misioor
hardcore negotiator
j.w.
macie jakieś konkretne pomysly?
macie jakieś konkretne pomysly?
Też jestem takiego zdania. Chodzi o zmieniające się proporcje, gdzieś o tym pisałem. Dla pięciolatka rok będzie długim okresem jego życia, dla czterdziestolatka małą jego cząstką.ja kiedyś słyszałem fajne wytłumaczenie xD nie pamiętam dokładnie jak to było, ale postaram się przytoczyć to. Więc jak jesteś młoda/młody to jeden dzień jest sporym okresem w twoim życiu, a gdy już masz te 30 lat, to jeden dzień jest tylko jedną dziesięciotysięczną twojego życia i dlatego tak krótko on trwa.
kiedy to przeczytałam to pomyślałam sobie, że może to takie czasy ? może czujemy, że życie tak przyspiesza przez ten XXI wiek ?życie przyspiesza jakby
kiedy to przeczytałam to pomyślałam sobie, że może to takie czasy ? może czujemy, że życie tak przyspiesza przez ten XXI wiek ?