Czasy współczesne

M

Mother Russia

Guest
Wspinasz się po schodach, szukasz klucza, w ciemności ciężko coś dojrzeć. Gdzie jest twój dom? Gdzie nadzieja? Gdzie marzenia? Utracone przez zaniedbanie lub nieuchronny kres.
Witaj w teraźniejszości, witaj w czasach współczesnych. Właź do autobusu, zaufaj ślepo kierowcy. Musisz gdzieś być, grafik jest bardzo czytelny. Witaj.
Gdzie jest bóg? Dajcie mi chociaż namiastkę pokoju, kiedy widzę w nas jedynie żądzę królowania. Nie spogląda na nas żadne boskie oko, które mogłoby to wszystko ścierpieć lub ukrócić.
Witaj w teraźniejszości, witaj w czasach współczesnych. Zapadł już wyrok, jesteśmy zadowoleni z postępu. Właź do pociągu, zdaj się na łaskę maszynisty. Czym jest teraz ten ludzki ładunek? Czym jest ludzkie istnienie?

Nie potrafię oszukać prawdy. Jak mam patrzeć w przyszłość i przeszłość? Zasady postępowania zostały już dawno rozbite przez liczne kaźnie, wojny i czystki etniczne. Człowiek skłonny jest zabić całe stworzenie, w tym siebie. W miejscach, z których powinniśmy czerpać wodę, budujemy grobowce...

Obawiam się, że nie postępujemy rozsądnie. Czcimy siłę, wabi nas władza, archetypy trwają w najlepsze, a my wciąż podążamy za nimi. Kto jest w stanie dostrzec koniec? Nie mam kryształowej kuli, nie mam magicznego zwierciadła, ale chciałbym wierzyć, że każda droga potrafi skręcić.

Raz, dwa, trzy, cztery! Maszerują żołnierze po ulicy z dumą w oczach, dźwięki pieśni pchają ich naprzód. Każdy chłopiec staje się w sercu mężczyzną. Pięknie opanowali wojenną sztukę. Rozpoczyna się spektakl.
Nie pozwólcie im mówić, że jesteście szczurami. Kiedyś już pełzaliśmy jak robactwo. Kije i kamienie połamią nasze kości, egzekucja w imię godności...

Chciałbym to nazwać tylko przeszłością, lecz nadal rodzą się tamte głosy. Czy to może być nasza natura? Ludzie-potwory? Krwiożercze i plugawe?

Mogę zamknąć oczy, pomyśleć, że jestem tu jeden, znaleźć ukojenie gdzieś daleko i dziękować bogu, że to nie ja, nie tam, nie w tej chwili, nie sam.

Jeśli miłość istnieje, miłujmy się wiecznie. Amen.
 
Do góry