Tak to jest, gdy przez cały dzień biernie rozciągasz mięśnie kregosłupa, nie mając dobrej stabilizacji. Jesteś młody, więc przed problemami na starość może ochronić Cię uprawianie sportu.
Najpierw polecałabym wypracować sobie m poprzeczny brzucha, bo jest on głównym stabilizatorem odcinka lędźwiowego. Dobre ćw: https://www.youtube.com/watch?v=YP6ScHwmDYE
Potem seria ćwiczeń, na początku po 10x każde:
1. W leżeniu na plecach, kolana ugięte (bardzo ważne w każdym z tych ćw.), przyciąganie naprzemienne kolan do brzucha z przytrzymaniem przyciągniętego kolana przez ręce i z uniesieniem głowy.
2. W leżeniu na plecach, ręce splecione za głową, skrętoskłony (przybliżanie prawego łokcia do lewego kolana i lewego łokcia do prawego kolana).
3. W leżeniu na plecach, ręce wzdłuż tułowia, uniesienie tułowia w przód w wyprostowanymi łokciami, z wydechem,
4. W leżeniu na plecach, kolana ugięte w rozkroku, przechylanie lewego kolana w stronę prawego (to kolano stoi) i powrót, drugie kolano podobnie,
5. W klęku podpartym (ważna prawidłowa pozycja, czyli dłonie w linii prostej z barkami i ugięte kolana równo pod biodrami - 90 stopni), wyciągnięcie prawej, wyprostowanej ręki w przód i lewej nogi w tył, naprzeminnie,
6. Pozycja ta sama, przyciągnięcie prawego kolana w stronę lewej dłoni, naprzemian z drugim kolanem,
7. Koci grzbiet, czyli dalej klęk podparty, głowa w linii kręgosłupa, wypchnięcie mocne kręgosłupa w górę (można sobie położyć książkę dla ułatwienia) i zapadnięcie w dół.
8. Ukłon japoński - j.w. z pozycji klęku podpartego, siad na piętach i mocne wyciąganie rąk w przód (elongacja kręgosłupa), powrót do pozycji wyjściowej.
Są to ćwiecznenia sprawdzone, przeprowadzane podczas rehabilitacji, więc spokojnie możesz wykonywać je w domu.
Rekomenduję jako fizjoterapeuta.