Czy Gdybyś....

DeX

...Bond :)
Dołączył
19 Listopad 2005
Posty
1 118
Punkty reakcji
1
Miasto
the middle of nothingness...
Czy gdybys miał /-a koperte z data swojej smierci otworzył/ -byś / -abyś ją ?

Ja chyba nie... aczkolwiek trudno powiedzieć.
To byłby dla mnie jeden z wiekszych dylematów...
Po jednej stronie wiedz, ale czy nie wolałbym żyć w błogiej nieświadomości...?
Co wy byście zrobili gdy wpadlaby wam do ręki taka koperta ?
 

ceneo

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2006
Posty
24
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z raju ;)
ja bym chętnie ją otworzyła i zobaczyła kiedy nastanie dzień kiedy umre ... wtedy bym korzystała z życia i wogóle a nie martwiła się że jutro umre i sie zamartwiała ... :niepewny:
 

golem

Nowicjusz
Dołączył
10 Grudzień 2005
Posty
981
Punkty reakcji
0
ja bym chętnie ją otworzyła i zobaczyła kiedy nastanie dzień kiedy umre ... wtedy bym korzystała z życia i wogóle a nie martwiła się że jutro umre

A gdyby tam pisało że umrzesz jutro?:D

(Oczywiście aż tak źle Ci nie życze )
 

Ich

Nowicjusz
Dołączył
5 Grudzień 2005
Posty
293
Punkty reakcji
0
Raczej bym nie otworzyła
 

Kunegunda

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2006
Posty
29
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Dolny Śląsk
Ja tę kopertę dałabym swoim bliskim, powiedziałabym, że jesli mnie kochają, to nie zmienią swojego zachowania w stosunku do mnie, nawet, gdybym miała umrzeć następnego dnia. Zaś ja sama gdybym już trzymała taką kopertę w ręku to zmieniłabym swoje życie :)
 

Jagoda1

Power of flower :)
Dołączył
26 Styczeń 2006
Posty
614
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
uuuuu daleko :P
Ja chyba bym nie otworzyla bo jakbym juz znala ta date to bym czekala na ten dzien. A tak zyje sobie wesolo i nie mysle o tym narazie :D
 

sheyka

Nowicjusz
Dołączył
10 Luty 2006
Posty
111
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Kraków
Otworzyłabym... Wolałabym sie na to przygotowac i pozegnac z innymi :(
Smutny temat
 

kaaska6

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2005
Posty
703
Punkty reakcji
0
Wiek
39
otworzyła, dowiedziała się ile mam czasu i korzystała z niego dopoki mogę, próbowala zmienic polowe swojego życia.. gdybym wiedziala..robilabym rzezy ktorych nigdy nie robiłam,nie zdąrzyłam i nie miałam odwagi:)..
-poprostu nadmiernie i maxymalnie zazywalabym życia, az do ostatniej minuty.
 

silvel2

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2005
Posty
414
Punkty reakcji
0
Wiek
40
można by się w "oszukać przeznaczenie pobawić", ale chyba bym sie nie odważył. Z drugiej strony ciężko byłoby ciekawość powstrzymać:)
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
można by się w "oszukać przeznaczenie pobawić", ale chyba bym sie nie odważył. Z drugiej strony ciężko byłoby ciekawość powstrzymać:)
Masz racje :)
Moznaby się pobawić..
Otworzyłabym.
 

Jera

ot co. ;]
Dołączył
10 Styczeń 2006
Posty
750
Punkty reakcji
2
Wiek
37
Ta wiedza jest mi raczej niepotrzebna. Lubie niespodzianki i wole żeby śmierć też nią była :D Z resztą nie uważam, zeby było w niej cokolwiek złego :) Chociaż to jeszcze zależy... Chociaż jakbym otworzyła taką koperte to mogłabym wtedy zmienić tę datę! Jakby np nadszedł ten dzień i miałabym przez coś wielkiego doła i nie chciałoby mi sie życ to może bym sie nie zabiła :p Albo właśnie bym sie zabiła, bo własnie tak miało byc że dostałam tę kopertę i ten dzień tak mnie zdołuje że postanowię wyjść śmierci naprzeciw zanim mnie sama dogoni :p I sie spełni! :D Nie, no żartujeee :p Ale gdyby to było teoretycznie możliwe chociaż nie może bo jest paradoksalne to od razu bym ją spaliła :) Po to żeby żyć życiem, niech moja śmierć też będzie spontanem! :) A to po za tym dla mnie jeszcze większa motywacja, żeby nauczyć się żyć tak jak chcę :) Bo nie wiem kiedy będzie koniec a jakbym wiedziała to mogłabym pomyśleć 'aaaaaaa jeszcze tyle a tyle czasu to spoko, zdążę' :p A bliskim też bym jej nie dała, jak chcą mnie kochać to niech kochają zawsze a nie tylko przed śmiercią! :p
 

aggu_la

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2006
Posty
135
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
pojęcie wzgędne :p
Nie otworzyłabym..ja też lubie niespodzianki, choć śmierci jako takiej bym nie traktowała...Ale czasem jest lepiej nie wiedzieć. I mówie to z pełną świadomością, mimo, iż jestem za mówieniem prawdy..Jednak mówienie prawdy i przemilczanie czegoś to dwie różne rzeczy...Tym bardziej w takim przypadku!

I nie wierze, że ktoś dwiedziawszy się kiedy umrze miał nagle zmieniać wszystko...Jeśli by ktoś chciał zmieniac siebie, to zrobiłby to niezależnie od tego czy by się dowiedział czegoś tak poważnego, czy nie....Nie można sobie szukać takich pretekstów....

A co do tego, że jeśli bliskim na Tobie zależy, to nie zmieniają stosunku do umierającego....Ludzie w takich chwilach nie zmieniają zdania o umierających, tylko zdają sobie sprawę z nieodwracalności sytuacji i to jest najgorsze....
 

Darkstar

Nowicjusz
Dołączył
7 Styczeń 2006
Posty
319
Punkty reakcji
0
Nie.Zaadresowałbym ją do mojego największego wroga i wysłał poleconym :D
 

xionc

Zbanowany
Dołączył
12 Listopad 2005
Posty
1 192
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
ja dostałem?
Otworzył bym i gdyby tam pisało, że umre jutro to bym się poprostu ucieszył i żył dalej. A gdyby pisało że umre za ileśtam też bym się nie przejął. Kto mi udowodni że ta data śmierci nie jest względna?
 

kondix

Nowicjusz
Dołączył
8 Maj 2005
Posty
175
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Malbork'in'POLAND
jasne, że byum otworzył, niepewność tonajgorsza rzecz, a umierać wiedząć, że jeszcze tyle sie miało do przekazania ;/
a tak znając date lepiej bym wykorzystywał swoje dni

pozdr. K-x
 
Do góry