Świat metafizyczny.
- Thread starter radkosz
- Rozpoczęty
h3lix
Bad Mutha Fucka
niewyłącznie istniejących, omickalu. Jest to, owszem, nauka o bytach, ale dotyczy ona również bytów irracjonalnych, jak świadomość, iluminacja, przeżycia mistyczne, magię (wystarczy przypomnieć sobie zagadnienia z literatury- nie bez powodu mówi sie na przykład o mistycyzmie romantycznym. A poezja? Toż to czysta metafizyka pod względem odniesień!
Metafizyka zahacza więc o zagadnienia dotyczące ogólnie bytu. Tego racjonalnego i- irracjonalnego. To rózni metafizykę zasadniczo chociażby od czystej ontologii.
Metafizyka zahacza więc o zagadnienia dotyczące ogólnie bytu. Tego racjonalnego i- irracjonalnego. To rózni metafizykę zasadniczo chociażby od czystej ontologii.niewyłącznie istniejących, omickalu. Jest to, owszem, nauka o bytach, ale dotyczy ona również bytów irracjonalnych, jak świadomość, iluminacja, przeżycia mistyczne, magię (wystarczy przypomnieć sobie zagadnienia z literatury- nie bez powodu mówi sie na przykład o mistycyzmie romantycznym. A poezja? Toż to czysta metafizyka pod względem odniesień!
Wybacz, ale absolutnie tak nie jest. Metafizyka i ontologia, to naprzemiennie stosowane i równoznaczne nazwy. Często metafizyka bywa nazywana także "filozofią pierwszą". Metafizyka absolutnie nie zajmuje się jakimiś bytami irracjonalnymi, jak sama to nazwałaś. Nie ma mowy tutaj o duchach, wróżkach etc. To, że ludzie kojarzą metafizykę z czarami, czy innymi tego typu, to zasługa książek i ludzi, którzy posługują się pojęciami, nie znając ich.
W ogóle nazwa "metafizyka" wzięła się pośrednio od Arystotelesa i znaczy tyle, co "księgi po Fizyce" (gr. TA META TA PHYSIKA).
Matafizyka zajmuje się głównie racjami, zasadami i pierwszymi przyczynami istnienia konkretnych rzeczy, ale danych nam w DOŚWIADCZENIU EMPIRYCZNYM! Oczywiście tutaj może i nawet zahacza o takie pojęcia jak np. Pierwszy Nieporuszony Poruszyciel (Arystoteles), ale doszukując się w nim racji istnienia jakiejś rzeczy, przyczyny, a nie badając go.
Lucy Mc Bride
Nowicjusz
Orsa pytasz,czy kabała jest metafizyką. Raczej do takiego stwierdzenia się nie posunę. To raczej bardziej ezoteryka ,a ezoteryka negatywnie mi się kojarzy.
Orsa
Nowicjusz
- Dołączył
- 10 Maj 2007
- Posty
- 3 158
- Punkty reakcji
- 2
a dlaczego nie ? czy to ujma dla kabały czy dla metafizyki ?
a ezoteryka to co to takiego złego i dlaczego negatywne
no i jaka różnica miedzy ezoteryka a metafizyka
dla nie których jedno i drugie jest złe ,tylko dlaczego ?
no i jeszcze jest gnoza ?
Lucy Mc Bride
Nowicjusz
Metafizyka owszem, że kojarzy się pozytywnie, ale ezoteryka nasuwa mi skojarzenia z magią.
Trafnie to ujęłam mówiąc,że to ezoteryka.
Wikipedia wyraźnie podaje:
Orsa,nie ma wątpliwości,że kabała to magia i że stanowi realne zagrożenie. Więc lepiej zagrożenia nie bagatelizować.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wróćmy lepiej do kwestii metafizyki. Metafizyka jak sama nazwa wskazuje ,wykracza poza to wszystko,co nasz umysł jest w stanie pojąć i poza to wszystko,co odczuwają zmysły. Innymi słowy mamy na myśli rzeczywistość duchową. Rzeczywistość duchowa to dobro i zło. Każdy z nas będzie miał różne podejście do tych kwestii. Dla jednych dobrem będzie bogactwo i luksus a dla innych dobrem będzie służba potrzebującym,miłość czy uratowanie komuś życia.Również zło każdy będzie różnie postrzegał np.dla jednego złem będzie przestępstwo czy bieda a dla innego złem będzie grzech i naruszenie Dekalogu. To tak pokrótce o metafizyce.
Trafnie to ujęłam mówiąc,że to ezoteryka.
Wikipedia wyraźnie podaje:
Orsa,nie ma wątpliwości,że kabała to magia i że stanowi realne zagrożenie. Więc lepiej zagrożenia nie bagatelizować.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wróćmy lepiej do kwestii metafizyki. Metafizyka jak sama nazwa wskazuje ,wykracza poza to wszystko,co nasz umysł jest w stanie pojąć i poza to wszystko,co odczuwają zmysły. Innymi słowy mamy na myśli rzeczywistość duchową. Rzeczywistość duchowa to dobro i zło. Każdy z nas będzie miał różne podejście do tych kwestii. Dla jednych dobrem będzie bogactwo i luksus a dla innych dobrem będzie służba potrzebującym,miłość czy uratowanie komuś życia.Również zło każdy będzie różnie postrzegał np.dla jednego złem będzie przestępstwo czy bieda a dla innego złem będzie grzech i naruszenie Dekalogu. To tak pokrótce o metafizyce.
Orsa
Nowicjusz
- Dołączył
- 10 Maj 2007
- Posty
- 3 158
- Punkty reakcji
- 2
metafizyka
czy po za zmysłami nadal odbieramy dobro i zło ?
jak mówisz kazdy bedzie miał inne podejscie do tych dwóch wymiraów
bieda jest złem bo jest czyniona przez bogaczy .
i to jzu wszystko ?
a ktos mi powiedział ze jednak kabała to metafizyka
I dlaczego widza w kabale zło skoro moze miec inna strone ?
a mistycyzm ?
czyli cos POZA zmysłami ?
czy po za zmysłami nadal odbieramy dobro i zło ?
jak mówisz kazdy bedzie miał inne podejscie do tych dwóch wymiraów
bieda jest złem bo jest czyniona przez bogaczy .
i to jzu wszystko ?
a ktos mi powiedział ze jednak kabała to metafizyka
I dlaczego widza w kabale zło skoro moze miec inna strone ?
a mistycyzm ?
Nieprawda. Metafizyka bada to, co dane jest w doświadczeniu empirycznym - zmysłowym. Pisałem o tym wyżej: "Metafizyka zajmuje się głównie racjami, zasadami i pierwszymi przyczynami istnienia konkretnych rzeczy, ale danych nam w DOŚWIADCZENIU EMPIRYCZNYM!"
Nieprawda. Tym zajmuje się etyka, absolutnie nie metafizyka!
Tak poza tym metafizyka, to nauka filozoficzna. Wielki i rozległy dział filozofii. Kabała, to tylko część, która nie może być nazywana w równoważnym znaczeniu metafizyką.
To zupełnie coś innego. Ezoteryka zajmuje się wróżeniem, bioenergoterapią, radiestezją etc. W obrębie metafizyki nie mam mowy, o czymś takim.
Metafizyka nie jest zła. Bo w jaki sposób? To taka sama nauka, jak każda inna.
Oczywiście. Bardzo ciekawy temat.
Co do metafizyki nie ma zdań podzielonych. To jasna i klarowna sprawa, a jeżeli wypowiadają się ludzie nie mający pojęcia o temacie, cóż, po prostu nie należy im wierzyć.
Ja z metafizyką mam do czynienia na co dzień (mam na myśli naukę). Wierz, komu chcesz, ale jak czytam niektóre bzdury, to jestem przerażony.
Gnoza, to tak szeroki temat, że nie wiem, co chcesz wiedzieć, co Cię interesuje. W internecie trochę można o tym znaleźć informacji.
W Polsce autorytetem w tej dziedzinie jest ks. Wincenty Myszor. Polecam jego prace. Jest tłumaczem na język polski tekstów gnostyckich. Dokonał tłumaczenia tekstów gnostyckich, które zostały znalezione w 1945r. w Nag Hammadi (Egipt). Pisane były w języku koptyjskim. Ks. prof. Myszor jest także autorem podręcznika do nauki jęz. koptyjskiego. Jednym z ciekawszych tekstów, które zostały znalezione w bibliotece gnostyckiej w Nag Hammadi jest Ewangelia Tomasza. To nie tak dawno było nagłaśniane przez media, dzięki tłumaczeniu tego tekstu na język polski.
Ja z metafizyką mam do czynienia na co dzień (mam na myśli naukę). Wierz, komu chcesz, ale jak czytam niektóre bzdury, to jestem przerażony.
Gnoza, to tak szeroki temat, że nie wiem, co chcesz wiedzieć, co Cię interesuje. W internecie trochę można o tym znaleźć informacji.
W Polsce autorytetem w tej dziedzinie jest ks. Wincenty Myszor. Polecam jego prace. Jest tłumaczem na język polski tekstów gnostyckich. Dokonał tłumaczenia tekstów gnostyckich, które zostały znalezione w 1945r. w Nag Hammadi (Egipt). Pisane były w języku koptyjskim. Ks. prof. Myszor jest także autorem podręcznika do nauki jęz. koptyjskiego. Jednym z ciekawszych tekstów, które zostały znalezione w bibliotece gnostyckiej w Nag Hammadi jest Ewangelia Tomasza. To nie tak dawno było nagłaśniane przez media, dzięki tłumaczeniu tego tekstu na język polski.
W kanonie Pisma Świętego, przyjętym przez katolików, są 4 Ewangelie, a każda inna, apokryficzna jest, jak to określasz "niebiblijna".
Gnoza była bardzo tępiona przez Kościół. Gnostycy, to swego rodzaju sekty, które nierzadko opierały się na katolicyzmie.
Gnoza była bardzo tępiona przez Kościół. Gnostycy, to swego rodzaju sekty, które nierzadko opierały się na katolicyzmie.
Orsa
Nowicjusz
- Dołączył
- 10 Maj 2007
- Posty
- 3 158
- Punkty reakcji
- 2
I to mnie zastanawia ,dlaczego aż tak tępili ,ukrywali GNOZE ,dlaczego ?
Co gnoza w sobie ma takiego ,ze sie jej bali , nierozumieli ?
Czy Gnoza nie znaczy Poznanie ?
a jesli tak , to jest to jak najbardziej Biblijne
co do Ewang Jana ,uważam ze jest Gnozą .
Dlaczego Ewangelia Jana, miała by być uważana za tekst gnostycki? Wykluczone. To jest potwierdzone badaniami.
Gnoza, to była nierzadko wiedza tajemna. Nie prosto było dostać się wyżej w hierarchię sekt gnostyckich.
W ogóle, gnoza, to pojęcie bardzo ogólne. Każda z sekt miała różne założenia, różnych przywódców i różne prawa.
Chyba najbardziej znaną sektą gnostycką był Manicheizm. Założony przez Maniego. Bardzo ciekawa była ta sekta, warto o niej poczytać. Do manicheizmu należał nawet w pewnym okresie swego życia św. Augustyn. (Polecam Wyznania św. Augustyna).
Sekty gnostyckie zabierały wiernych Kościołowi Katolickiemu, a to nie mogło być tolerowane. Dlatego tak bardzo tępiono te sekty. Co więcej, były często niebezpieczne ze względu na doktrynę. Bardzo łatwo takie sekty werbowały ludzi prostych, nieuczonych, ale jak pokazuje przykład św. Augustyna, także ludzi wykształconych.
Gnoza, to była nierzadko wiedza tajemna. Nie prosto było dostać się wyżej w hierarchię sekt gnostyckich.
W ogóle, gnoza, to pojęcie bardzo ogólne. Każda z sekt miała różne założenia, różnych przywódców i różne prawa.
Chyba najbardziej znaną sektą gnostycką był Manicheizm. Założony przez Maniego. Bardzo ciekawa była ta sekta, warto o niej poczytać. Do manicheizmu należał nawet w pewnym okresie swego życia św. Augustyn. (Polecam Wyznania św. Augustyna).
Sekty gnostyckie zabierały wiernych Kościołowi Katolickiemu, a to nie mogło być tolerowane. Dlatego tak bardzo tępiono te sekty. Co więcej, były często niebezpieczne ze względu na doktrynę. Bardzo łatwo takie sekty werbowały ludzi prostych, nieuczonych, ale jak pokazuje przykład św. Augustyna, także ludzi wykształconych.