Z filozofią jako nauką, oprócz takiego szkolego, pobieznego zainteresowania nie mam wiele wspólnego. Jednak zawsze fascynowali mnie ludzie, których życie reprezentowało, jakąś konsekwentną filozofię.
ot, weźmy choćby zwykłe feng-shui, na które swego czasu był prawdziwy boom, a niewielu do dzis...