Kociara
dążę do celu...
Było o śmiesznych sytuacjach w szkole.A przecież i wdomu czy w kinie albo jeszcze gdzieś indziej było coś śmiesznego.
Kiedyś byłam z koleżanką i kuzynką w kinie i akurat była śmieszna scenka a moja kuzynka piła fante i nie mogła się powstrzymac od śmiechu i wszystko wypluła na panią ,która siedziała przed nią ,a potem przez resztę filmu nie mogłyśmy przestać się śmiać i słyszałyśmy jak ludzie gadali ,że jesteśmy psychiczne
Kiedyś byłam z koleżanką i kuzynką w kinie i akurat była śmieszna scenka a moja kuzynka piła fante i nie mogła się powstrzymac od śmiechu i wszystko wypluła na panią ,która siedziała przed nią ,a potem przez resztę filmu nie mogłyśmy przestać się śmiać i słyszałyśmy jak ludzie gadali ,że jesteśmy psychiczne