Bitwa z policją przed KDT

Status
Zamknięty.

ave666

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2008
Posty
721
Punkty reakcji
2
Wiek
17
zdziwiło mnie ,że nie ma jeszcze tego tematu więc zakładam.

daje linka do strony tvn24 ze zdjęciami i filmami z miejsca wydarzeń

http://www.tvn24.pl/-1,1610786,0,1,bitwa-z...,wiadomosc.html

co o tym wszystkim sądzicie ?

mnie osobiście zaszokował wywiad z kobietą trzymającą dziecko na rękach która broniła KDT

ps. albo mi się przewidziało albo widziałem w tv Adama Czeczetkowicza tego od kononowicza na miejscu wydarzeń :D
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Policja zatrzymała dziesięć osób, które przed halą KDT rzucały kamieniami w kierunku funkcjonariuszy - powiedział rzecznik KGP podinsp. Mariusz Sokołowski. - Działania policji są profesjonalne i adekwatne do sytuacji - ocenił. Walki w zasadzie ustały, a w hali KDT jest pusto - znajdują się w niej jedynie funkcjonariusze ochrony bądź policji.
Informacje z zajść pod KDT w TVN Warszawa i na stronie www.tvnwarszawa.pl

Relacja "minuta po minucie" z operacji w KDT

16.20
Policja usuwa ludzi z placu bezpośrednio przy KDT. Kordon funkcjonariuszy odpycha protestujących, ale też gapiów i chuliganów od budynku.
16.05
Trwa inwentaryzacja towarów zgromadzonych w hali KDT.
15.28
W hali nie ma już kupców, natomiast na zewnątrz budynku kilkuset młodych ludzi wykrzykuje w kierunku sił policji "gestapo". Policja użyła gazu pieprzowego.
15.23
Policja zatrzymała dziesięć osób, które przed halą KDT rzucały kamieniami w kierunku funkcjonariuszy. W tej chwili na miejscu jest ponad 200 policjantów. Rzecznik KGP poinformował, że zatrzymane osoby odpowiedzą m.in. za napaść na funkcjonariuszy. Policjanci nagrywają całe zdarzenie za pomocą kamer, z których zapis posłuży do stworzenia dokumentacji.
15.15
Policja apeluje. Plac defilad nie jest bezpiecznym miejscem na spacery. Na placu nadal znajduje się policja i protestujący.
14.55
Pod halą KDT zgromadził się tłum ludzi. Jest już spokojniej, ale w stronę "blaszaka" nadal lecą kamienie. Słychać wyzwiska: złodzieje! Incydentalne dochodzi do przepychanek.
14.40 - Moje wyjście oznaczałoby chęć dyskusji, a czas na to się skończył, było na to 2,5 roku - dodała Gronkiewicz-Waltz. Prezydent zwróciła przy tym uwagę, że na stronach www miasta znajduje się biała księga ws. KDT.
14.37
- Nie możemy prowokować kupców do pewnej interaktywności, bo liczyliby na to, że coś się zmieni – tłumaczyła fakt, że dziś nie wyszła do handlarzy, aby z nimi negocjować. - W tej chwili hala jest już przejęta – dodała, że to jest teraz najważniejsze.
14.28
- Będą zawiadomienia do prokuratury, bo prawo musi być egzekwowane – powiedziała prezydent. Podkreśliła przy tym, że będzie stać na stanowisku egzekwowania prawa.
14.25
Policja w pełni odblokowała stołeczną ulicę Marszałkowską, zablokowaną przez kupców z pobliskiej hali Kupieckich Domów Towarowych. Kupcy wyszli na ulicę, kiedy do hali weszła policja z komornikiem. Funkcjonariusze użyli m.in. armatki wodnej.
14.23.
W ocenie Hanny Gronkiewicz-Waltz władze miasta podejmują kolejne działania mające na celu poprawienie komfortu życia w stolicy. Prezydent wymieniła kolejne propozycje władz – począwszy od kwietnia 2008 r. – dla kupców. Ci jednak je odrzucali lub pozostawiali bez odpowiedzi.
14.19
Początek konferencji prasowej prezydent miasta.
14.15
Wokół KDT nadal niespokojnie. Główne arterie miasta w centrum są przejezdne. Policja utworzyła kordon wokół jezdni i nie wpuszcza na nią handlarzy.
14.00
Władze podały, że o godz. 14.10 odbędzie się konferencja prasowa Hanny Gronkiewicz-Waltz, prezydent miasta.
13.45
Policja spycha protestujących w stronę ulicy Świętokrzyskiej. W ruch poszły armatki wodne. Do zamieszek włączyli się kibole warszawskich drużyn piłkarskich.
13.37
Policja podjęła bardziej zdecydowane działania. Użyto stężonego żelu pieprzowego przeciwko osobom, które stały w oknach "blaszaka". Na razie policja stoi szczelnym murem.
13.34
Kordon policji odepchnął kupców od hali. Chcieli oni wejść z powrotem do "blaszaka". Kilkadziesiąt osób jednak przeskoczyło przez prowizoryczną drabinę i znalazła się w środku. Kamienie lecą w kierunku funkcjonariuszy.
13.25
Część kupców usiłuje odbić halę. Wślizgują się oknami.
13.10
Nie wiadomo, co się dzieje w środku hali. Rzecznik kupców, Damian Grabiński, nie potwierdza, że w hali jest już komornik. Mówi, że w środku są policjanci, a kilka osób zabarykadowało się na pierwszym piętrze. Rzecznik mówi, że policja pobiła kilka osób, w tym kobiety.
13.05
Policja przełamała barykady kupców. Ci zaczynają wychodzić z hali i udają się na ulicę Marszałkowską, którą zaczynają blokować.
12.52
To już pewne - komornik wszedł do hali. Zajęło mu to ponad 4 godz.
12.40
- W trakcie egzekucji komorniczej nie ma podstaw do wznowienia rozmów z kupcami - tak rzecznik ratusza odniósł się do apelu polityków PiS, aby prezydent Warszawy rozpoczęła natychmiast rozmowy z kupcami z Kupieckich Domów Towarowych.
12.45
Kilkudziesięciu policjantów weszło do hali KDT. Za funkcjonariuszami idą ochroniarze wynajęci przez komornika.
12.44
- Na chwilę obecną stworzyliśmy strefę ochronną – powiedział Marcin Szyndler z policji. Jak dodał, jest to działanie w imieniu prawa i ma na celu to, aby komornik mógł pracować.
12.40
Policjanci wchodzą do środka. Wśród nich jest też i komornik.
12.35
Zabarykadowani we wnętrzu KDT kupcy bronią się za pomocą gaśnic i butelek.
12.30
Policja oddzieliła awanturujący się tłum od miejsca szturmu. Jeden z kupców ostentacyjnie depcze policyjną czapkę.
12.17
Barierki oddzielające tłum od miejsca szturmu zostały odrzucone na bok. Kolejne wyzwiska lecą w stronę policjantów.
12.14
Ochroniarze wznawiają szturm.
12.10
Policja dokładnie filmuje sytuację. Z okien nad wejściem ktoś w rzuca cegłami.
12.07
Kolejny już szturm na KDT. Ochroniarze rozbierają barykadę ustawioną w jednym z wejść do hali. Po kilku minutach ochroniarze się wycofali. Ale zapewne wrócą.
11.45
PiS wchodzi do gry. Nie pod KDT, ale na konferencji prasowej. Posłowie i radni PiS domagają się od prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz rozpoczęcia natychmiastowych rozmów z kupcami. Interwencję ochrony podczas egzekucji komorniczej nazwali "bandyckim napadem".
10.00
Komornik wezwał na miejsce policję. Oddział policjantów z wydziału prewencji w pełnym rynsztunku stanął naprzeciw zgromadzonych pod halą kupców. Do tej pory do szpitali trafiło kilku kupców z problemami kardiologicznymi.
9.30
Wynajęci przez komornika ochroniarze podjęli kolejną próbę wdarcia się do stołecznej hali Kupieckich Domów Towarowych. Ochroniarze mają maski gazowe, zabarykadowani wewnątrz kupcy bronią się strumieniami wody z gaśnic, w stronę ochroniarzy lecą też butelki.
9.00
Komornik wezwał przez megafon znajdujących się wewnątrz kupców do dobrowolnego opuszczenia hali.
8.40
Gazu łzawiącego i strumieni wody użyto podczas próby wkroczenia komornika do stołecznej hali Kupieckich Domów Towarowych. Z hali wyszło też kilka osób z objawami działania gazu, trafiły do obecnych na miejscu karetek. Gdy towarzyszący komornikowi ochroniarze sforsowali zamknięte drzwi, wewnątrz użyto gazu łzawiącego. Ochroniarze się wtedy wycofali. W hali znajdowała się część kupców, którzy spędzili tam noc i zabarykadowali wejścia. W czasie zajścia domagali się interwencji policji.
8.15
Cały teren wokół hali został ogrodzony, policja nie przepuszcza nikogo, kto chce się dostać do hali.
8.00
Komornik usiłuje wkroczyć do stołecznej hali Kupieckich Domów Towarowych. Duża grupa kupców zabarykadowała się na noc w hali, rano komornik zastał pozamykane wejścia. W czasie prób ich otwarcia doszło do przepychanek kupców z towarzyszącą komornikowi ochroną, wewnątrz hali rozpylono gaz łzawiący, ochroniarze, którzy weszli do budynku musieli z niego wyjść.
7.30
Pod KDT rozstawiono barierki ochronne. W tle słychać śpiewy kupców.
7.00
Od rana pod KDT zbierają się ludzie.

Relacja ze stolicy na żywo w TVN Warszawa



Obrazki jak na wojnie - komornik egzekwuje wyrok sądu

Jak dodał Mariusz Sokołowski, od godzin porannych każdemu z komorników asystowało po kilku policjantów. W okolicy hali Kupieckich Domów Towarowych w centrum Warszawy było 40 policjantów, którzy pilnowali porządku. Po pewnym czasie na prośbę komornika kolejni funkcjonariusze wezwani na miejsce utworzyli kordon oddzielający osoby przebywające na zewnątrz od budynku, w którym trwa egzekucja komornicza - zaznaczył rzecznik KGP.

- W tej chwili na miejscu jest ponad 200 policjantów - powiedział Sokołowski.

Rzecznik KGP poinformował, że zatrzymane osoby odpowiedzą m.in. za napaść na funkcjonariuszy. Policjanci nagrywają całe zdarzenie za pomocą kamer, z których zapis posłuży do stworzenia dokumentacji.

W hali nie ma już kupców, natomiast na zewnątrz budynku kilkuset młodych ludzi wykrzykuje w kierunku sił policji "gestapo". Policja użyła gazu pieprzowego.

Komornik wkroczył do stołecznej hali Kupieckich Domów Towarowych. Duża grupa kupców zabarykadowała się na noc w hali, rano komornik zastał pozamykane wejścia. W czasie prób ich otwarcia doszło do przepychanek kupców z towarzyszącą komornikowi ochroną, wewnątrz hali rozpylono gaz łzawiący, ochroniarze, którzy weszli do budynku musieli z niego wyjść.

Policja usunęła blokujących Marszałkowską kupców z KDT

Policja odblokowała stołeczną ulicę Marszałkowską, zablokowaną przez kupców z pobliskiej hali Kupieckich Domów Towarowych. Kupcy wyszli na ulicę, kiedy do hali weszła policja z komornikiem. Funkcjonariusze użyli m.in. armatki wodnej.

Wcześniej przez kilka godzin zabarykadowani w hali kupcy stawiali opór wynajętym przez komornika ochroniarzom. Komornik wezwał policję, która otoczyła całą halę. Przed wkroczeniem do hali policjanci grozili użyciem siły wobec zgromadzonych wokół osób, które m.in. obrzucały ich kawałkami betonowych płyt.

Po tym jak funkcjonariusze weszli do hali, część zebranych pod nią kupców wyszła na pobliską ulicę Marszałkowską, przenosząc tam zabrane spod hali barierki. Inna część usiłowała atakować funkcjonariuszy wewnątrz. Kordon policji wtedy ponownie otoczył halę.

Policja dotychczas zatrzymała trzy osoby, które rzucały kamieniami w funkcjonariuszy - powiedział PAP rzecznik KSP nadkom. Marcin Szyndler. Jak dodał, poszkodowany został jeden policjant oraz trzy inne osoby.

PiS: z kupcami powinna negocjować prezydent Warszawy

Posłowie i radni PiS domagają się od prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz rozpoczęcia natychmiastowych rozmów z kupcami z Kupieckich Domów Towarowych. Interwencję ochrony podczas egzekucji komorniczej nazwali "bandyckim napadem".

Według rzecznika stołecznego Ratusza Tomasza Andryszczyka, w trakcie egzekucji komorniczej nie ma podstaw do wznowienia rozmów z kupcami.

- Uważamy, że pani Gronkiewicz-Waltz powinna natychmiast przyjechać na miejsce i podjąć rozmowy z kupcami. Dochodzi do eskalacji konfliktu (...) To wyraźne zaniedbanie pani prezydent Warszawy, która nie chce z kupcami rozmawiać - podkreślił rzecznik klubu PiS i szef warszawskich struktur partii Mariusz Błaszczak.

- Czy w ogóle jest w mieście prezydent Warszawy? Jeśli tak, to gdzie jest? Dlaczego nie reaguje? Dlaczego dopuszcza do eskalacji konfliktu? - pytał.

Błaszczak dodał, że prezydent Warszawy bezpośrednio nigdy nie podjęła z kupcami rozmów. - Zawsze wysyłała swoich zastępców i innych urzędników - mówił.

Zaznaczył, że ludzie bronią miejsc pracy i stąd wynika ich determinacja.

Działacze PiS, którzy - jak twierdzili - byli we wtorek pod halą KDT, zaapelowali do wojewody mazowieckiego o jak najszybsze zebranie sztabu antykryzysowego oraz do ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, aby nie dopuścił do dalszej eskalacji konfliktu. - Tylko przez dialog możemy rozwiązać ten konflikt - argumentowali.

onet.pl


Ja tylko się pytam, co ci ludzie robili przez ponad 7 miesięcy od wypowiedzenia umowy przez miasto? Dlaczego nie szukali w tym czasie nowego boxa na swoje sklepiki? Owszem dużą winą można obarczyć zarząd, ale bez jaj nie można zwalać całej winy.
Inna sprawa, co robiły dzieci w miejscu gdzie było/jest niebezpiecznie? To jest czysta głupota ze strony rodziców...

Dość bardzo zbulwersowało mnie zachowanie ochroniarzy, bo trzeba być debilem, aby używać gazu pieprzowego w zamkniętym pomieszczeniu. W ogóle cała akcja egzekucji sądowej jak dla mnie to wielka porażka, a za to już powinny "polecieć głowy".

Jeszcze jedna sprawa nieco mnie zbulwersowała, a zarazem rozśmieszyła. Dzisiaj akurat miałem dużo wolnego czasu, więc często patrzyłem na tvn24 i naprawdę rozśmieszało mnie jak rzecznicy prasowi, a zarówno kupcy próbowali manipulować mediami, przeinaczając fakty na swoją korzyść...
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
A mnie dziwi, że miasto takie miejsca jak KDT traktuje jak swoją prywatną własność. Oczywiście ma prawo wyrzucić z niej kupców, ale nie powinno tego robić, bo powinno się kierować interesem podatników czyli m.in. kupców.
Dlaczego kupcy wzięli do hali dzieci? Bo kiedy się pracuje 12h to żaden żłobek nie wchodzi w rachubę. A kto by się spodziewał, że ochroniarze będą rozpylać gaz wewnątrz pomieszczenia (jak to w ogóle możliwe, że policja ich nie powstrzymała?)

Co ciekawe, że miasto przed wyborami zgodziło się na zajęcie przez kupców hali nieopodal jako tymczasowej, po czym po wyborach już o tym zapomniało.
A H.G-W umie tylko straszyć kupców prokuratorem, zamiast zastanowić się nad swoim działaniem. Ale po niej tyle się właśnie spodziewałem.
Cóż na wynik wyborów to wiele nie wpłynie, gdyby... to były pielęgniarki, albo stoczniowcy, ale kupcy?

Piszą wszędzie o sporze miasta z kupcami, jak może być spór kiedy nie ma sporu z mieszkańcami miasta. Widocznie we współczesnej formie demokracji władza reprezentuje już tylko samą siebie.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Dlaczego kupcy wzięli do hali dzieci? Bo kiedy się pracuje 12h to żaden żłobek nie wchodzi w rachubę. A kto by się spodziewał, że ochroniarze będą rozpylać gaz wewnątrz pomieszczenia (jak to w ogóle możliwe, że policja ich nie powstrzymała?)

W zwykły dzień tak, ale dzisiaj oni wiedzieli dobrze, że będzie dym, będą protesty i może być naprawdę utrudnione opiekowanie się dziećmi w tych warunkach. Nie wierzę, że na 1 dzień nie mogli znaleźć kogoś do opieki, nawet z rodziny...

No co do policji to też było skandaliczne odrzucanie próśb kupców o interwencję
 
W

Wzorowy forumowicz.

Guest
Polska znów się podzieli. Cóż, moim zdaniem użycie gazu i siły nie jest adekwatne do czasów, w których żyjemy. Ale i odpowiedzialność rodziców nie była odpowiednia. Oczywiście, kto by się spodziewał takiego zachowania, ale jednak była to manifestacja, więc był to stan zwiększonego ryzyka. Ponadto pacta sunt servanda. Na razie czekam na to, jak rozwinie się sytuacja, bo na razie nie chcę przyjmować żadnego stanowiska w tej sprawie.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Mam na myśli ogólnie biorąc zachowanie ochrony, przekroczyli kilka razy normy, a policja siedziała sobie na komendzie (nie licząc tych paru policjantów którzy tam byli dla legalizacji eksmisji )
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
"Najważniejsze, że hala KDT została przejęta" te słowa pani prez. Hani mnie rozwaliły.
Pod jej zarządem doszło do takiego bajzlu w stolicy, a ona jest z siebie zadowolona.

Co do dzieci, to nie koncentrował bym się na tym, bo nie było ich wiele.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
"Najważniejsze, że hala KDT została przejęta" te słowa pani prez. Hani mnie rozwaliły.
Pod jej zarządem doszło do takiego bajzlu w stolicy, a ona jest z siebie zadowolona.

Co do dzieci, to nie koncentrował bym się na tym, bo nie było ich wiele.


Została przejęta, ale jakim kosztem... Nieważne jak, byle tylko dojść do celu- to chyba jej motto.
 

ekky

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2009
Posty
11
Punkty reakcji
0
Ja popieram jak Polska ma sie rozwjac to trzeba tepic robactwo. Tak samo bylo z kupcami na stadionie blokowali wszystko. Ekolodzy robia zawsze to samo. metro jest wazniejsze i jak takie blaszaki wygladaja w centrum. Dobrze woz albo przewoz .
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Ja popieram jak Polska ma sie rozwjac to trzeba tepic robactwo. Tak samo bylo z kupcami na stadionie blokowali wszystko. Ekolodzy robia zawsze to samo. metro jest wazniejsze i jak takie blaszaki wygladaja w centrum. Dobrze woz albo przewoz .
Ile w życiu przepracowałeś, że nazywasz tych ludzi robactwem? Gdyby nie to robactwo, które ruszyło polski handel, to żyłbyś jeszcze na poziomie takim jak w 1989 roku, zapytaj rodziców czy było fajnie.
 
W

Wzorowy forumowicz.

Guest
Ja popieram jak Polska ma sie rozwjac to trzeba tepic robactwo. Tak samo bylo z kupcami na stadionie blokowali wszystko. Ekolodzy robia zawsze to samo. metro jest wazniejsze i jak takie blaszaki wygladaja w centrum. Dobrze woz albo przewoz .

Masz rację ekky, takich ja ty trzeba tępić, bo również nie wyobrażam sobie rozwoju Polski.
Wiele rzeczy w Wawie nieciekawie wygląda, nawet ten ruski Pałac Kultury :/ im. Józefa Stalina.
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Ja tam generalnie nie bronie H. G. Walc bo jej nie lubie, ale wlasciciele sklepikow w KDT od stycznia sa tam nielegalnie.

Primo, typowa Polska sprawa, bijatyka i jeszcze raz bijatyka. Po co Oni dzieci ze soba na nia zabieraja?! KRETYNI!!!

Secundo, ja bym ich rozpi... czolgiem!!! Od pol roku sa nielegalnie, w zasadzie sama chala byla wynajmowana przez te wszystkie lata na zasadzie, jeszcze tylko rok itd. itd. az tak do 20 lat. Za Walc stoi prawo i sadowy wyrok a Ci kretyni uzywajac swoje dzieci jako chyba forme szantazu!!! Bo nie wiem po co innego tam byly. Wiedzieli dobrze, ze komornik zajdzie w jakims czasie.

Blad!!! 2000 ludzi traci prace, Walc powinna im dac inne miejsce, w ktorym beda mogli miec swoje sklepiki i tam sprzedawac. Powinno to new miejsce byc ofiarowane za jak najmniejsza cene tym ludziom, ale jak znam tez Polakow, w centrum miasta byl lepszy ruch niz na woli.

Opozycja rzaowa, wstydu nie ma.

Ogolnie, cala ta hala to komunistyczny brzydki!!! moloch!!! Ja zdecydowanie wole stacje metra i jakies muzeum niz szpecacy komunistyczny moloch!!! Pozniej marudzimy, ze metra nie ma w stolicy, ze jest tak i siak, ze na Euro z Polakow sie smiali, bo tego nie ma i tego. Inwestycje i postep robi swoje, my Polacy zawsze robimy wielkie problemy, bo jak jest nam dobrze to ok. jak chca nas wyniesc gdzies poza centrum, o to juz nie jest dobrze.

Ogolnie, dwie strony maja wine. Miasto, powinno dac im inne miejsce do swoich butikow za darmo!!!
Ludzie, co bronili KDT, bo dzis pokazali jak wyglada bydlo na wiejskich ulicach.

Policja, kto z Was pracowal lub pracuje w prewencji??? W takim razie nie mamy prawa oceniac.
 

ave666

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2008
Posty
721
Punkty reakcji
2
Wiek
17
Ja popieram jak Polska ma sie rozwjac to trzeba tepic robactwo. Tak samo bylo z kupcami na stadionie blokowali wszystko. Ekolodzy robia zawsze to samo. metro jest wazniejsze i jak takie blaszaki wygladaja w centrum. Dobrze woz albo przewoz .

ekolodzy to w ogóle inna sprawa jeśli porównać do dzisiejszego zajścia.
 
W

Wzorowy forumowicz.

Guest
Panowie, ekky zapewne jest z młodzieżówki PO, więc pisze bzdury.
Idąc jego argumentacją, zniszczy wszystko, co nie jest "ładne".

Tu chodzi o umowę, a nie to, że budynki były "nieładne". To jest tak jakbym miał swój teren obok Sejmu i wynajął go na ileś tam lat, a po upływie tych lat nie przedłużył dalej umowy.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Co do kupców, to zapewne powinni ustąpić, a nie okupować nieswojej już własności, ale to są tylko ludzie. Kalkulują swoje budżety i z tej kalkulacji wyszło, że stracą zbyt wiele. Po to jest miasto, które Ci ludzie ( i tacy jak oni) przez lata utrzymywali z podatków, żeby tych ludzi zrozumieć, jeśli się nie dogadali to winna jest w takim wypadku władza. Sztuka rządzenia nie polega na umiejętnym użyciu siły (choć w tym wypadku nawet o tym nie było mowy), ale o umiejętności przekonania. Jeżeli pani H.G-W przed tą burza ani razu nie spotkała sie z kupcami z KDT to znaczy, że to jej wina. Cały czas nie rozumiem dlaczego nie zaakceptowała rozwiązania które miasto wypracowało za poprzedniej kadencji, a dlaczego był taki nacisk na tą sprawę ktoś powinien zbadać.
Jak można mieć zaufanie do uczciwości tej władzy skoro były partyjny kolega i były prezio stolicy ma w kartotece przekręty z przetargami (parę dni temu zaledwie mu to wyciągano) i byli obrońcy w tym pani H. G-W, dziś moga spokojnie spalic sie ze wstydu chyba że ten wyjątkowy szczęściarz wygrał w kasynie 138 razy. I czy trudno teraz zrozumieć kupców, którzy nie wierzą w intencje pani prezydent i czują się wyrolowani?
 

mussak

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2008
Posty
43
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Śląsk
Dobrze, że się tak stało. Szkoda tylko, że doszło do tragicznych w skutkach zamieszek. Niestety - nawet turyści z zagranicy się dziwili, że w centrum znajduje się takie miejsce. Z resztą w wiadomościach było mówione, że rozmowy były już jakieś 2 lata wcześniej, a do tego były proponowane nowe lokacje (chyba osiem). Widocznie ludzie z tego drugiego blaszaka są bardziej buntownikami i nie umieją spokojnie się przenieść.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Swoją drogą, ciekawe na jakich warunkach była oferta pani Hanny, założę się, że niekorzystna, skoro woleli kupcy stawiać opór.
Bo pani prezydent tylko powtarzała o tych propozycjach, ale nic nie wspomniała na jakich warunkach.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Jesli nie wiecie, to było tak. Kupcy opuścili pod koniec lat dziewięćdziesiątych hale która nie podobała się miastu. Kupcy rozumiejąc to pomogli własnymi środkami odbudować halę na którą tak psioczycie, że brzydka. Brzydka, ale miała być tymczasowym lokum do czasu zabudowania na miejscu starej hali nowej. Jednak miasto się nie kwapiło i zaczęło próbować usunąć kupców, ale kupcy upomnieli się o umowy i miasto za czasów Marcinkiewicza potwierdziło, że będzie odbudowywać starą hale. Kiedy przyszła H. G-W. uznała, że poprzednie ustalenia są bezprzedmiotowe, a kupcy zostaną przeniesieni do małych hal na peryferiach.
 

ave666

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2008
Posty
721
Punkty reakcji
2
Wiek
17
Swoją drogą, ciekawe na jakich warunkach była oferta pani Hanny, założę się, że niekorzystna, skoro woleli kupcy stawiać opór.
Bo pani prezydent tylko powtarzała o tych propozycjach, ale nic nie wspomniała na jakich warunkach.

warunki były nie ciekawe ponieważ do nowo wybudowanych hal ludzie mogli by sie wprowadzić jakoś chyba pod koniec 2011 (czy jakoś tak już nie pamietam) i dlatego kupcy się zbuntowali bo nie mieli by praktycznie pracy przez tyle czasu. Kupcy chcieli przeczekać te kilka lat jeszcze i płynnie przenieść się do innych nowych miejsc pracy .
 
Status
Zamknięty.
Do góry