Nie odniosę się do zdjęć zrujnowanej Warszawy, ale do samego 500+. Uważam, że dobrze, że komuś ten program może pomóc, ale ja mam tylko jedno dziecko, zarabiam nieźle, ale bez przesady. Mój mąż zarabia tyle, co ja. Po zapłaceniu rat i rachunków okazuje się, że te 500+ przydałoby się na jakieś...