, ale w sposób że nie wydają się być bajkami dla dzieci. ukazuje wiele rzeczy z naszego świata. odcinek 12 w absurdalny sposób pokazuje wojnę jaką teraz mocarstwa toczą. ameryka i rosja. one walczą, cierpią narody trzecie. nie pomyślcie że to anime polityczne, to tylko epizod, i podobieństwo wojen tych skojarzyłem przypadkiem. Anime to ma na celu ukazanie piękna świata poprzez... przedstawienie jego wad i brzydoty. Bo świat idealny nie byłby piękny. to właśnie to, że nie jest idealny sprawia, że jest piękny. Można by rzec ponadczasowe anime, w którym Kino napotyka mechaniczne lalki, miasto drapaczy chmur, a tuż obok ludzi którzy żyją jak w dawnej Japonii, lub idących obejrzeć walki gladiatorów. ponad czasowe jest w przedstawianiu wielu cech świata oraz ludzi. ponad czasowość nie dotyczy niestety ukazania piękna świata z powodu różnorodności jego, różnic między ludźmi. a może tylko to zależy od miejsca? może tam w Azji jeszcze ludzie z północy nie wiedzą co się dzieje na południu? bo u nas taka ucieczka nie jest możliwa. w jedną chwilę wiemy co się dzieje. mieszanie się kultur powoduje ich zanikanie. prawa się ujednolicają, ludzie stają się światowi, więc jednolitą mieszanką. świat staje się nudny, jedyną nadzieją jest to że człowiek nie znajdzie sposobu by zmieniać wszystko
 
Do góry