Głupie, Ale Trudne Zagadki.

psm

FOREVER
Dołączył
24 Listopad 2005
Posty
1 181
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Piła
jeżeli pióra zbije/zciśnie do objetości kamienia to obie rzeczy zabolą tak samo, a jeżeli pióra puścimy luzem to praktycznie ich nie poczujemy :D
 
Dołączył
26 Październik 2006
Posty
3 149
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
Kaer Morhen
no to teraz ja!

1. Po co Napoleon nosił zielone szelki?
2. Czemu woda w morzu jest słona?
3. Dlaczego Robin Hood?
4. Co jest do połowy zielone, a do połowy niebieskie?
5. A co jest zielono-czerwone?

no to na razie tyle, więcej nie pamiętam ;] czekam na odpowiedzi :p
 

sirou163

Nowicjusz
Dołączył
14 Październik 2006
Posty
55
Punkty reakcji
0
zużywa dużo papieru zaczyna się na literę "D" a kończy na "A" co to jest? :p
 
Dołączył
26 Październik 2006
Posty
3 149
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
Kaer Morhen
no ludziory, 4 pytanka zostały:

1. Po co Napoleon nosił zielone szelki?
2. Czemu woda w morzu jest słona?
3. Co jest do połowy zielone, a do połowy niebieskie?
4. A co jest zielono-czerwone?
 

Jumbik

Nowicjusz
Dołączył
5 Grudzień 2006
Posty
15
Punkty reakcji
0
1. Po co Napoleon nosił zielone szelki?
2. Czemu woda w morzu jest słona?
3. Co jest do połowy zielone, a do połowy niebieskie?
4. A co jest zielono-czerwone?


1.zeby mu spodnie nie spadały :]
2.bo nie słodka <_<
3.dwu kolorowa kredka :p
4.niemam pojęcia.......:(
 
Dołączył
26 Październik 2006
Posty
3 149
Punkty reakcji
10
Wiek
31
Miasto
Kaer Morhen
Beliar666 pierwsze tylko dobrze...

coś widzę, że chyba za trudne te zagadki...

no więc:

Woda w morzu jest słona bo pływają w niej śledzie :p

Do połowy zielona, a do połowy niebieska jest żaba w jeansach :p

A do połowy zielona, a do połowy czerwona jest żaba, która zacięła się przy goleniu :p
 

Jumbik

Nowicjusz
Dołączył
5 Grudzień 2006
Posty
15
Punkty reakcji
0
hehehe na tą zabe nigdy bym niewpadł :p a to z Napoleonem z kadś znałem :)
 

shmondon

autoupdated
Dołączył
31 Sierpień 2006
Posty
1 301
Punkty reakcji
2
Miasto
straszna wiocha
zagadka jest trudna:
pewien chlop ze wsi mial sowe. pewnego dnia przyjechal pociagiem do miasta sprzedal sowe na targu a za uzyskane pieniadze kupil sobie 2kg pasztetowki, 1kg kaszanki i kolejowy bilet powrotny do rodzinnej wsi.
wsiadl do wlasciwego pociagu ale konduktor wyrzucil go z tego pociagu na 3 stacji. za co?!
:niepewny:
 
Do góry