Jak dla ciebie wygląda ta sytuacja?

aga33aga

Nowicjusz
Dołączył
23 Grudzień 2023
Posty
1
Punkty reakcji
0
Chciałbym podzielić się taką sytuacją:
Moja przyjaciółka po raz kolejny, pomimo świadomości dotychczasowych zdarzeń, ignoruje to, że nie chce się widzieć z pewnym X, z którym się nie lubię. Potrafił on walnąć publicznie tekstem, że ze mną się nie wita - podejrzenia mam takie, że to dlatego, że kiedy dawno temu, zaczął śpiewać rano po imprezie, ja nie zachwycałam się tym (nie śmiałam się wspólnie itd), tylko byłam zmęczona i mogłam mieć nie najlepszą minę (ale wprost nigdy nic niemiłego do niego nie powiedziałam). Od tego czasu "nie wita się ze mną". Ogólnie źle się czuję w jego towarzystwie odkąd tylko go poznałam, co jest obecnie sporą rzadkością bo coraz mniej jest "typów ludzi", którzy mnie w ogóle denerwują. Ale to jest typ gwiazdy, dla którego obrazą jest brak odpowiedzi wg jego klucza bycia w centrum uwagi. No ale mniejsza, każdemu odpowiada inny typ osoby, i z kim innym jest dopasowany.
Ale co mnie mierzi, że grupa moich najbliższych znajomych, mimo że początkowo to spotkanie miało być tylko w bliskim gronie, od tak, informuje mnie, że on pewnie też będzie, bo wcześniej z jedną z nich chciał się spotkać - w dodatku wspomniana przyjaciółka zaoferowała się, że będzie mogła go podwieźć tym samym autem co potencjalnie mnie na miejsce spotkania - mimo, że on ma swoje auto. Czuję się przy tym lekceważona, a jednocześnie "nic nie mogę powiedzieć", bo informacje, że on też pojedzie dzieją się na forum, więc nie chcę wychodzić na dziwaka, ale dla własnego komfortu się nie pojawię.Po tej decyzji czuję się lepiej, ale i tak w pewnie sposób zlekceważona. Nie wiem, może to ja dużo bardziej patrzę dobierając znajomych na wspólne spotkanie, czy (prawdopodobnie) będą się ze sobą dobrze czuć. To może i pierdoła ale strasznie wybrzmiewa mi to posiadanie komfortu i swobody dla bliskich gdzieś.
 

marioKnZ

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2009
Posty
215
Punkty reakcji
10
Wiek
37
Miasto
Milton Keynes, UK
Hej Aga - masz prawo mieć swoje uczucia i nie potrafie ująć tego prościej - jeśli cos jest dla Ciebie ważne to jest ważne. Ja osobiście staje po Twojej stronie. Twoi znajomi zdają się być dość dziecinni w swoim zachowaniu, być może jesteś po prostu najbardziej inteligentna emocjonalnie osoba w grupie?
Masz jakiś plan jak to rozwiązać?
 
Do góry