Witajcie,
przejdę od razu do sedna sprawy. Możliwe, że to co napisze, jest zupełnie normalne, jednakże dla mnie to trochę niezręczna sytuacja.
Jest sobie związek, wiadomo, wszystko pięknie, cacy. Ale o co tak właściwie chodzi? To normalne, że są takie ograniczenia w związku? Przykładowo, chcę...