Od samego początku znajomości uważałem, że relacja z nią to lekarstwo na rutynę w moim życiu, a okazuje się, że to zaprzepaściłem.
No cóż, dziękuję, że ktoś zainteresował się tym, co miałem do powiedzenia., pewnie zrobiłem z siebie mazgaja i ciotkę, ale lżej mi, że z siebie to wyrzuciłem,
Nie...